Witajcie!
Dziś w czasie przerwy na kawę zrobiłam kilka kwiatków z włóczki metodą "Flower loom"
Robi się je błyskawicznie i można wykorzystać nawet małe resztki włóczek, tasiemek itp.
Żeby zrobić takie kwiatki potrzebny jest specjalny przyrząd, który można kupić np. na allegro. Ja zrobiłam sobie takie kółko sama. W sumie taka prowizorka, ale spełnia swoja rolę.
Kółko wycięte z plastikowego pojemnika po mydle. Wypaliłam w nim dziurki i doczepiłam druciki. Potem zakleiłam wszystko taśmą.
Znalazłam w necie filmik jak się robi takie kwiatki:
Fajnie jak to kółko ma w środku dziurę, bo łatwiej zszyć kwiat na środku. Moje nie ma, ale pewno zrobię sobie jeszcze jedno kółko z jakiegoś trwalszego materiału z dziurą w środku.
Na koniec pokażę Wam trochę kwiatów z mojego balkonu.
jeszcze pietruszka :)
Prawda, że śliczna? Używam jej do wszystkiego, no prawie do wszystkiego :)
pozdrawiam Was serdecznie
Eve-Jank