Witajcie
Strasznie ten czas pędzi.
Dawno nie pisałam, bo ciężko się zmobilizować. A pokazać też nie bardzo jest co. Nudno u mnie.
Walczę z wielkim lemurowym zamówieniem dla szkoły The Palms.
20 sztuk lemurowych mordek czeka na ubranka.
Jakiś czas temu uszyłam zajączki. Na blogu ich jeszcze nie było.
Jakiś czas temu uszyłam zajączki. Na blogu ich jeszcze nie było.
Pamiętacie ziemniaka z tego POSTA ?
Zrobiłyśmy z Tuśka wykopki i oto nasze zbiory.
Moja córka ogrodniczka znowu coś posadziła i rośnie.
I to by było na tyle
pozdrawiam serdecznie
Eve-Jank