Witajcie!
Pamiętacie koszyki z poprzedniego wpisu?
Dwa są już skończone i zagospodarowane.
Na szydełku zrobiłam chomika i jedzonko dla niego.
Z papierowej wikliny ma domek i miseczkę.
Osoby które od dawna do mnie zaglądają wiedzą, że nie raz robiłam chomiki,świnki morskie,szczury itp.
Pierwszy raz jednak połączyłam wiklinę z szydełkiem.
W sobotę byłam pierwszy dzień w szkole. Było tylko spotkanie organizacyjne i dzięki temu zdążyłam na warsztaty filcowania.
Zrobiłam sobie etui na komórkę.
Było miło i wesoło.
To czarne w zielonej bluzce to ja.
Pokaże Wam jeszcze prace wszystkich
uczestniczek.
Z papierowej wikliny zrobiłam koszyk.
Tym razem z pokrywką.
Pomalowany kawą.
W między czasie powstało też kilka szydełkowych breloków.
szczurek.
Pozdrawiam serdecznie
i słonecznie.
Zrobiłam sobie etui na komórkę.
Było miło i wesoło.
To czarne w zielonej bluzce to ja.
Pokaże Wam jeszcze prace wszystkich
uczestniczek.
Z papierowej wikliny zrobiłam koszyk.
Tym razem z pokrywką.
Pomalowany kawą.
W między czasie powstało też kilka szydełkowych breloków.
miś
sowaszczurek.
Pozdrawiam serdecznie
i słonecznie.
Eve-Jank
Ps. Dzięki wszystkim za miłe słowa i kciuki odnośnie szkoły. Zapowiada się ciekawie. Najbardziej mnie cieszy, że będziemy się uczyć języka migowego.