poniedziałek, 28 marca 2011

żółwie i wspomnienie weekendu

Witajcie!

   Dziś to chyba niczym Was nie zaskoczę. Znowu zrobiłam kilka żółwi na szydełku z włóczki ( jak widać wszystkie resztki od blogowych koleżanek się przydają -dziękuje :) ).. ....
Po kolei przedstawiam żółwia  czerwonolicego:

 i jeszcze Eryka i Ruperta( imiona wymyślały moje córki)
  Weekend minął bardzo szybko. Wszyscy byliśmy w domu co zdarza się bardzo rzadko. Przeważnie mąż w pracy, albo ja w szkole, starsza córka na wycieczce...i ciężko zgrać to wszystko  tak abyśmy wszyscy mogli razem spędzić czas...

   Lubię takie wyjątkowe weekendy. Wspólne zakupy, spacer, obiad zjedzony razem. Powiecie,że to banalne. Może i banalne, ale jeżeli trafia się raz na parę miesięcy staje się czymś wyjątkowym i daje pawer na bardzo długo :)

  Dziękuje Wam, że do mnie zaglądacie i życzę udanego tygodnia

   do posłuchania:)                              

                                                                                                         pozdrawiam
 Eve-Jank

środa, 23 marca 2011

Baranki i "Pytacz Master"

Witajcie!!!!

 Dziś tak szybciutko, prędziutko. Jakoś tak mało czasu mam ostatnio. Przydało by się troszkę czasu pożyczyć od tych co się nudzą. Znacie takich? Może gdzieś kupić można w puszkach? Tylko tanio proszę na promocji !!!
Oj przydałoby się,żeby doba choć o parę godzin była dłuższa. Może by się tak spać oduczyć? Tylko jak to zrobić.  Ech pomarzyć !
 Pokaże Wam co teraz robię. Baranki sobie dłubie na szydełku. O takie:
 Zrobione są według mojego pomysłu. W tamtym roku zrobiłam  kilka, ale już ich nie mam. Dlatego postanowiła sobie zrobić jeszcze kilka. Na razie dwa mam skończone.

           Weekend spędziłam w szkole. Dowalili nam trochę nauki. Programowanie strukturalne, nowe rzeczy trzeba by to poćwiczyć w domu. . Systemy operacyjne też. W dodatku pierwszy raz mieliśmy angielski. Na szczęście angielski będzie tylko w drugim semestrze.  Poziom raczej zaawansowany, a nasz poziom bardzo różny. W moje grupie są ludzie w różnym wieku. Niektórzy nigdy angielskiego się nie uczyli. Łatwo nie będzie.
    Szperając w necie znalazłam fajny darmowy programik do nauki słówek z angielskiego, wzorów chemicznych, tabliczki mnożenia i w sumie innych rzeczy też. Program ma dokumenty tekstowe zdanymi. Możemy sobie wprowadzić tam inne dane np. słówka z angielskiego, których się chcemy nauczyć. Zapisać jako i już mamy nowy dokument do nauki. Program można sobie ściągnąć "Pytacz Master"

 Jeżeli macie dziecko, które ma problem z nauczeniem się tabliczki mnożenia, albo z opanowaniem wzorów chemiczny to polecam.

                        Dziękuje za uwagę
                        Pozdrawia Was w końcu wiosennie
                                                                  Eve-Jank

piątek, 18 marca 2011

Kura na garnek,kurki,zajączki i włóczki od Agi i Gosi

   Witajcie!   
Wiele z Was robi kury, baranki i inne śliczne ozdoby wielkanocne. Dziś Wam pokaże kurę domową, która zrobiłam jakieś 2 lata temu. Jest duża, bardzo duża i mieszka w mojej kuchni. Pełni rolę termosu. W jej brzuchu  mieści się nawet spory garnek. Zawsze jak gotuje ryż albo kaszę wkładam go do kury. Jedzenie przez wiele godzin jest ciepłe.
Umieściłam nawet opis wykonania na stronie kury domowej. Gdyby ktoś chciał zrobić sobie podobną to tu jest.

     Ostatnio w miedzy czasie dłubie sobie małe kurki o takie:

Uszyłam jeszcze dwa zajączki. Bożenkę i Jagodę.
  Obiecywałam sobie,że już zajączków nie będzie. Jednak jakoś tak się urodziły. Robiłam porządki w szmatkach i tak same jakoś mi się ułożyły kolorami. Oczami wyobraźni już widziałam te zające. Co miałam zrobić. Nic tylko szyć.

