Witajcie!
Zrobiłam kosz na śmieci. Nie wierzycie? To Wam pokażę. Proszę oto on:
Jest on wykonany z masy papierowej czyli mówiąc po ludzku. Bierzemy gazety np. typu Kufland lub jakieś dzienniki, tniemy na paski, robimy klej z mąki i wody (do gorącej wody wsypujemy trochę mąki i mieszamy ma być gęstość śmietany)
Ja jako stelaż użyłam wiaderka po farbie, które po wyschnięciu wyjęłam. Pierwszą warstwę gazet układam na sucho, albo lekko zwilżone wodą(żeby się nie przykleiły do plastikowego pojemnika.
Denko kosza wycięłam z tektury falistej (kartonowe pudełko, które przyniosłam ze sklepu)
Z tego samego kartonu wycięłam zamknięcie kosza. Potem okleiłam go gazetami. Po wyschnięciu pomalowałam kosz białą farbą akrylową.
Po wyschnięciu zrobiłam decoupage , pomalowałam żółta farba akrylową. Następnie polakierowałam lakierem bezbarwnym i gotowe. Teraz ma swój osobisty kosz na śmieci do swoje pracowni na nitki ścinki włóczek materiałów, papierki itp. PRACOWNIA ha ha jak to brzmi. Naprawdę to wydzielony kącik.
A teraz z innej beczki. Przeznaczyłam mojego misia na aukcję
charytatywną dla chorej Amelki. Jest TU
Na razie nie ma zainteresowania, ale zobaczymy. O wsparcie poprosiła mnie dobra znajoma Ania Grabowska Gdyby ktoś chciał się przyłączyć do akcji to zapraszam pod ten LINK
Pozdrawiam Was serdecznie
Eve-Jank
Super kosz na śmieci ;) Fajnie z tą aukcją
OdpowiedzUsuńNo proszę, recycling w każdym calu. Świetny pomysł. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKosz na śmieci, super pomysł!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle Ty jesteś pomysłowa osóbka:)))świetny pomysł:D pozdrawiam:D
OdpowiedzUsuńkosz na śmieci z papier mache suuper
OdpowiedzUsuńOdjazdowy kosz! I w maki...
OdpowiedzUsuńŚliczny ten kosz z dekoracyjnym motywem i najważniejsze, że nie widać, co w nim jest.
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie widziałam tak pięknego kosza na śmieci:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł
OdpowiedzUsuńtwarzowo temu koszu w makach !!!
OdpowiedzUsuńnie wpadłabym na to, żeby zrobić kosz na śmieci
OdpowiedzUsuńWszystkie Twoje prace są śliczne i pomysłowe:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚliczne przedmioty robisz!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zosia.
Masz kosmiczne pomysły tylko zazdroscić
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jesteś kopalnią pomysłów. Piękny kosz a pracownia na pewno zyskała. Ale zastanawiam się ile ty warstw papieru musiałaś nałożyć?
OdpowiedzUsuńEwo kochana. Pytasz ile warstw? Hymm powiem szczerze, że nie liczyłam, ale coś chyba około 10. Po wyschnięciu jest twardy i sztywny :) Takie rzeczy są bardzo trwałe. Robiłam kiedyś z masy papierowej pojemniczki i maski.Pozdrawiam
UsuńEwa, robisz tyle rzeczy sama, że podejrzwam, iż meble w tle oraz dywan też są Twojej produkcji;) Pozdrawiam:)
UsuńFajny pomysł i świetne wykonanie:) Chyba zacznę zbierać gazetki reklamowe:)
OdpowiedzUsuńNo to uprzedzam i przepraszam ,będzie długo:)))Nadrabiam zaległości i muszę wyrazić zachwyt nad tym, co podziwiałam:)
OdpowiedzUsuńPocząwszy od słodkiego misiaczka moherkowego Fuksji.
