środa, 21 kwietnia 2010

Mama Misiowa z wózeczkiem i dzięcioł

 Dawno nic nie pisałam,ale cały czas coś robię.Powstała  Mama Misiowa z wózeczkiem.Wszystko od podstaw wykonane ręcznie na szydełku. W skład zabawki wchodzi 10 elementów-Misiowa wysokość 22 cm(sukienkę można zdjąć),torba w której Misiowa ma butelkę i lalkę dla małego misia ,wózek 14 cm x 12 cm( kółka usztywnione miękkim elastycznym plastikiem,raczka wózka usztywniona miękkim plastikowym drutem obrobiona na szydełku.Mała misia 11 cm w sukience(można zdjąć
 i jeszcze kilka zdjęć mamy Misiowej : Do kupienia w galerii FiuFiu o tu 

 Powstał też śmieszny dzięcioł na specjalne zamówienie.Wczoraj już z pomocą Poczty poleciał do nowej właścicielki .Oto on tuz przed odlotem :
  Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających. Naprawdę to dużo dla mnie znaczy i mobilizuje do dalszej pracy

środa, 14 kwietnia 2010

Ogródek Lemurowej

Witajcie!   

Doczekała się Lemurowa ogródka. Teraz na pewno przyda się jej konewka.
W skład zabawki wchodzi ogródek, Lemurowa( ubranka można zdjąć) ,koszyk,konewka ,warzywa.Łącznie zabawka zawiera 13 elementów.Warzywa mozna zbierać do kosza,albo ułożyć na grządkach Wymiary ogródka 43cm x 38 cm . Wysokość Lemurowej 16 cm.
                                                                                            Pozdrawiam serdecznie 
Eve-Jank

poniedziałek, 12 kwietnia 2010

Katastrofa samolotu pod Smoleńskiem, a żyć trzeba dalej

 Tragedia która wydarzyła się w sobotę wstrząsnęła wszystkimi Polakami.Nie da się od tego odciąć nie myśleć.Media nam ciągle o tym przypominają .Wiem ,że tak trzeba ale telewizji nie oglądam prawie wcale, bo to mnie dołuje jeszcze bardziej. Tylko chwile w pracy ze swoja podopieczną,która ma alzhejmera i nic z tego nie rozumie.Żyje w swoim własnym błogim świecie.Czasami tak jej tego zazdroszczę zwłaszcza w takich momentach.

   Kiedy dzieje się coś strasznego zawsze zastanawiam się dlaczego?Szukam w tym sensu. Czemu Bóg pozwala na takie straszne rzeczy? Ludzie ginom codziennie to prawda, ale jeżeli tylu ludzi ginie w jednym momencie w jednym miejscu to zawsze porusza i ściska za serce. Nie chodzi tu o przekonania polityczne ,ale o ludzkie nieszczęście. Każdy z tych ludzi zostawił swoich bliskich ,znajomych .....takie rzeczy zmuszają do refleksji ,zastanowienia się nad sobą.Kruchością życia i małością Nas samych.Wystarczy sekunda ,żeby odszedł ktoś bliski i to w najbardziej niespodziewanym momencie.....
    Na starym blogu zaraz w sobotę zrobiłam notkę tak na szybko i pod wpływem emocji .Można tam też zapalić wirtualny znicz. tu

   Właśnie przypaliłam racuchy heh co mnie trochę sprowadziło na ziemię ..tak to już jest jak się robi kilka rzeczy na raz . Ja lubię przypalone, chyba na szczęście to już była ostatnia porcja ....

