wtorek, 3 stycznia 2012

Broszki i Eduardo Gatti

Witajcie w Nowym Roku!

   Rzadko pisze o moich gustach muzycznych. W ogóle rzadko pisze o czymś innym niż szydełkowanie i temu podobne, ale dziś zrobię wyjątek. Dlaczego? bo...
   Zakochałam się. Naprawdę zakochałam i przepadłam bez reszty. Teraz słucham, słucham i  podśpiewuje sobie. Nie wiele rozumiem, ale coś tam łapie poszczególne zwroty słowa. Resztę córka mi tłumaczy, bo to dzięki niej zaczęłam słuchać.
    Eduardo Gatti polecam specjalnie dla Was 
Quiero paz  
Los Momentos 
  Piękne, nastrojowe i poetyckie piosenki. Podaje kawałek tekstu "Los Momentos". Tłumaczenie nasze własne więc jak ktoś zna dobrze hiszpański niech się nie śmieje proszę.
Twoja sylwetka wędruje
Z dusza smutną i senną
Zorza nie jest niczym nowym
Dla Twoich wielkich oczu i czoła
Niebo i jego gwiazdy
Zostały nieme, dalekie i martwe
Dla Twojego umysłu

Kiedy byliśmy dziećmi mówili nam
Całe życie przed Wami
Kiedy jesteśmy dorośli
Umarły te chwile
Zasiali niepewność i strach
I tak minęło nam życie...
   Pokaże Wam jeszcze ostatnie wytwory moich rąk. Zrobione jeszcze przed świętami jak dopadły mnie demony i spać nie mogłam. O 4 rano wstawałam i robiłam broszki. Oto kilka z nich:

Po co sama nie wiem. Chyba żeby nie myśleć, nie przemyślać. Dlaczego tak, a nie inaczej? Pewne rzeczy po prostu się dzieją i nie mamy na nie wpływu,ale czy na pewno?
     Dobrze, że ten rok się już skończył. Nie był zły. Zdarzyło się dużo dobrych rzeczy, ale przykrych niestety też. Odeszło parę osób, które w jakiś sposób były dla mnie ważne i miały wpływ na moje życie. Na to co robię i kim jestem.
Przeznaczenie decyduje o tym kto
pojawia się w naszym życiu, ale to my 
decydujemy kto w nim zostanie na dłużej
albo i nie....
Nowy Rok to nowe szanse . 
Mimo wszystko patrzę z nadzieją w przyszłość.
Czego i Wam życzę
    
                                         Eve-Jank

  Ps. Dostałam dziś śliczne karteczki od Zuli 
Dzięki kochana nie spodziewałam się. Nic tak nie cieszy jak rzecz w którą ktoś włożył serce.