środa, 27 kwietnia 2011

Misiaki bliźniaki, kilka zdjęć ze Świąt i przygoda z "Rytuałem Skorpiona"

   Witajcie!!!

      Jeszcze przed Świętami zrobiłam dwa misie bliźniaki. Misie wykonane są na szydełku. Ubrane w czerwone sweterki, które można zdjąć (zapinane  na guzik )Oba misie są jednakowego wzrostu 22 cm. Zrobione na zamówienie :

Już po Świętach, ale ja muszę się pochwalić piękną karteczką, którą dostałam od 
Ładna prawda? Taka elegancka. Bardzo mi się podoba. Aga dziękuje za pamięć. 

     Pokaże Wam jeszcze jaką babkę upiekłam na Święta. Lukier zrobiłam też sama. Miał być różowy, ale chyba trochę za dużo buraka dałam i wyszedł taki ciemny róż.

   Jeszcze  jajka malowane przez moje córki. Zdjęcie nienajlepsze, ale jajka zjedzone więc lepszych zdjęć nie będzie. 
   W Święta pogoda nas nie rozpieszczała. Było brzydko, deszczowo i ponuro. Liczyłam, że pójdziemy na dłuższy spacer, albo wybierzemy się na jakąś wycieczkę rowerową ...niestety w taką pogodę lepiej było siedzieć w domu. 
      Postanowiliśmy zagrać w coś razem. Tak dawno nie grałam w żadną grę. Ostatnio komputer kojarzy mi się tylko ze szkołą i pracą. Jedyną rozrywką i odskocznią jest prowadzenie bloga. 
      Uwielbiam gry przygodowe, rozwiązywanie zagadek te sterty zapisanych kartek...ech dobra.
 Wybraliśmy grę naszych rodaków z wytwórni City Interactive  o dość niepokojącym tytule "Rytuał Skorpiona".

 Gra jest w języku angielskim jak zresztą wszystkie gry tej wytwórni. Napisy są po polsku. Gra jest niezła, fajna grafika. Choć powiem szczerze, że starzy wyjadacze gier przygodowych będą pewno rozczarowani
( myśmy byli). Jest za krótka,nim się człowiek rozkręci to gra się kończy. Właściwie ogląda się ją jak film. Zagadki są proste i  raczej ciężko jest utknąć. Mimo wszystko polecam!!!  
    Jednak nie ma to jak cała seria Myst  . Pamięta ktoś jeszcze? Ech to były czasy. Jak ktoś nie grał to polecam. Nigdy nie jest za późno. 

                                                      Pozdrawiam Was poświątecznie i weny twórczej życzę
                                                                                                     Eve-Jank 
   




czwartek, 21 kwietnia 2011

Życzenia i kilka moich ptaków guptaków

Witajcie kochani blogowi przyjaciele!!!!


    Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych życzę Wam :


         Oby zdrowie dopisało 
i jajeczko smakowało, 
by szyneczka nie tuczyła, 
atmosferka była miła, 
a zajączek uśmiechnięty - 
przyniósł wreszcie te prezenty!


    Pochwalę się teraz jakie życzenia dostałam  od Eli tkaitka  
     Tkaitka -kura jest super. Ma śliczny żółciutki kolorek i te przymrużone oczka. Siedzi sobie koło telewizora na wydmuszce. 
i jeszcze od Bożenki czary-mary  dostałam taką śliczną karteczkę zrobioną przez nią osobiście.
ozdobiona jest ślicznym frywolitkowym kwiatuszkiem. 

   Dziewczyny bardzo Wam dziękuje. Naprawdę się nie spodziewałam. Zrobiłyście mi miłą niespodziankę. 
      Pokaże Wam jeszcze kilka moich ptaków guptaków. Tak mi się spodobało ich robienie, że zrobiłam jeszcze kilka. Można wykorzystać na nie nawet bardzo małe kłębuszki włóczek. Takie reszteczki z którymi nie wiadomo co zrobić. Guziki, koraliki co tam mamy w domu. 
       Jeszcze raz Wam życzę zdrowych i wesołych świąt.
   Ja ma taki średni humor . Oba święta pracuje. Niby tylko po 3 godziny, ale cały dzień przez to mam rozbity...ech nic to nie psujmy tej miłej atmosfery 
                                            wszystkiego dobrego na te Święta i po świętach 

                                                                                  życzy Eve-Jank

piątek, 15 kwietnia 2011

Biżuteria od Czary-mary, włóczki od Gochy i notka u Doro.

