Witam Was serdecznie w niedzielne przedpołudnie.Nie myślcie sobie, że ja się tylko włóczę gdzieś po górach i nic nie robię. Na szydełko zawsze znajdzie się czas. Ostatnio zrobiłam sobie coś do kuchni. Dwa jabłka, które mogą służyć jako łapki do garnków lub jako podkładki pod garnki. Zrobione są z kliku nitek grubych włoczek.
Oto one:
Miały być zwykłe jabłka. Po zrobieniu wydały mi się strasznie nudne. Dorobiłam jakieś dziwne robaczywe aplikacje. Teraz wyglądają jak widzicie. Jak dla mnie są śmieszne , ale oczywiście nie każdemu muszą się podobać. Ważne , że spełniają swoja funkcję.
Zrobiłam jeszcze mamę misiową. Już podobne robiłam. Ta jest może trochę skromniejsza, bo ma w torbie tylko miód i chleb. Chyba przed wypłatą była heh no cóż .
Dzięki za wszystkie miłe komentarze. Każde Wasze miłe słowa jest na wagę złota.
Pozdrawiam Was serdecznie eve-jank
Oto one:
Miały być zwykłe jabłka. Po zrobieniu wydały mi się strasznie nudne. Dorobiłam jakieś dziwne robaczywe aplikacje. Teraz wyglądają jak widzicie. Jak dla mnie są śmieszne , ale oczywiście nie każdemu muszą się podobać. Ważne , że spełniają swoja funkcję.
Zrobiłam jeszcze mamę misiową. Już podobne robiłam. Ta jest może trochę skromniejsza, bo ma w torbie tylko miód i chleb. Chyba przed wypłatą była heh no cóż .
Dzięki za wszystkie miłe komentarze. Każde Wasze miłe słowa jest na wagę złota.
Pozdrawiam Was serdecznie eve-jank