Witajcie!
Zrobiłam jeszcze jeden wisior z zimnej porcelany z czterolistną koniczynką.
Miałam chyba nadzieję, że mi przyniesie szczęście na egzaminach. Czy faktycznie przyniosła to się okaże końcem sierpnia. Niestety tyle się czeka na wyniki egzaminu państwowego.
Jutro mam jeszcze jeden egzamin państwowy zległy z informatyki test, którego nie zdałam w tamtym roku.
Zdałam rok temu egzamin praktyczny, a teorii nie i dlatego podchodzę w tym rok znowu. Mam do zdania tylko test teoretyczny. Gdybym nie zdała żadnego to bym pewno odpuściła, a tak to trochę szkoda.
W głowie mam pustkę. Nic mi się nie chce i najchętniej bym leżała sobie tak jak moja Frotka.
Patrzę sobie na nią i myślę jak jej jest dobrze nic nie musi. W przyszłym życiu będę świnką morską. Fajnie co nie?
Nie wiem jak długo bym tak wytrzymała?
Tak się zaczęłam dziś zastanawiać, a po co mi to?
Na co mi te dyplomy? Mam świadectwa, szkoły skończyłam, a tego czego się nauczyłam nikt mi nie odbierze.
Poznałam bardzo wielu interesujących ludzi i to się liczy dużo bardziej niż jakieś dyplomy. ..
Po egzaminie z florystyki zrobiłyśmy sobie pamiątkowe zdjęcie grupowe. Mój aparat, ale fotkę zrobił nam egzaminator dzięki temu jesteśmy wszystkie na niej.
Poznajecie mnie? Stoję sobie w samym środeczku.
Mimo wszystko jutro o 12 trzymajcie kciuki.
Pozdrawia Was serdecznie
Eve-Jank