Witajcie!
Zrobiłam sweter na szydełku. Włóczka jakaś z odzysku spruta. Poszło około 50 deko. Włóczka jest z dodatkiem wełny więc ciepły.
Gdyby ktoś był ciekawy jak go zrobiłam to powyżej przedstawiam rysunek. Po prostu są to kwadraty zrobione na szydełku. Rękaw to dwa złożone kwadrat. Przy rękawach jest ściągacz zrobiony również szydełkiem. Doszyłam go później, bo uznałam że rękawy są za krótkie.
Wczoraj było ciepło i słonecznie.
Spędziliśmy tam parę godzin razem z naszą Belusią, która rośnie jak na drożdżach.
Pozdrawiam pa pa
do zaś :)
Eve-Jank
Sweter rewelacyjny , bluzeczka również piekna a ranczo bajeczne, podglądam na Fb.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSweter jest świetny, dzięki za podanie sposobu robienia rękawów. Pewnie skorzystam, bo poprułam nienoszoną sukienkę i chcę zrobić coś innego;-)
OdpowiedzUsuńUdziergi są bardzo fajne, niestety nie znam innego sposobu. Super że wracasz na bloga. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFajny sweter powstał. Kamizelka to ciekawy pomysł na wykorzystanie resztek włóczek. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSweter fajny szkoda że się skurczył:))kamizelka rewelacja:)))psinka urocza:))))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńSzkoda swetra, bo trochę pracy i czasu wymagał.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Sweter dostał drugie życie:) Jest świetny, lubię takie przeróbki. A kamizelka bardzo oryginalna.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
świetny sweter, a psina kochana;)
OdpowiedzUsuń