Witajcie!
Zrobiłam słoiczek decoupage
misia Krzysia zrobiony na szydełku,sweterek na drutach
Oraz kupiłam sobie druty
40 groszy sztuka nr 10 i 8, bo uwielbiam takie grube(mam takie rozmiary ale dość sfatygowane)
Dziś poszłam znowu i dokupiłam sobie jeszcze kilka par
Specjalnie wybrałam takie krótsze, żeby robić misią ubranka.
Druty kupiłam w sklepie "KIK" w koszu z przecenami były i jeszcze są. Rozmiar od 3 do 10 mm.
Cena była bardzo atrakcyjna więc sami rozumiecie, że nie mogłam się oprzeć.
Może ktoś pomyśli na co mi druty,skoro ja tylko na szydełku robię? Oj nie tylko po druty tez czasem sięgam. Kiedyś to nawet sporo robiłam na drutach.
Dwa sweterki mojej produkcji. Zdjęcie zrobione prawie 18 lat temu. Dzieciaki na zdjęciu to mniejsze to moja córka obecnie studentka filologi hiszpańskiej) i jej kuzyn... Kurcze jak ten czas leci.
Na koniec pochwalę się Wam cudnymi prezentami od Basi
z bloga Świat według Basi
Dzięki kochana wszystko jest śliczne.
Serwetki na pewno wykorzystam. Córki dziękują za koraliki.
Pozdrawiam Was serdecznie
Eve-Jank
Super prace i niespodzianka ;) a z drutami to naprawdę okazja z tą ceną. Sweterki cudne dzieciakom porobiłaś, fajnie tak powspominać oglądając stare fotografie.
OdpowiedzUsuńWszystkie prace bardzo udane i te nowe, i te starsze :) Świetne prezenty. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakim drutkom też bym sie nie oparła, gdybym je w takiej przecenie zobaczyła:-).
OdpowiedzUsuńBardzo ładne prace, sweterki dla maluchów prześliczne:-)
Sweterki bardzo fajne. Druty kupione, więc chyba wkrótce jakieś nowe udziergi zobaczymy, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGrube druty zawsze się przydadzą. Uwielbiam zimowe rzeczy z mega grubaśnych włóczek. Miś uroczy, jak zwykle. Słoik zawsze się przyda. Gratuluje mądrej córki, moja dopiero do Gimnazjum idzie. Natomiast prezenty sa zawsze mile widziane.
OdpowiedzUsuńPewno,że się przydadzą. Mam takie, ale dała za nie dość dużo lat temu chyba 15. Strasznie ciężko było dostać takie grube druty. Moja młodsza córka rok temu tez jeszcze była w gimnazjum, a starsza w liceum. Czas leci tylko my ciągle piękne i młode :)
UsuńBardzo udane zakupy :-) Świetne druty w dobrej cenie.
OdpowiedzUsuńSłoik cudny, a misio śliczny :-)
Sweterki z pamiątkowego zdjęcia wspaniałe - jesteś bardzo zdolna.
Pozdrawiam serdecznie.
Moja mama też kiedyś nam na drutach sweterki robiła . Słodki ten i misiaczek
OdpowiedzUsuńSama skusiłabym się na takie druty :) A sweterki rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńKrzyś uroczy :) Masz szczęście do prezentów :) Druty też bym kupiła. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKrzyś podoba mi się już za samo imię:) Drutami się nie posługuję, ale podziwiam umiejętności innych:) A okazja rzeczywiście wielka, widać mało kto już ich potrzebuje:(
OdpowiedzUsuńDzięki :) Myślę, że wielu ludzi jeszcze na drutach robi. Po prostu w takim sklepie z ciuchami i pierdołami do domu nikt się nie spodziewa ich znaleźć. Większość dziewiarek jak chce kupić druty czy szydełka to idzie do pasmanterii, albo kupuje przez neta gdzie wybór jest bardzo duży.
UsuńPodziwiam Twoje dziarganki!
OdpowiedzUsuńMisio super:) Fajne te druty:) A prezenty dostałaś świetne:)
OdpowiedzUsuńSweterki na drutach prześliczne.... mogłam się domyśleć, że druty też masz obłaskawione. Słoiczek tak fajnie ozdobiłaś, jest teraz nie tylko pojemnikiem, ale super dekoracją:))
OdpowiedzUsuńKrzysio jak zwykle odjazdowy:) Oj tak czas biegnie nieubłaganie, ja też kiedyś dziergałam na drutach sweterki ale dla lalek, czasem mnie korci, żeby spróbować, czy jeszcze pamiętam:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Ola dla lalek też dziergałam i misiów. Pamiętać na pewno pamiętasz tego się nie zapomina.
UsuńKocham Twoje szydełkowe zwierzaki;)
OdpowiedzUsuńMiś przecudnej urody;)
Pozdrawiam;)
Ojej, jaka świetna ta stara fotografia! Piękne sweterki:) Słoik też świetny wyszedł:) Gratuluję pięknych prezentów! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZawsze wpadam w zachwyt nad Twoimi słoikami. Jak Ty je pięknie ozdabiasz i te nakrętki tak idealnie, a przecież nie jest to łatwe. Miś super i sweterek ma uroczy. Druty to wielka okazja. Ja jakoś nie mam serca do drutów, do robienia na nich. A sweterki i to tyle lat temu tak cudnie zrobiłaś, no podziwiam po prostu. I prezenciki też piękne otrzymałaś:)
OdpowiedzUsuńfajny słoiczek :) i ileż drutów nowych :D
OdpowiedzUsuńMisiak jak zwykle wymiata! Heh, ja pamiętam takie sweterki doskonale.... mamusia mi tez dziergała;)
OdpowiedzUsuńSłoiczek bardzo ładny! Pozdrawiam!
Kiedy ty znajdujesz czas na to wszystko? Piekne rzeczy:))
OdpowiedzUsuńMiś Krzyś podbił moje serducho, cudny :)
OdpowiedzUsuńSuper wszystko zrobiłaś no i fajniuchne prezenciorki dostałas:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowicie zdolna. Wszystko piękne, ale te swetry to mnie rozłożyły na łopatki. Przeurocze, słodkie i chciałabym taki dla siebie jak ten po lewo:) Te druty świderkowe w środku są bardzo ciekawe. No i zachwycam się misiem Krzysiem:))
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
Ale to wszystko piękne!!! Swetry przepiękne. MIś i słoik również. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietne prace :) Misiek i zdekupażowany słoik wyglądają bardzo fajnie.
OdpowiedzUsuńSuper cena za druty. Ja w Kiku, ostatnio znalazłam sukienkę na wesele, też za jakieś śmieszne pieniądze. Pozdrawiam
kurcze, a ja takie słoiki wyrzucam... chyba najwyższy czas coś spróbować samemu z nimi zrobić :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny słoiczek, takiej serwetki jeszcze nie widziałam. Drutom tez bym nie ofpuscilauza taką cenę, ostatnio kupiłam sobie nr4 za 12 zł, okropna cena.A upominki od Basi śliczne :)
OdpowiedzUsuń