Witajcie!
Byłam wczoraj z rodzinką w Żywcu. Pospacerowaliśmy po parku zamkowym.
Zwiedziliśmy mini zoo
**************************************************
**************************************************
i malutki Park Miniatur, który też znajduje się na terenie parku zamkowego.
****************************************
W parku zaczepiały nas wiewiórki
Spacerując po mieście trafiliśmy na SH w którym była wyprzedaż wszystko po 1 zł. Oczywiście nie mogłam przegapić takiej okazji. Wygrzebałam parę rzeczy do przeróbki, a moja córka książki w języku angielskim.
Kupiła, żeby podszkolić język. Książki też po 1zł.
Remont skończony. Teraz tylko sprzątanie, układanie i komponowanie dodatków.
Pamiętacie pewno z poprzedniego postu jak wyglądała kuchnia przed malowaniem. Pomalowana wygląda tak:
Chciałam zieloną to mam.
Pokój córek przed malowaniem.
i po malowaniu
Pozdrawiam Was serdecznie.
Dzięki za wsparcie i wyrozumiałość, że mało mnie ostatnio w necie. W Następnym post na pewno będzie już coś szydełkowego.
Eve-Jank