Witam Was serdecznie w niedzielne przedpołudnie.Nie myślcie sobie, że ja się tylko włóczę gdzieś po górach i nic nie robię. Na szydełko zawsze znajdzie się czas. Ostatnio zrobiłam sobie coś do kuchni. Dwa jabłka, które mogą służyć jako łapki do garnków lub jako podkładki pod garnki. Zrobione są z kliku nitek grubych włoczek.
Oto one:
Miały być zwykłe jabłka. Po zrobieniu wydały mi się strasznie nudne. Dorobiłam jakieś dziwne robaczywe aplikacje. Teraz wyglądają jak widzicie. Jak dla mnie są śmieszne , ale oczywiście nie każdemu muszą się podobać. Ważne , że spełniają swoja funkcję.
Zrobiłam jeszcze mamę misiową. Już podobne robiłam. Ta jest może trochę skromniejsza, bo ma w torbie tylko miód i chleb. Chyba przed wypłatą była heh no cóż .
Dzięki za wszystkie miłe komentarze. Każde Wasze miłe słowa jest na wagę złota.
Pozdrawiam Was serdecznie eve-jank
Oto one:
Miały być zwykłe jabłka. Po zrobieniu wydały mi się strasznie nudne. Dorobiłam jakieś dziwne robaczywe aplikacje. Teraz wyglądają jak widzicie. Jak dla mnie są śmieszne , ale oczywiście nie każdemu muszą się podobać. Ważne , że spełniają swoja funkcję.
Zrobiłam jeszcze mamę misiową. Już podobne robiłam. Ta jest może trochę skromniejsza, bo ma w torbie tylko miód i chleb. Chyba przed wypłatą była heh no cóż .
Dzięki za wszystkie miłe komentarze. Każde Wasze miłe słowa jest na wagę złota.
Pozdrawiam Was serdecznie eve-jank
świetne...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ robaczkami podkładki nabrały wyrazu ;-)
OdpowiedzUsuńświetne jabłuszka :D, a mama misiowa jaka obładowana, eh ...kobiety to zawsze mają przegwizdane ;)
OdpowiedzUsuńja to wracając z plaży, na wakacjach, tak wyglądałam jak mama misiowa. Obładowana torbami i jeszcze śpiąca dziecina na brzuchu:)
OdpowiedzUsuńrobaczkowe jabłka superaśne...
Pozdrawiam robaczka! Od razu widać, że chemii na jabłuszku nie było :)))
OdpowiedzUsuńBiedna Mama Misiowa,obładowana jak kazda z nas wracajaca z zakupami,a do tego ta bidula ma jeszcze dzidzi:)Robaczek to nastepny Twoj wspanialy pomysł,a ja nawet nie zaczelam Twoich czarownic,ale wszystko czeka na swoja kolejke...
OdpowiedzUsuńRobale są boskie!
OdpowiedzUsuńjaki cudny misio!
OdpowiedzUsuńJabluszka super tylko musisz uwazac zeby je robale calkiem nie zjadly...Co do misiaczka jak zwykle slodki!
OdpowiedzUsuńSlodkie jabłuszka nawet z tym robaczkiem..hahaah pozdrawiam ...powoli wracamy do dziergania po urlopowej labie...ale widzę ze ty nie masz chwili wytchnienia...i ciagle powstaja nowe slodkie prace..
OdpowiedzUsuńsłodziak misio , to się nazywa ożywić jabłka ;)) i dobrze że wyjaśniłaś na digarcie to dozwolone od 18 -stu ,uśmiałam się bo już zaczęłam w tym pierwszym szukać podtekstów...
OdpowiedzUsuń