Jakiś czas temu umówiłam się z Lady Rottweiler na wymiankę. Zrobiłam dla niej breloczek w kształcie małego kotka. Miał to być prezent dla jej mamy. Oto on:
*****************************************
****************************************
Pokazuje go Wam ponieważ wiem, że kotek szczęśliwie dotarł do nowej właścicielki. Zrobiony jest z włoczki na szydełku.
Od Lady Rottweiler dostałam śliczną filcowaną broszkę. Nie umiem filcować dlatego poprosiłam ja o wykonanie takiego kwiatka. Kolczyki i wisiorek to była już ponadprogramowa niespodzianka z której się bardzo ucieszyłam.
Jestem bardzo zadowolona z wymianki. Dzięki kochana.
Pozdrawiam Was serdecznie
Eve-Jank
Ps. Jeszcze tylko kila dni i będę po egzaminach, a w tedy obiecuje nadrobie zaległości w odwiedzaniu Waszych blogów.