czwartek, 28 lipca 2016

Kubek na kawę, misiek,stare obrazki i jak zrobić masło orzechowe.

Witajcie!
Ozdobiłam kubek na kawę. 
Tym razem nie metodą decoupage,
ale lakierami do paznokci.
Jak to zrobić możecie zobaczyć na tym filmiku.
Po wyschnięciu nic się z nim nie dzieje. Pije w nim codziennie kawę. Myje go ręcznie i nie daje do mikrofali. 
Na szydełku powstał miś, bo jakby nie było z szydełkiem to ja się prawie nie roztaję.

Moja przyjaciółka z Kanady w czasie ostatnich plotek na skype narobiła mi smaka na masło orzechowe. 
Chciałam sobie kupić ten amerykański przysmak u nas. 
Tylko, że jak zobaczyłam cenę to mi się odechciało. Słoiczek 350 gram takiego 100% masła kosztuje 20 zł. 10 zł kosztuje takie gdzie jest zaledwie 60% orzechów, a resztę nie wiadomo czego ?
Na szczęście Moja Natalka wpadła na pomysł. Kupiła orzechy arachidowe na wagę i zrobiła masło.
Wystarczy wrzucić fistaszki do blendera i ucierać, aż zrobi się gładka masa. Mam taniej(bo za orzechy dała nie całe 5 zł) zdrowe bez żadnych dodatków cukru, soli tłuszczów i ulepszaczy.
W smaku jest bardzo dobre i ładnie się smaruje.

Pokażę Wam jeszcze coś co rzadko pokazuje na blogu. Obrazki malowane farbami olejnymi. Mają sporo lat. Oba 20 z hakiem.
Widoczek wisi u mojej znajomej. Jest na nim data 1994 rok. Byłam u niej ostatnio i zrobiłam zdjęcie.
Na portrecie kobiety nie ma daty. Leżał u mnie za szafą. Znalazłam go przy sprzątaniu i postanowiłam Wam pokazać. Nie myślcie, że od 2 lat nie sprzątałam, bo mieszkam tu gdzie mieszkam dopiero 2 lata haha.
Po prostu tak jakoś leżał zapomniany. 

Znajomi wrócili z Czarnogóry.
Przywieźli nam prezenty.
Rodzynki i nalewkę.

Byłam wczoraj w kinie z rodziną. 
Na nowym Star Treku
Polecam! 

Pozdrawiam Was serdecznie 
i dziękuje, że do mnie zaglądacie.

pozdrawiam 
Eve-Jank

piątek, 15 lipca 2016

Skrzyneczka na klucze,misie i Dallas 63 recenzja książki i serialu.

Witajcie!
Czasem dobrze jest zrobić coś na własne potrzeby.
Skrzyneczka na klucze. Zakupiona na przecenie w Pepko
Może w środku jeszcze coś będzie.
Powstały nowe misie. Bogdan. 
oraz dwa noworodki, które jeszcze nie maja imion i ubranek.

W ostatnim poście. Pisałam, że pożyczyłam książkę Stephena Kinga
Dallas 63.
 Przeczytałam ją w ciągu kilu dni,
 a właściwie połknęłam.
Oczywiście jak zwykle nie zwiodłam się na moim ulubionym autorze.
"..Mamy rok 2011.Główny bohater korzystając z tajemniczego portalu przenosi się w czasie
 do roku 1958. 
Postanawia powstrzymać zamach na prezydenta Johna Kennedy'ego.... ".
Chcecie wiedzieć czy mu się uda i jak kończy się zmienianie przeszłości to po prostu przeczytajcie.
Polecam!

Po przeczytaniu książki obejrzałam serial na podstawie powieści.

Serial równie dobry i godny polecenia. Choć szczerze mówiąc trochę mnie drażniły pewne nieścisłości z książką. Ogólnie nastrój utrzymany i ogląda się dobrze. Również polecam !!!

Na koniec pokaże Wam naszego 
ziemniaka 


Pozdrawiam Was serdecznie 
i życzę udanego weekendu 
Eve-Jank

środa, 6 lipca 2016

Wystawa w bibliotece, Dallas 63 Kinga i coś.

Witajcie !
Moje misie, lemury oraz inne twory opanowały bibliotekę na os.Słonecznym w Bielsku-Białej
ul.Mikołaja Reja 18



Będą tam gościć 
 do 31 sierpnia.
Wszystkich, którzy mają blisko lub będą w okolicy
serdecznie zapraszam.
Oczywiście skorzystałam z okazji i zapisałam się do tej nieznanej mi biblioteki. Swoją osiedlową znam już na wylot.
Pobiegałam miedzy półkami 

znalazłam to:
Czytam i nie mogę się oderwać.
Oj Panie King! Pisz Pan jak najdłużej.
Jak zwykle się na panu nie zawiodłam.

Na koniec pokaże Wam co zasadziła moja córka ogrodniczka.
Czekamy teraz aż zakwitnie. 
Co dzień jest większy.
Czy ktoś wie co to jest?
Na Facebooku kilka dni temu już był.
Pewno Ci co do mnie tam zaglądają skojarzą.


pozdrawia serdecznie

Eve-Jank