Kolejne zamówienie zrobione. Kiedyś już coś podobnego robiłam. Mamę Misiową z wózkiem. Zamawiającej pani bardzo spodobała się moja praca, ale miała życzenie żeby był jeszcze tata miś. Tak powstała cała rodzina misiów. Mama, tata i dziecko w wózku.Wszystko zrobione na szydełku. Mama wysokość 20 cm, tata 24 cm,dziecko 11 cm. Torba w której mama ma butelkę i lalkę dla małego misia.
Fajnie, że dała mi wolną rękę w doborze kolorów itp.
Jak na razie koniec zamówień. Nie licząc tuniki mojej córki, która się robi. Córka dziurę w brzuchu wierci. Chodzi przymierza, a ja dudram, że spruje. Zostało mi już nie dużo. Pewno w następnym poście pochwale się już gotową na ludziu.
W między czasie urodziła mi się zajęczyca Stefania. Oto ona:
Koniec zamówień wcale nie oznacza błogiego nic nie robienia. Znowu mogę realizować pomysły które siedzą w mojej głowię. Jest tego sporo więc niebawem znowu pojawi się coś nowego.
Jeszcze wyróżnienie od Agaty z blogu http://patchworkowo.blogspot.com/ o takie:
Agata przekazała to wyróżnienie wszystkim swoim czytelnikom. Ja też tak robię. Łapię i przekazuje je dalej. Wszyscy, którzy do mnie zaglądają zasługują na wyróżnienie. Kochani tworzycie rzeczy nieprzeciętne z duszą. Jesteście dla mnie inspiracja, natchnieniem i motorem do działania.
Bardzo mi jest miło, że tylu twórczych i nieprzeciętnych ludzi odwiedza mój blog. Wasze komentarze wiele dla mnie znaczą.
pozdrawiam serdecznie choć deszczowo,
3majcie się ciepło
Eve-Jank