   Trzeba żyć dalej i robić swoje.W głowie mam tyle pomysłów na nowe prace .Przez weekend powstało trochę szkiców nie do pokazania ,ale dzięki nim w przyszłości pewno powstanie coś co będę mogła Wam pokazać. Na szydełku zrobiłam lemurke ogrodniczkę ( chyba jeszcze nieskończona zastanawiam się czy nie dorobić jakiś akcesoria) i śmieszna żaba oto one:

                                                Pozdrawiam serdecznie 3majcie się eve-jank

piątek, 9 kwietnia 2010

Afrykanka ,komiks Tusi i lemurek

   Dziś krótko ,na temat i bez marudzenia . Co powstało w ostatnim czasie? Zaraz pokazuje o już proszę bardzo. Wszystko po kolei : Afrykanka zrobiona na szydełku ,usztywniona starymi płytkami CD. Pomysł mój odgrzewany , bo tych czarnoskórych dam zrobiłam już kilka i wszystkie rozjechały się po świecie. Pomyślałam sobie dlaczego nie zrobić jeszcze jednej no i jest:
Wczoraj urodził mi się kolejny mały lemurek . Zrobiony na specjalne zamówienie. Dziś rano dzielnie wskoczył do koperty i wybrał się w daleką podróż do nowej właścicielki .Mam nadzieję ,że na żywo też jej się spodoba. Oto jego zdjęcie :
 
Na koniec pochwale się dziełem  mojej młodszej córki Tusi. Zadanie domowe z języka polskiego zrobienie komiksu na podstawie legendy omawianej na lekcji .Jak widzicie Tusia wybrała legendę o Złotej Kaczce.
 
Format pracy dość duży 40 cm x 60 cm coś około nie pamiętam dokładnie. Praca razem z Tusią powędrowała dziś do szkoły.Jaka będzie ocena? Czy spodoba się panu z Języka polskiego?
 Zobaczymy czas pokarze. 

Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego weekend'u
 eve-jank

czwartek, 1 kwietnia 2010

Baran kury i...życzenia

  Baran ,kury i no właśnie nie wiem co jeszcze,chyba życzenia. Miałam trochę pomarudźić,ale chyba zrobię to na swoim starym blogu ,albo wcale. Marudzenia nikt nie lubi.Jest wiosna słoneczko świeci .Trzeba się cieszyć a nie przejmować bzdurami,bzdurkami,złośliwcami i energetycznymi wampirami, które wysysają z nas życie.Wystarczy 5 minut rozmowy z takim człowiekiem a odechciewa się wszystkiego i ja się pytam po co? Po co mi to nie słucham unikam.Idę z psem na spacer ciesze się zieloną trawką ,która tak fajnie skrzypi pod adidasami.Wieczorem pogadać z dzieciakami lubię i pośmiać zamiast oglądać te bzdury w TV. Nie żebym była jakimś przeciwnikiem telewizji tak ogólnie. Lubię seriale komediowe, jakiś film czasem obejrzeć.Wiele programów oglądać nie mogę po prostu flaki mi się przewracają.Od wszystkich talk show'ów mnie odrzuca chyba musieli by mi dopłacać i to sporo żebym to oglądała. Jak widzę zapowiedź to już mam dość......ech a miałam nie marudzić ........................................................................................................................... Chyba to wszystko przez ten mój łeb paskudny ,który boli mnie od wczoraj .Tabletki biorę ,ale nie wiele to daje.Przeterminowane jakieś czy co.? Ech chyba jutro przejdzie .Przeważnie po 3 dniach to zawsze przechodzi migrena paskudna. 

  Lepiej pokaże Wam co jeszcze zrobiłam wielkanocnego.Okazało się,że nie mam żadnego baranka  to sobie zrobiłam na szydełku.O takiego.Baran w kilku ujęciach
Oprócz baranka jeszcze kurki sobie wydziergałam . Takie ciemne kuraki na jajka można je założyć. Już chyba dość tych kur. W tym roku wyjątkowo  dużo ich zrobiłam, większość w świat poszło...
Życzę Wam zdrowych,spokojnych Świat Wielkanocnych.Spędzonego czasu  wspólnie z bliskimi. Spacerów ,dobrego jedzonka,pogody ,słoneczka ,odpoczynku od codziennych spraw.Zwolnienia tępa choć na dzień lub dwa.zadumy refleksji.Życzę Wam żeby się udało.
                                                                                                                eve-jank