czwartek, 8 lipca 2010

Misia Ela i pierogi z truskawkami

 Witajcie w końcu znowu świeci słonce i cieplej trochę. Taka aura na pewno znacznie humor poprawia.Coś to lato nas nie rozpieszcza. Jeszcze ani razu nie byłam nad jeziorem żeby sobie popływać. Mam nadzieję,że w przyszłym tygodniu się uda w jakiś dzień wyjazd zorganizować. Zapowiadają upały,podobno.
   W między czasie dłubie sobie coś tam .Powstała misia Ela zrobiona na szydełku.Oto ona:
 Wczoraj z moimi córkami zrobiłam pierogi z truskawkami.Pierwszy raz w tym roku.Choć pierogów dawno nie robiłam to się udały i wszystkim smakowały.Chyba miałam dobre pomocnice. Razem poszło szybciutko.Myk ,myk i już można było jeść.Proszę się częstować jak ktoś lubi.SMACZNEGO!
 Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego udanego dnia
                                                                            eve-jank            
Ps.Dziś idę do dentysty,moje córki też. Tylko kontrola., 3majcie kciuki żeby obyło się bez borowania.