Przytulaczki i prezenty od Stefani Distafsson.

Witajcie!

Dostałam zamówienie na zrobienie postaci z bajki pt "Przytulaczki"

Kiedyś robiłam już takie maskotki (można je zobaczyć TU), ale to było dawno. Więc znowu musiałam zrobić szkic

i pokombinować.

Moja znajoma Stefania. 

Zaproponowała mi wymiankę. Oczywiście zaraz się zgodziłam.

Dostałam cudne breloki z modeliny

trochę włóczek

oraz cudnego storczyka.

Kwiaty Stefania zrobiła z zimnej porcelany a potem pomalowała je farbami. 

Moim zadaniem było tylko umieścić je w doniczce. Wzięłam pudełko po lodach, gips, czerwoną wstążkę i kilka kamieni. Kompozycja prezentuje się tak jak na zdjęciu.

Polecam prace Stefani. Można je zobaczyć  TUTAJ ponieważ ma swoją stronę na facebooku. 

Orchidee zawsze mnie fascynowały. Pierwszy raz zetknęłam się z nim w serialu Miasteczko Twin Peaks. Pamięta ktoś ten serial?

 Tajemniczy Harold miał hodowle tych pięknych roślin. Napatrzeć się nie mogłam na nie. Zwłaszcza, że w latach 90-dziesiątych nikt storczyków w domu nie miał. 

Teraz można je dostać w każdym hipermarkecie..Ech i już mnie to tak nie kręci jak kiedyś. 

Mam jednego mini storczyka(15 cm.) 

Co jakiś czas nawet kwitnie. Chyba znowu ma zamiar.

I to by było na tyle.

Pozdrawiam serdecznie 

i życzę udanego weekendu

Eve-Jank

Małpa, kury, barany i problemy z blogerem-mój poradnik.

Witajcie!

Zrobiłam małpę na szydełku.

Ktoś prosił, ktoś chciał no to ma.

Zaczęłam też produkcję wielkanocną.

Powstało kilka kurek na jajka

oraz

baranki.

Wiele z Was skarży się ostatnio na problemy z bloggerem. Dlatego też postanowiłam o tym napisać.

Od ponad tygodnia nie mogę dodać żadnego boga do obserwowanych. Pojawia się komunikat o następującej treści:

Oczywiście próbuje później, ale nic to nie daje.

Wychodzę z założenia, że jak nie kijem to pałką i próbuje inaczej.

Klikam dodaj. Pojawia się takie okienko.

W które wpisuje adres bloga, którego chce dodać do obserwowanych. Niestety nic z tego, bo u mnie znowu pojawia się komunikat taki sam jak na początku. 

Przepraszamy

Realizacja Twojego żądania była niemożliwa. Spróbuj ponownie teraz lub trochę później.

Od czasu do czasu, bo próbowałam wielokrotnie pojawia się znowu inny komunikat. 

Obserwujesz już 300 blogów i twoje żądanie nie może być zrealizowane.

Dosłownie cyrk. Co ten blogger wyprawia? Obserwuje 524 blogi więc nie rozumiem skąd mu się wziął ten limit 300 blogów? 

Ok postanawiam się nie kłócić z bloggerem, bo wiem,że już na starcie jestem na przegranej pozycji.

Dobra jak już tak chce zrobię porządek usunę kilka blogów, które  już od paru lat są martwe. 

Otwieram listę blogów. Klikam w kółko zębate po prawej stronie 

Otwiera się taka lista.

Koło każdego bloga po prawej można kliknąć w ustawienia. W tej zakładce można usunąć danego bloga z listy obserwowanych. U mnie niestety to nie działa. Znowu pojawia się ten sam nieszczęsny komunikat. Trudno spróbuje za jakiś czas ha ha 

Może ktoś z Was ma podobny problem i wie jak go rozwiązać. Piszcie proszę. Jak komuś w jakiś sposób pomogłam to też fajnie. U mnie jeden blog po paru próbach dodał się w końcu do obserwowanych, a potem znowu wszystko od nowa...ten sam komunikat ba bla ;)

Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia.

Wszak nie da się ukryć, że jutro już poniedziałek.

Eve-Jank

Renowacja starych mebli i baranek.

Witajcie!

Znowu postanowiłam odmienić swój stary segment.

