piątek, 29 czerwca 2012

Wygrana od Urszuli, książki w języku hiszpańskim i broszki c.d.

Witajcie!
Dalej robię broszki. Opętało mnie i nie chce puścić.
****************************************
*****************************************
****************************************
Broszek jest dużo więcej, ale pokazuje Wam tyko kilka żeby Was nie zanudzić.
**********************************************************
Wygrałam candy u Urszuli. Dziś przyszła paczuszka. Otworzyłam prędziutki i zobaczyłam to:
Śliczne prawda? Broszka, bransoletka makramowa i kolczyki w pięknym pudełeczku, zrobionym przez Ulę. 
Powiem, że to jeszcze nie wszystko. Do wygranej Ula dopakowała jeszcze trochę włóczek, herbatki, maseczkę z zielonej herbaty, plastikowe kółeczka(można jej obrobić szydełkiem na pewno je wykorzystam) i piękny list. Wzruszyłam się, bo jest on bardzo osobisty i pięknie napisany. Ula dzięki, bardzo, bardzo.
********************************************************************************
Moja starsza córka Natalka uczy się hiszpańskiego. Nie w szkole, nie, nie. Jest to jej hobby, pasja już od dwóch lat. Kupuje książki, szuka lekcji w necie. Ogląda filmy w tym języku. Ostatnio kupiła sobie w necie kilka książek po hiszpańsku. Będzie miała co robić na wakacjach.
Pozdrawiam Was serdecznie
Życzę udanych wakacji
i urlopów.
           Eve-Jank