piątek, 16 grudnia 2011

Bombki i niespodziewana niespodzianka od Justyny

U mnie też świątecznie. Zrobiłam dwie bombki na choinkę metodą wstążeczkowo-szpilkową na bazie styropianowych kul. 
druga złoto-żółta
   Na wielu blogach widziałam bombki tzw. karczochy. Moje to raczej karczochy nie są. Robiłam z tego co miałam w domu. Trochę odprutych cekinów, koralików i jakieś wstążeczki z kwiatów. 

  Za baze bombek posłużyły styropianowe bombki kupione w sklepie tzw. "wszystko po 4zł" o takie :

  Wczoraj miałam bardzo miły dzień. Dostałam niespodziewany prezent od Justyny  Otworzyłam i miałam łezki w oczach ze szczęścia. Zwłaszcza jak przeczytałam co napisała:
a co dostałam
sami zobaczcie
  Justysia dziękuje sprawiłaś mi niesamowitą radość zwłaszcza wczoraj mi to było potrzebne. Zresztą Ty wiesz :)
   Z tych ślicznych włóczek powstanie pewno coś w święta. Na pewno znajdę chwilę. Ach już mnie kuszą takie fajniutkie mięciutkie. 

   W weekend mam szkołę, a potem muszę się w końcu zabrać za przygotowania do świąt. 

                       Pozdrawiam Was wszystkich i gdyby mnie już tu do świąt nie było 
                        to:
Zdrowych, spokojnych, rodzinnych Świąt
Bożego Narodzenia
Miłej rodzinnej atmosfery 

 życzy 

                  Eve-Jank