Dostałam ostatnio dziwne zlecenie na zrobienie sześciu wiedźm i dokładne wskazówki jak mają wyglądać.Zaraz zabrałam się do pracy.Najpierw był bałaganik jak to zawsze u mnie o taki:
Zapisane karteczki to moje zapiski.Kolor włosów,ubrania,kapeluszy,butów.Wszystko notowałam żeby niczego nie pomylić .A oto efekt końcowy: Podoba się?
Najważniejsze,że klientka zadowolona. W poniedziałek polecą na swoich miotełkach do nowej właścicielki.
A kiedy zrobię coś dla siebie w końcu ? Nie wiem . Jak na razie czekają następne zamówienia za które trzeba się brać od zaraz ..Cieszy mnie to bardzo,ale szkoda, że doba z gumy nie jest he he
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego słonecznego tygodnia
Eve-Jank