czwartek, 24 maja 2012

Misio Zdzisio, makrama z kabli i pojemniki ułatwiające szydełkowanie.

Witajcie kochani !!!

Urodził mi się kolejny miś tym razem  Zdziś. Jak tylko go skończyłam to zaraz pobiegł na balkon. Chciał chyba zobaczyć jak kwiatki rosną.
Zdziś zrobiony na szydełku z włóczki. Nosek i oczka wyszyte. Ubrany w szydełkowe spodenki, które można zdjąć.
Spacerując wczoraj z psem po lesie  znalazłam kawałki kabli plastikowych. Właściwie były to chyba tylko osłonki na kable. W drodze powrotnej siadłam na ławce i czekając na męża zaczęłam pleść. Spóźniał się, a ja nie umiem siedzieć bezczynnie i nie lubię marnować czasu. 
efekt końcowy to recyklingowy naszyjnik
i bransoletka
Nauczyłam się ostatnio jednego węzła makramowego dzięki mojej Tuśce. Miała zrobić makramę na ocenę z techniki. Musiałam jej trochę pomóc, bo moje młodsze dziecko ma anty talent to wszelkiego plastycznego i manualnego działania. Nawet mi się spodobało to plecienie. Może jeszcze kiedyś spróbuje kto wie?

 Pokaże Wam jakie sobie zrobiłam pojemniki ułatwiające prace przy robótkach szydełkowych.
Pierwszy pojemnik od lewej jest zrobiony z butelki po mineralnej,widziałam coś podobnego w necie już nie pamiętam gdzie. Drugi pojemnik zrobiłam z plastikowego,pięciolitrowego pojemnika po mydle( to już mój pomysł).  Włóczka mi nie ucieka, nie spada pod stół. Naprawdę bardzo mi to ułatwiło prace. Taki pojemnik można zrobić w ciągu 5 minut i nic to nie kosztuje. W dodatku to recykling, więc zawsze trochę mniej śmieci na świecie.

Pozdrawiam Was serdecznie

Eve-Jank