Witajcie!
Dostałam kolejne dziwne zamówienie.
Serce i rozum z reklamy. Na pewno kojarzycie.
Pierwszy raz coś takiego robiłam, ale chyba się jakoś udało.
Krokodylek dla pewnej małej dziewczynki.
Oraz Mikołajkowe misie.
Trudno w to uwierzyć, ale do Bożego Narodzenia coraz bliżej.
Pogoda kompletnie nie wprowadza nas w świąteczny nastrój, ale cóż. One i tak będą nawet jeżeli za oknem będzie + 20 stopni.
Przeczytałam ostatnio "Drugie dziecko"
Charlotte Link.
Pierwszy raz sięgnęłam po książkę tej autorki.
Okrzyknięta następczynią Agaty Christie-przeczytałam na okładce i to była dla mnie wystarczająca rekomendacja.
Czyta się szybko i wciąga na maksa.
Budzący grozę krajobraz,opustoszała farma i krwawa tajemnica sprzed lat. Czy trzeba jeszcze czegoś więcej na zachętę ? Polecam!
A teraz specjalnie dla ToTylkoJa, która pytała mnie o imbir w doniczce.
Proszę o to jest:
Posadziłam kawałek korzenia kupionego w hipermarkecie i rośnie. W dodatku bardzo szybko rośnie.
Doniczka zrobiona z opakowania po kilowym serku na sernik. Ozdobiona decupage.
Pozdrawiam serdecznie
i wietrznie oraz upalnie jak na listopad.
Eve-Jank
Ps. Pranie wywija koziołki na balkonie tak wieje ha ha