wtorek, 1 czerwca 2010

Na Dzień Dziecka kot -prosze pukać

 Pogoda okropna. Od rana znowu pada i w dodatku zimno tylko 10 stopni C . Ech .Myślałam ,że z okazji Dnia Dziecka wybiorę się gdzieś ze swoimi córkami ,no ale trudno . Siedząc w domu tez można umilić sobie fajnie czas. Dziewczyny choć już nie takie małe to oczywiście z tej okazji dostały ode mnie prezenty.Skoro one mi robią niespodzianki z okazji Dnia Matki no to ja im zrobiłam prezent z okazji Dnia Dziecka. W końcu dziecko dla matki zawsze pozostaje dzieckiem nie ważne ile ma lat.
 Uszyłam im kota"proszę pukać". To taka moja wersja kota na klamkę. Jak się pobuszuje w necie to można znaleźć kotki na klamkę do kupienia w galeriach ,na blogach ,forach .Postanowiłam też coś podobnego uszyć.
Zrobiłam wykrój i zabrałam się do pracy i o to jest
Spodobał się i już wisi na klamce. Karteczkę można wymienić i włożyć inny napis ,albo w ogóle zawieszoną tabliczkę zdjąć .
  Z tej okazji ,że pogoda brzydka upiekłyśmy razem ciasto.Fajnie tak razem krzątać się po kuchni. Z takim pomocnicami poszło bardzo szybko . Chwila moment i już można było jeść .Przepis banalny i ogólnie znany ,ale podaje .Jakby ktoś chciał skorzystać albo robi inaczej .
MURZYNEK;
 1 kostka margaryny( 250 gram),1 szklanka cukru,4 łyżki kakao (takie zwykłe ciemne niesłodzone) 8 łyżek wody wszystko zagotować i ostudzić                                                                                                                         2 szklanki mąki 2 łyżeczki proszku do pieczenia wymieszać,dodać wystudzoną masę i 3 jajka .Najlepiej z białek ubić pianę,a z żółtka ukręcić z łyżeczką cukru ciasto w tedy jest pulchniejsze,ale jeżeli damy całe jaka to też wyjdzie. Wszystko mieszamy i wkładamy rozgrzanego do 180 C piekarnika na 45 minut.
SMACZNEGO! Proszę się częstować:

Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego z okazji dzisiejszego święta. W końcu w każdym z nas jest trochę z dziecka .
                                                                                                          eve-jank

6 komentarzy:

  1. Kot ''klamkowy''uroczy ,tez się przymierzam do szycia takiego i podobnych i...się poczęstowałam ,bo lubię murzynek.

    OdpowiedzUsuń
  2. :D a takiego jamajskiego kota to i ja bym na klamce powiesił ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Trafiłam do Ciebie,bo robiłam rachunek sumienia -Ty dwa razy wpisałaś swoje komentarze na moim blogu.
    U Ciebie jest wesolutko i przytulnie - bo przytulaczkow dostatek.Sliczne są.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję pomysłu z kotkiem! Bardzo, bardzo fajny Twój kotek klamkowy.
    Jeśli chodzi o placek, to dzisiaj go zrobimy. Moje dzieci są chore, siedzą w domku, to chociaż przyjemność z pieczenia im dam.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  5. fajny pomysł na kotka :) pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za komentarz