Witajcie
Jeszcze przed świętami zrobiłam łapki do garnków na szydełku.
Były przeznaczone na prezent.
Święta minęły szybko. Dobre jedzonko. Trochę lenistwa, ale nie całkiem.
Zrobiłam takie mini poncho na drutach.Wykończone jest szydełkiem. W końcu coś dla siebie.
Po świętach przejrzałam swoje kosmetykami. Okazało się, że mam 1 złamaną szminkę, 1 jakąś czerwoną, której nie używam i cień do powiek w kolorze różu. Dodałam do tego dwie resztki szminek ochronnych
i wszystko to dałam do słoiczka i na 2 minuty do mikrofali.
Jak się wszystko rozpuściło to rozmieszałam i wlałam do strych opakowań po szminkach.
Mam teraz 2 szminki ochronne w ładnym jak dla mnie kolorze.
Na ustach wygląda to tak
Ot takie na co dzień. Wargi zabezpieczone przed wiatrem i mrozem.
Życzę Wam kochani udanego
Sylwestra
oraz Szczęśliwego
Nowego Roku 2017
Eve-Jank