Witajcie !!!
Zabrałam się za robienie kur. Do Wielkanocy jeszcze daleko, ale w końcu nie aż tak.... Tak w ogóle to Wy mnie tak mobilizujecie kochane blogowiczki. Na jaki blog nie wejdę to tam przeróżniaste ozdoby świąteczne. Kurki, koszyczki, baranki itp....no to mam i ja. Oto moje kury:
Zrobiłam tutorialek jak taka kurkę zrobić. Może akurat komuś się przyda. Choć większość z Was to umie zrobić dużo ładniejsze kuraczki.
Coś nas ta wiosna troszkę bajeruje. Niby jest, a nie ma. Przez ostanie dni rano mróz. W poniedziałek rano-10. we wtorek-6 brrrr. W południe cieplej nawet dużo cieplej, bo + 6 stopni.
Pokaże Wam zdjęcia z poniedziałkowego spaceru do skarbówki. Tak postanowiłam połączyć przyjemność z obowiązkiem, albo raczej odwrotnie.
I gdzie ta wiosna? Ni ma . A ja czekam i czekam na wiosnę.
pozdrawiam Was serdecznie 3majcie się ciepło
Eve-Jank
Zabrałam się za robienie kur. Do Wielkanocy jeszcze daleko, ale w końcu nie aż tak.... Tak w ogóle to Wy mnie tak mobilizujecie kochane blogowiczki. Na jaki blog nie wejdę to tam przeróżniaste ozdoby świąteczne. Kurki, koszyczki, baranki itp....no to mam i ja. Oto moje kury:
Zrobiłam tutorialek jak taka kurkę zrobić. Może akurat komuś się przyda. Choć większość z Was to umie zrobić dużo ładniejsze kuraczki.
Kilka dni temu napisała do mnie Juta. Zapytała czy by mi się nie przydały włóczki, bo ma kilka motków, które jej zostały. Bardzo mnie to wzruszyło i mile zaskoczyło. Osoba której prawie nie znam pomyślała o mnie. Wczoraj dostałam od niej paczkę. Włóczki widziałam na zdjęciu, ale mimo wszystko rozmiar paczki i ilość motków mnie zaskoczył bardzo pozytywnie...Sami zobaczcie co dostałam.
Ciesze się! Bardzo się ciesze! A i to jeszcze nie wszystko. Dodatkowo dostałam niespodziankę,śliczną broszkę zrobioną ze sznurka. O taką:
Kwiatuszek jest cudny i bardzo starannie zrobiony.Kolory w moim guście. Lubię niebieski i wszystkie jego odcienie. Na razie przypięłam go sobie do torby dżinsowej. Juta bardzo Ci dziękuje, bardzo, bardzo. Sprawiłaś mi wielką radość. Polecam wszystkim blog Juty ona robi śliczne prace ze sznurka. Bardzo oryginalne ozdoby, które mnie zachwyciły od pierwszego wejrzenia. Trafiłam do niej kiedyś przypadkiem i już od tego czasu zaglądam regularnie.
Pokaże Wam zdjęcia z poniedziałkowego spaceru do skarbówki. Tak postanowiłam połączyć przyjemność z obowiązkiem, albo raczej odwrotnie.
I gdzie ta wiosna? Ni ma . A ja czekam i czekam na wiosnę.
pozdrawiam Was serdecznie 3majcie się ciepło
Eve-Jank