Pije kawę z Kilimt'em. Rankiem dzień zaczynam kawą w takim kubku.
Kubeczek ozdobiony w technice decoupage. Przed transformacją był zwykły biały kupiony w tesco za 1 zł na przecenie. Nie wiem na ile będzie trwały, bo to mój pierwszy ozdobiony w tej technice. Domyślam się, że nie można go grzać w mikrofali i myć w zmywarce. Czas pokaże jak na razie spisuje się dobrze.
Popijając kawkę zrobiłam kilka broszek.
A może mi Klimt pomagał?
Na koniec jeszcze fotka ze spaceru
Jesień nam się zbliża. Jak na razie jest piękna ciepła, słoneczna i taka złota polska.
Pozdrawia Was serdecznie
Eve-Jank