Nie tak dawno robiłam decoupage na szybach tych mebli. Pamiętacie? Fotki są TU

Niestety w trakcie przeprowadzki szyba została rozbita. Cóż stało się, ale mebel wyglądał koszmarnie o tak:

Koniecznie coś z tym trzeba było zrobić.

Mąż poprosił kolegę, żeby mu przyciął kawałek płyty pilśniowej na wymiar(płyta z odzysku ze starych mebli,więc koszt żaden)

Pomalowałam ją na biało i zrobiłam decupage. Znowu wybrałam motyw róż, ale inny. 

Większość z Was zaczęło już wielkanocną produkcję. W końcu i ja się za to zabrałam.

Baranek zrobiony na szydełku.

Pokaże Wam jeszcze co mi się dziś udało upolować w Kauflandzie.

Każda jedna sztuka 26 groszy. Ta paczuszka po prawej w której są 3 wstążki i kwiatki ze wstążek też 26 groszy. Gdym się szybciej zorientowała o co chodzi to bym więcej powybierała. Było więcej kolorów,ale ludzie rozdrapali wszystko w ciągu paru minut.

Pozdrawiam i życzę udanego 

tygodnia 

Eve-Jank

Pojemnik do łazienki i trochę fotek mieszkania.

Witajcie!

Zrobiłam szydełkowy pojemnik do łazienki.

Usztywniony jest w środku plastikowym wkładem wyciętym z pięciolitrowego baniaka. Dzięki temu można górę zdjąć i wyprać w pralce. Tego typu pojemniki robię od lat i bardzo dobrze służą. 

W ostatnim poście pokazałam Wam moje nowe WC. Łazienka natomiast nie była remontowana. Na ścianach są białe płytki z niebieskim wzorkiem, na podłodze niebieskie. Kafelki są jeszcze w całkiem dobrym stanie więc na razie muszą zostać.

W przedpokoju marzyła mi się szafa w zabudowie, której niestety na razie też nie będę mieć. Miałam uzbieraną już całą sumę, ale wszystko utonęło w remoncie. 

Na razie moja zabudowa przedpokoju wygląda tak:

Wykorzystałam stary segment, który zostawił poprzedni właściciel mieszkania. Pudła kartonowe okleiłam tapetą. 

Koszt praktycznie żaden, bo tapetę znalazłam w szafie. Kartonowe pudła przyniosłam ze sklepu.Przynajmniej wszystko jest poukładane.

Pokaże Wam jeszcze moją pracownie. Mam coś o czym marzyłam przez całe życie. Oddzielny pokoik na swoją działalność. 

Biurko do szycia i stolik do decupagu. Meble zdobyczne. Półki na swoje szpargały zrobię kiedyś z mebli, które są w przedpokoju. 

Możliwe, że kiedyś to się zmieni, ale na razie ten pokój jest tylko mój.

Co prawda dziele go z Frotką.

Córki jej nie chcą, bo świnka całą noc chodzi i nie daje im spać. Taki charakter ma dziwny trochę jak na świnkę morską. Nie ma na to co liczyć, że się zmieni, bo ma już 7 lat.

Pozdrawiam Was serdecznie

i

 życzę udanego weekendu

Eve-Jank 

Lemur dla The Palms i koniec remontu i przeprowadzki.

Witajcie!

Dawno mnie nie było, ale jestem. Cieszycie się?

Pokaże Wam jednego z lemurów którego robiłam dla The Palms. Umieszczam, bo troszkę inny jest niż te co zawsze robię. Ma niebieskie spodenki, a nie żółte jak wszystkie lemury Akiki. 

Powodem mojej dłuższej nieobecności była przeprowadzka i remont.Na szczęście mam to już za sobą.

Od soboty czyli od 1 marca już mieszkam w nowym mieszkaniu.

Teraz ogarniam chaos.Układam rzeczy sprzątam. Szukam gdzie co spakowałam. Czuję się jak w wigilie przy otwieraniu prezentów ha ha. Choć niby większość kartonów była opisana, ale i tak ciężko to ogarnąć.

Na razie fotek nie będzie. Jedynie WC mogę pokazać.

 Pamiętacie jak wyglądało wcześniej? Jeżeli nie to zajrzyjcie do poprzedniego postu.

Na umywalce stoi pojemnik na mydło w płynie ozdobiony techniką decupage. Zrobiłam go jeszcze na starym mieszkaniu, ale chyba pasuje.

 Pozdrawiam Was serdecznie

i zaraz lecę zobaczyć co u Was, bo się stęskniłam.

Eve-Jank