Witajcie !
Przez całe dwa dni nie padało i nawet ciepło było, słoneczko świeciło, naprawdę. Postanowiłam to wykorzystać.
Razem z mężem i córkami pojechaliśmy do Żywca.
Pospacerowaliśmy po mieście, po pięknym Parku Zamkowym. Jednak największą atrakcją dla moich córek było mini Zoo. Znajduje się ono na terenie parku,a wstęp jest bezpłatny.
Przy samym wejściu przywitała nas taka pani
Zobaczyliśmy piękne kolorowe ptaki.
Pawia który nie był w nastroju do pokazania się w całej okazałości.
Urocze koziołki patrzyły na nas błagalnym wzrokiem, ale tabliczka -NIE KARMIĆ więc przykro mi bardzo. Niestety mają pecha, że umiemy czytać.
Śliczne koniki, które można było pogłaskać.
Jak ktoś będzie w Żywcu, albo ma blisko to polecam. Bardzo fajne miejsce.
Mój blog w założeniu jest blogiem robótkowym, albo raczej rękodzielniczym. Dlatego będzie coś wydłubanego przeze mnie.
Mini torebeczka zrobiona na szydełku. Takie nic a cieszy. Mieści klucze, komórkę, dokumenty. Wymiary 15 cm na 16 cm. Zrobiona w pociągu. Wczoraj już mi się przydała.
Na zakończenia chciałam Wam polecić blog Charisa . Założyła go moja dobra znajoma Justyna z którą wirtualnie znamy się już ładnych parę lat. Osoba wyjątkowa, bardzo twórcza z niebanalnymi pomysłami. Kiedyś robiła piękna biżuterię, teraz szyje słodkie misie. Wpadła na pomysł założenia bloga swojemu psu Charisowi i pokazać nam świat jego oczami. Ciekawy pomysł, a notki rozczulają. Na pewno spodobają się wszystkim którzy kochają psy. POLECAM!!!
Oto Charis:
Zdjęcie Charisa zapożyczone z blogu Justyny.
Pozdrawiam i słoneczka Wam życzę
Eve-Jank
ale fajna torebusia! a konie kocham...
OdpowiedzUsuńsuper wycieczka! Szkoda, że do Żywca mam za daleko, bo dzieci by się bardzo ucieszyły. Torebusia całkiem fajna.
OdpowiedzUsuńAle słodka torebusia! Super.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna torebka i widać, że przydatna. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńW Żywcu bywałam i to wielokrotnie.Niestety nie turystycznie i chyba nie było tego ZOO.Ale do dziś mam przed oczami widoki jakie towarzyszyły gdy jechałam do tego pięknego miasteczka.Ach te góry....Torebeczka prześliczna i na pewno bardzo przydatna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ciebie i te widoki z Twojego balkonu.
Ładna ta torebeczka.
OdpowiedzUsuńDziękuje Wam dziewczyny za odwiedziny, kochane jesteście.
OdpowiedzUsuńJuta -ja do Żywca mam blisko i byłam wiele razy, a w tym zoo pierwszy raz. Mini Zoo jest chyba od paru lat dopiero. Pozdrawiam
Fajna wycieczka, ja mam blisko do Zoo, ale niechętnie chodzę, tłumy ludzi, rozwrzeszczane dzieciaki nad, którymi rodzice nie panują i zapachy, pfffuuuuuuu, a koni brak, może gdyby były ???
OdpowiedzUsuńA psie blogi spotkałam już kilka razy, bardzo fajnie się czyta, szczególnie jak właściciel jest bardzo zżyty ze swoim pupilem, mój znajomy też taki prowadzi i nieraz się uśmiałam do łez.
Torebusia bardzo fajna :))
Czy któryś z tych koni nie mówił przypadkiem?
OdpowiedzUsuńBuziaki!
zacznę od końca
OdpowiedzUsuń1/Charis jest ślicznym psiakiem
2/Torebeczka sympatyczna i wiecznie mi czegoś takiego brakuje,pora wydłubać hihihi
3/mini zoo fajne i fajni mieszkańcy
Piękny psiak. Torebka super, bardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam konie, każdy ma swój charakterek, może kiedyś pokaże mojego hmmm ;)
OdpowiedzUsuńtorebka słodka i funkcjonalna :)
pozdrawiam!
Jakie słodkie zwierzątka,torebeczka pięknie wygląda,a piesek uroczy:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuje dziewczyny.
OdpowiedzUsuńtkaitak-Elu żaden z tych koni nie mówił, ale może po prostu przy nas się wstydziły.
iwonka150-mnie też właśnie takiej mini torebeczki brakowało.
Kasia- pokaż swojego konika. Bardzo bym go chciała zobaczyć. Konie są bardzo inteligentne.
świetna torebka:) myślę że będzie często używana:)
OdpowiedzUsuńWitaj! Miły ten bałaganik u Ciebie!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję zaglądać tu częściej!Pozdrawiam!
Swietna wycieczka rodzinna. Fajna torebeczka. Wiem, ze nie zagladalam przez dlugi czas, ale mam nadzieje, ze juz teraz bedzie inaczej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper wycieczka,ale ja tez nie próżnowałam:)Moich obiektów do fotografowania musiałam sie trochę naszukać.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWycieczka super. Dzieci na pewno miały wiele radości. Torebka też bardzo, bardzo. Pozdrawiam :))))
OdpowiedzUsuńTaka mała torebka zawsze się przyda :) a Twoja jest bardzo fajna.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę troszeczkę wycieczki do Żywca ;) ode mnie to kawał drogi.
Pozdrawiam.
Witaj Evo.
OdpowiedzUsuńMi najbardziej podobają się ptaki:dumna pani gęś,kolorowe kuraki i ten uparty paw ,który nie dla każdego chce pokazać swój piękny ogon.Ma charakterek:))
Konie oczywiście kocham i żal mi tych ,że są zamknięte,mogły by przecież spacerować po łące.
Pozdrawiam serdecznie:))
ja też dziergam w pociągu, moja trasa żywiec-katowice zabiera mi zrobienie 1 całej i pół czapeczki, więc robiąc nawet się nie zauważam czasu jazdy, a gapie jak się dziwią że coś takiego można zrobić... na szydełku takim małym patyczku.. i fajnie bo teraz wiem gdzie zabrać moją córeczkę, niewiedziałam że jest taka atrakcja w żywcu ze zwierzątkami.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidać, że wycieczka udana! No i torebeczka cudna! Pozdrawiamy:)
OdpowiedzUsuńWycieczka na pewno bardzo udana!Torebusia super!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJak zwykle można tu przyjść i zobaczyć coś ciekawego. Zwierzątka są urocze. Ja może pojadę do Ustronia do Parku Niespodzianek - już 3 raz ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za reklamę bloga Charisa.
Mini Zoo w Żywcu to miejsce w którym dosyć często bywa(Ł) mój nastolatek. Osobiście nie byłam , ale nie omieszkam . Ostatecznie to rzut kamieniem.
OdpowiedzUsuńTorebusia rewelacja.
Widać, że wyprawa udana. Zapraszam po odbiór wyróżnienia na moim blogu .Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna wycieczka!!! Torebeczka śliczna, na pewno będzie bardzo przydatna! Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, a tym czasem u mnie czeka na Ciebie wyróżnienie.
OdpowiedzUsuńDziękuje dziewczyny.
OdpowiedzUsuńalex- dzięki już biegnę do Ciebie