środa, 23 listopada 2011

Komiksowe rysunki i małe misie.

  Cześć !!!


   Wiecie co? Nie ma o czym pisać. Choć no może bym i nawet miała o czym pisać, ale nie bardzo mam czas. A w ogóle kto by to czytał ?
  Nie mam co pokazać, bo robię w kółko to samo. Lemury, miśki itp wszystko to co już widzieliście. Zasypana jestem zamówieniami....i tyle.
   Ale, żeby nie było tak zupełnie nic to pokaże Wam moje rysunki komiksowe. Rysowałam je parę lat temu. Teraz nic nie rysuje, bo nie mam czasu. Jedynie robię sobie szkice do moich maskotek.
Zacznę od Marchewki, koleżanki mojej córki. Już tak nie wygląda. Wiele się zmieniło
u znajomych
Impreza urodzinowa
pieczona kiełbaska-impreza
spacer z psem

 Jeszcze chciałabym wyjaśnić, że ja tak psa nie wyprowadzam. Taką scenkę widziałam codziennie rano ze swojego okna i w końcu stwierdziłam, że muszę to narysować .
Biedronka
Na rysunkach są moi znajomi, rodzina, albo wymyślone postacie. Inspiracją do narysowania ich były sytuacje wzięte z życia...ot po prostu. Wszystkie rysunki powstały w programie graficznym na komputerze. Rysowane są myszką, a niektóre późniejsze już tabletem.
   
 I to by było na tyle.
     Na koniec pokaże Wam małe misie ,żeby nie było, że nie ma nic szydełkowego.
Takich misiów zrobiłam ostatnio bardzo dużo. Ile nie napisze, bo i tak byście nie uwierzyli.


                     Pozdrawia serdecznie 
                     i dziękuje za odwiedziny


                                                 Eve-Jank