  Witajcie kochani!!!!

       Sporo dziś tego będzie. Przygotujcie się na długą notkę. Zacznę od pokazania swoich prac.
Zrobiłam takiego śmiesznego ptaszka na szydełku
Pomysł nie mój . Gdzieś w necie widziałam takie i mi się spodobały.
   Powstał też żółw Bernatka. O taki:
Miś zrobiony na zamówienie o imieniu Karolek:
A teraz chwalić się będę. Jakiś czas temu umówiłam się z Bożenką czary-mary na wymiankę. Ja wysłałam jej baranka,a ona dla  mnie zrobiła śliczną frywolitkową biżuterię. Sami zobaczcie jaka cudna:
Jeszcze koszulkę dostałam na jajko zielonego kwiatuszka. Ciesze się bardzo.
      Oprócz tego ślicznego prezentu wymiankowego dostałam list od Gochy a liście takie coś:


  Z włóczek to ja się zawsze ucieszę. Gosia dzięki, bardzo, bardzo BARDZO!!!!!. Zrobiłaś mi miłą niespodziankę.

         Jeszcze o jednej sprawie muszę napisać. Doro na jednym ze swoich blogów napisał o mnie notkę. Pięknie napisała, aż się wzruszyłam jak to przeczytałam. Sami zobaczcie. "życie wolno dziergane''.
   A zaczęło się to tak. Jakiś czas temu napisała do mnie Doro. Szukała prezentu dla chrześnicy :) ...   ..
                                                  
Doro dziękuje :) miło mi, że jesteś zadowolona. 


                           i to by było na tyle
                                              3majcie się kochani.
                                                    udanego weekendu życzy
                                                                                          Eve-Jank


Ps. Ma być pogoda :) 

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

projekty w corelu i misiaczki

   Witajcie!!!

  Przeżyłam ten weekend, choć nie było łatwo. Zdałam wszystko. Uf jaką ulgę czuje to aż trudno sobie wyobrazić. Z angielskiego, którego obawiałam się najbardziej dostałam trzy 5. Ze słówek , z gramatyki i wypowiedzi ustnej, normalnie jestem w szoku. Jeszcze tylko zdać końcowy egzamin ustny i będzie pierwsza ocenka na świadectwo ukończenia szkoły. Angielski jest tylko w drugim semestrze.... Grafikę komputerową zdałam na 5 jako jedyna z całej grupy, a systemy operacyjne na 3 z tego przedmiotu poszło mi najgorzej choć to wcale nie znaczy, że źle. Większość zaliczyło na 3, 5-tka była tylko jedna, kilka 2 więc jestem przeszczęśliwa :) Systemy operacyjne będziemy mieć jeszcze przez cały drugi rok nauki więc będzie czas żeby się poprawić.
  Pokaże wam kilka moich projekcików zrobionych w Corelu. Tak trochę dziś nietypowo.
  Z okazji zdania egzaminów zapraszam na ciasteczka i kawę:Rysunek zrobiony w Corelu.

    Jeszcze pokaże Wam parę malutkich misiów zrobionych na szydełku. O takich :
Misie są malutkie mają po 8 cm. zrobione w między czasie w ramach odstresowania się. 

   Jeszcze trochę stresów mnie czeka. Starsza córka ma testy w tym tygodniu. Jest w 3 klasie gimnazjum więc sami rozumiecie, że od tego dużo zależy. Młodsza córka miał w tamtym tygodniu testy -6 klasa. Poszło jej nieźle, ale stres zawsze jest. Oj same ważne wydarzenia...

                                Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuje za wsparcie 
                                                                                  Eve-Jank

czwartek, 7 kwietnia 2011

Misiaki zawieszki...

Witajcie!!!!!

