środa, 30 grudnia 2015

Prezenty choinkowe i recenzja Znalezione nie kradzione Stephena Kinga.

Witajcie!
W końcu mogę pokazać rzeczy, które zrobiłam na prezenty.
Młodszej córce ozdobiła metodą decoupage pudełko w  motyw "Gwiezdne Wojny"
i kubek.
Starszej córce ozdobiłam komódkę drewnianą. Motyw ten sam, którego użyłam kiedyś do zrobienia chustecznika i koszyczka z papierowej wikliny.
Razem wygląda to tak.
Ozdobiłam również chustecznik
a z papier mache zrobiłam miskę, którą również ozdobiłam słonecznikami.
Muszę pochwalić się prezentami które sama dostałam.
Książkę oczywiście prawie natychmiast pożarłam razem z sernikiem. 
Jest to nowa książka S.Kinga, którego jestem fanką od ponad 20-stu lat. Pierwszą cześć Pan Mercedes czytałam rok temu też był to prezent pod choinkę. Opisałam to w tym poście. Ta powieść jest równie dobra jak poprzednia. Pojawiają się ci sami bohaterowie. Od samego początku aż do ostatniej kartki trzyma w napięciu. Ostatnie książki Kinga to bardziej kryminały, sensacja powieści detektywistyczne, a nie horrory. Ci co do tej pory nie lubili Stephena może teraz właśnie go pokochają. 
Ja tam lubię Kinga i tego z przed lat nadprzyrodzonymi zdolnościami np.Carrie i tego z thiliera np. Misery
horroru np. Miasteczko Salem, Komórka  i tego jaki jest teraz. Moim zdaniem nadal trzyma formę i świetnie pisze. 

Podoba mi się ostatnie zdanie które napisał w tej książce.
"WIERNY CZYTELNIKU. Dzięki Bogu, że wciąż tu jesteś po tylu latach. Jeżeli Ty dobrze się bawisz, to ja też "
-Jestem. p King jestem i będę nadal.

Z całego serca polecam obie powieści. Celowo nie umieszczam szczegółowej recenzji ponieważ zrobiło to już pewno wielu.
 Nie chce Wam psuć tej dobrej zabawy. Po prostu przeczytajcie. 

Życzę Wam kochani wspaniałej sylwestrowej zabawy
Nowym Roku 
samych sukcesów.

Eve-Jank

czwartek, 24 grudnia 2015

Wesołych Świąt!

Zdrowych, spokojnych
 i przede wszystkim rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia
życzy 
Eve-Jank 

Szopkę z masy solnej zrobiły moje córki. Więc szopkę mam i ja :)
Córki zrobiły też trochę ozdób na choinkę z masy solnej.
Ja kartki decoupage'owe,
i takie w formie gwiazdek.
Na ostatnia chwile trafiło się zamówienie za zrobienie świętej rodziny do szopki.
Miało być więcej postaci i zwierzątek, ale zabrakło czasu. Resztę mam dorobić za rok. 

Pozdrawiam Was kochani i dziękuje za pamięć i życzenia
Jeszcze raz spokojnych rodzinnych 
Świąt 
życzę 

środa, 16 grudnia 2015

Kubiszówka i świąteczne ozdoby.

Witajcie Kochani!

Zacznę od fotorelacji z Kubiszówki.
Moje stoisko.
Ogólnie udana impreza
Więcej zdjęć można zobaczyć na stronie Domu Kultury na facebooku

Zrobiłam trochę prac świątecznych. 
Gwiazdki dla moich koleżanek i kolegi ze szkoły. 
i trochę innych drobiazgów
 koszyki
choinki 
Na koniec pochwale się prezentami.
I Od Edyty
Takimi ślicznymi prezentami musiałam się pochwalić.

Pozdrawiam Was serdecznie 
i dziękuje za wszystkie miłe komentarze
Eve-Jank

czwartek, 10 grudnia 2015

Czarownice,wiedźmy, anioł i zaproszenie do Kubiszówki.

Witajcie kochani!

Po skończeniu szopki( dzięki za wszystkie mile słowa pod jej adresem) stanęłam przed kolejnym wyzwaniem.
Zostałam poproszona o zrobienie 10 czarownic, breloków.
Ot takich malutkich.
Każda miała być inna.
Oto cała dziesiątka
W miedzy czasie skończyłam anioła z papier mache.
Jest grubszy od poprzednich.Pomalowany na srebrno i przetarty czarną farba. Na żywo lepiej to widać niż na zdjęciu.

Powstało również trochę gwiazdek z papierowej wikliny.
Na koniec chciałam Was zaprosić do
Domu Kultury im. Wiktorii Kubisz
w Bielsku-Białej 
 ul. Słowackiego 17
Będę tam na kiermaszu ze swoimi misiami itp.
W czasie trwania kiermaszu będą organizowane warsztaty dla dzieci.

Pochwalę się jeszcze prezentami od Mirelli 
pozdrawiam serdecznie,
 dziękuje za wszystkie miłe komentarze.
Eve-Jank 

sobota, 5 grudnia 2015

Szopka,słoń i Mikołajki.

HURA!!!
Skończyłam szopkę.
Całość prezentuje się tak.
Kilka postaci było w poprzednim poście. Tych, których nie było pokazuje teraz. 
pasterze z owieczkami
krówki 
trzej królowie
Szopka jest składana. Musiałam trochę pokombinować, ale bardzo ułatwiło mi to wysyłkę.
Na zamówienie powstał również słoń
Misia Mikołaja zrobiłam w tzw. między czasie. Ot tak żeby był jakiś akcent świąteczny.

Wybaczcie, że rzadko piszę. Strasznie jestem ostatnio zakręcona i zawalona pracą.

pozdrawiam 
Eve-Jank