Witajcie kochani!
Oczy mi się kleją i nie mogę zebrać myśli. Jeszcze przed chwilą miałam wszystko ułożone w głowie , a teraz nie wiem co pisać jak zacząć. Może odłożyć to pisanie do jutra? Nie! Nie! Napisze dziś. Mam przygotowane zdjęcia. Dobra zaczynam kolejno jak w tytule. Najpierw żółw Konstanty:
Znowu żółw! Tak jakoś znowu mi się urodził, ale zauważcie, że jest troszkę inny od poprzedników.
Małe misie z serduszkami. Ot takie maluchy do postawienia na biurku:
Robienie aniołów tak mi się spodobało, że zrobiłam jeszcze dwa. Dorotkę i Juliana.
Wiele z Was robi szydełkowe serduszka. Czasem szukacie schematów. Jeżeli koś jest zainteresowany to bardzo fajne są u HERMINY na blogu. Polecam !!!
Ja Wam dziś pokaże jak zrobić szydełkowe serduszko w bardzo prosty sposób. Poradzi sobie z tym nawet początkują osoba.
1 Robimy dwa szydełkowe kółka równej wielkości .
2. Składamy je na pół i zszywamy, żeby wyszło serduszko (przy zszywaniu można je lekko wypchać nabiera fajnego kształtu)
3. Gotowe serduszko.
Ostatnio rozmawiałam z przyjaciółką na skype i mi przypomniała o tym prostym sposobie. Dzięki L. całuski przesyłam.
Na dobranoc opowiem Wam śmieszną historyjkę. Szyłam wczoraj na maszynie. Pomyliłam ściegi. Chciałam to szybciutko naprawić. Jak myślicie co w takiej sytuacji robi krawcowa? Pruje. A co robi informatyczka? naciska crtl Z . Naprawdę pierwszy mój odruch był taki. Szukałam klawiatury i chciałam to szybciutko cofnąć. Oj źle ze mną . Jak zaliczę ten ostatni przedmiot to muszę odpocząć od komputera.
Nie bójcie się jednak tak całkiem nie zamierzam odpoczywać. Na Wasze blogi na pewno będę zaglądać.
Dziękuje za uwagę i życzę dobrej nocy
Eve-Jank
Ps. Dziękuje Wam za liczne odwiedziny i komentarze. Bardzo to miłe. Cieszy i mobilizuje.