Świetne przedmioty Masz na tych zajęciach.No i patrząc na Twoje zeszyty i prace, widać jak pilną jesteś uczennicą.Fakt, że Tobie i tak nigdy fajnych pomysłów nie brakowało.
Choineczki i wieniec dla głodomora są imponujące.Bardzo mi się podobały.
Pomysł z koszem wspaniały.Ale już pisałam, że dla mnie jesteś "Kopalnią pomysłów". Wykonanie jeszcze lepsze od pomysłu:))))
A teraz wybiorę się pod polecany link.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:) Za oknem -10 stopni:)
Jutko dziękuje bardzo za miłe słowa. U mnie też było wczoraj mroźno coś około -10 dziś cieplej, bo tylko -2. Pozdrawiam i zaraz do ciebie biegnę.
UsuńEwuniu,kosz jest przepiękny a Twoja pomysłowość jak zwykle godna podziwu!!Jesteś wielką królową recyklingu,która w niezwykły sposób potrafi wykorzystać zwykłe rzeczy!!
OdpowiedzUsuńKosz jest świetny! Najlepszy dowód na to, jak rzeczy pozornie bezużyteczne zamieniają się w coś bez czego nie można się obejść.
OdpowiedzUsuńMyślałam w pierwszej chwili że to pudełko na ciastka, a tu taka niespodzianka!
OdpowiedzUsuńTakiego fajnego kosza jeszcze nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł:)
Pozdrawiam Monika
Ewo, wspaniały Twój kosz:)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się wieniec dla głodomora z kiermaszu szkolnego:)
Pozdrawiam, Marlena
woooow, super pomysł i wykonanie:-)
OdpowiedzUsuńEwo, jak zwykle pokazujesz coś praktycznego zrobione z niczego i w efekcie prezentującego się rewelacyjnie. Super! Uwielbiam twoje pomysły. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńFantastyczny kosz!Wspaniały pomysł i wykonanie:)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie mam swojego kącika ale jak będę miała też sobie zrobię taki kosz :)
OdpowiedzUsuńFAJNY KOSZ W TWOIM WYKONANIU EWCIA
OdpowiedzUsuńGRATULUJĘ I POZDROWIENIA CI ŚLĘ GORĄCE
tereska666
fANTASTYCZNE WYKONANIE I FANTASTYCZNY POMYSŁ - Z pozdrowieniami joana
OdpowiedzUsuńznowu pomysłowy McGyver działa!!! świetnie opisałaś sposób tworzenia, bo ja na bank skorzystam i zrobię sobie pudełeczka na pierdułki moje osobiste. Ewciu, Jesteś geniuszem!
OdpowiedzUsuńCoś niesamowitego! Jestem pod dużym wrażeniem Twojej kreatywności!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bogna
Ale Ty masz pomysły !!! Szkoda takiego kosza na śmieci... Jest taki piękny :)) No, chyba, że na Twoje ścinki :)
OdpowiedzUsuńtak to taki kosz do mojego kąta robótkowego na moje ścinki tzw. kosz pokojowy :)-pozdrawiam
UsuńŚwietny pomysł - nikt nie będzie miał wątpliwości,że kosz należy do osoby utalentowanej :) Pamiętam taki "klej" z podstawówki, wiem,że było to dla mnie jak odkrycie Ameryki,że mąka i woda mogą coś skleić ;)
OdpowiedzUsuńdzięki Kasia. Nie ma to jak klej z mąki ;) prosto tanio i szybko-pozdrawiam
UsuńJakie masz ciekawe pomysły!
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam :)
O jej, jaki fajny kursik, nareszcie wiem, co to jest masa papierowa, a kosz wygląda super!
OdpowiedzUsuńKosz świetny! Dobrze, że tylko na takie niebrudzące śmieci ,na inne było by go szkoda, za śliczny :)
OdpowiedzUsuńZ takiej masy papierowej robiłam z synem głowki do pacynek jak był mały.