    Dziś tak króciutko będzie.  Nie będę się rozpisywać, obiecuje.
W tym tygodniu zwaliło mi się dużo spraw, bardzo dużo. Dentysta, zebranie w szkole, zamówienie  i w dodatku cały tydzień uczę się angielskiego. Ech kiepsko mi to idzie. Widzę jakie mam braki gramatyczne. Słówek sporo mam do nauczenia, które owszem nawet znam ze słyszenia, ale jak je trzeba napisać to już nie jest takie proste. Normalnie wtórny analfabetyzm. Co z tego,że oglądam filmy po angielsku i rozumiem. ....
 W ten weekend mam mieć sprawdziany ze słówek i gramatyki...  W dodatku profesor M. coś mówił,że zrobi nam zaliczenie z corela.  ech.. jak ja to wszystko przeżyje to będzie cud. Dobra już nie marudzę. 3majcie za mnie kciuki.

   W ramach odstresowania zrobiłam małe misie zawieszki. Wszystkie trzy mają po 9 cm wysokości.
i jeszcze takie:
  Niestety to już jest nałóg. Jak palacza ciągnie do papierosów tak mnie do szydełka. Chyba jakieś ADHD mam. Po zrobieniu zamówienia o takiego:
  Pochowałam wszystkie włóczki, żeby na nie nie patrzeć, żeby nie kusiły. Szydełka też schowałam. Jednak to nie takie proste. One są bezczelne. Same pchają mi się do ręki. Piszę słówka z angielskiego a tu nie wiadomo skąd zamiast długopisu trzymam w ręku szydełko. Nałóg. Czy wiecie może jak to się leczy? 

                                                             3majcie się idę się uczyć 
                                                                              pozdrawiam Eve-Jank

piątek, 1 kwietnia 2011

Miś Maja, i parę drobiazgów

  Witajcie Kochani!!!

  Misia zrobiłam. Na imię ma Maja. Taki sobie nieduży 23 centymetrowy zrobiony w ramach odreagowania. Czego? Niczego specjalnego. Życia po prostu. Praca, dom, nauka, gotowanie, pranie, sprzątanie ...Znacie to dobrze. Co tu będę dużo pisać. Trzeba mieć swoje prywatne małe "Idaho".
    
   Ostatnio kilka blogowych koleżanek obdarowało mnie włóczkami. Ja w ramach rewanżu posłałam im własnoręcznie zrobione drobiazgi...Wiem, że  prezenty dotarły to mogę pokazać co zrobiłam. Dziewczyny u siebie na blogach się chwalą to ja pożyczę sobie od nich zdjęcia moich prac. Chyba się nie pogniewają o to.

Ela tkaitka z blogu http://tkaitka.blogspot.com/  dostała dla swoje wnusi to:
U Eli na blogu jeszcze więcej zdjęć. http://tkaitka.blogspot.com/2011/03/wiosenny-zajaczek-od-ewyi-torebeczka.html . Polecam jej blog. Ela piękne rzeczy robi.

Aga Słonecznik6 z blogu http://slonecznik6.blogspot.com/ dostała dla swoich chłopców Bartusia i Emilka dwa żółwiki. Chłopcy tak pięknie je prezentują, że nie mogłam się oprzeć. Aga myślę, że mi wybaczysz.

 U Agnieszki na blog więcej zdjęć o tu . W ogóle tak pięknie o mnie napisała..Miło mi. 

  Jeszcze Gosia-Gocha z blogu http://magorzaciarnia.blogspot.com/  dostała ode mnie takiego pana.
W ogóle to z tym panem to była śmieszna historia. Możecie sobie przeczytać u Gosi na blogu o tym o tu fajnie to wszystko opisała. Uśmiałam się.

     W ogóle to dziewczyny jak czytam u Was na blogach jak się cieszycie z moich prezentów to banan mi z twarzy nie znika. Jutro z tym bananem do szkoły pójdę i nic i nikt mi humoru nie zepsuje. Na pewno.  


  Jutro mam zajęcia. Uczę się właśnie. Powiedzmy, że się uczę. Siadłam do kompa z takim zamiarem, ale jak mam się uczyć skoro tu czekają na mnie takie miłe niespodzianki. W sumie uczyłam się przez całe dwa tygodnie. Dziś tylko sobie powtórkę chciałam zrobić. Zdążę jeszcze.

 W ogóle to na blogu taka małą rewolucje zrobiłam. Pozmieniałam kolory, banerek nowy. Jak wam się podoba? 
                                         
                                        życzę udanego weekendu                                       
                                        pozdrawiam wiosennie Eve-Jank

     Jeszcze jedna osoba została mi do obdarowania. Jutka nie zapomniałam o Tobie :)