Witajcie
Pokaże Wam coś co zrobiłam jakiś czas temu:
Nie, nie wcale nie chodzi o misia tylko o to COŚ na czym siedzi. (Choć miś też jest wytworem moich rąk zrobiony na szydełku z włóczki, ale chyba był już na blogu). Jest to puf zrobiony z butelek plastikowych typu pet i kartonowego pudełka.
Potrzebna będzie jeszcze taśma do pakowania, worek, gazety.
Na górę uszyty pokrowiec ze starej spódnicy i poduszeczka z polaru. Puf jest leciutki i bardzo wytrzymały. Można na nim usiąść, a nawet stanąć.
Pomysł nie mój. Zainspirowałam się tym filmikiem.
Na drugim filmiku pokazane jest jak składać butelki.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanego weekendu
Eve-Jank