   Teraz się będę chwalić. Znowu dostałam włóczki. Tym razem od dwóch blogowych koleżanek.
       Od Agnieszki Słonecznik6 dostałam to:
    Śliczne kolorowe kłębuszki. Jak się cieszę, bardzo, bardzo. Aga dziękuje Ci . Sprawiłaś mi piękny prezent.
Z Agą znamy się z nią blogowo od paru lat. Zaglądała do mnie jeszcze jak prowadziłam blog na onecie. Zawsze wpadała do mnie by napisać miłe słowo....Fajna i sympatyczna dziewczyna, która robi piękne prace. Sami zobaczcie....
    Drugą paczuszkę dostałam od Gochy . o takie skarby:
 Gosia oprócz włóczek dorzuciła dwie paczuszki ślicznych koralików. Gosia nie dawno prowadzi bloga. Robi przeważnie duże rzeczy na drutach. Poncha, szaliki, swetry tuniki. Wchodzę, podziwiam i Wam polecam.
Gosia dziękuje, bardzo, bardzo.....
            Obiecuje Wam kochane,że na dziękuje się nie skończy. Weekend mam cały zajęty, bo mam szkołę, ale po weekendzie na pewno znajdę chwilę i coś wymyślę . Juta i Ela o was tez pamiętam..

   Pokaże Wam jeszcze mój parapetowy ogródek. Od lewej słoneczniki, pomidory i pietruszka.
Wypadało by je już wysadzić na balkon, bo rosną jak głupie, ale jak jak za oknem znowu śnieg sypie... 
Te słoneczniki mam nadzieję urosną duże i piękne. Dwa lata temu miałam już słoneczniki na balkonie największe miały po 2 metry. Mam nadzieję, że i te urosną.

                          3majcie się ciepło pozdrawiam 
Eve-Jank

niedziela, 13 marca 2011

Króliki, włóczki od Eli-tkaitka, jak się robi pęczek na szydełku i Palmiarnia

  "....Każdy ma jakiegoś bzika
       Każdy jakieś hobby ma
       A ja w domu mam króliki
       lemury, misia , żółwia...i to nie jednego oraz ...."

    Tak sobie powinnam zaśpiewać. Te króliki to mnie opętały. Nie mogę przestać je szyć. Po prostu sprawia mi to niesamowita frajdę. W końcu każdy jest trochę inny, inaczej ubrany. Uszyty z innego materiału. Część ubranek robię im z włóczki np. czapeczki.
   W następnym poście obiecuje,że nie bedzie już zająców, ani królików. Będzie coś zupełnie innego..
  Przedstawiam Wam Konstancie i Eugenie.

      Znowu będę się chwalić . Włóczki dostałam tym razem od Eli-tkaitka . Jakiś czas temu Ela napisała u siebie na blogu, że ma trochę włóczek do oddania. Napisałam, że jeżeli nikt by nie chciał to ja chętnie przyjmę. Mnie się przydają nawet małe kawałki. Paczka doszła do mnie w ekspresowym tempie i mam o takie skarby:

       Sporo tego. Ela dorzuciła jeszcze trochę guziczków, które na pewno przydadzą mi się na oczka dla lemurów i do sweterków misowych. Ela dziękuje Ci bardzo kochana jesteś. Sprawiłaś mi wiele radości.
    Blog Eli odwiedzam od dawna. Jest ona bardzo ciepłym i życzliwym człowiekiem. Ma poczucie humoru, które tak sobie cenie u ludzi. Lubię jej komentarze. Zawsze się uśmiecham jak je czytam. W ogóle to polubiłam ja od pierwszego wejrzenia, bo przypomina mi moją koleżankę z pracy, którą bardzo lubię.
 Ela jest tytanem pracy. Zawsze wchodząc na jej bloga  jestem w szoku ile ona potrafi rzeczy zrobić. Co ja tu będę dużo pisać. Sami zajrzyjcie do niej i zobaczcie http://tkaitka.blogspot.com/ kto jeszcze nie był niech szybko biegnie.

     Wiecie co? Z tymi słupkami nawijanymi to dałam plamę. Pamiętacie mój tutorial z poprzedniego posta, jak zrobić kurę? Napisałam, że tam się robi słupki nawijane. Jasne, nawijane. Chodziło mi o pęczek. nie wiedziałam po prostu jak to się nazywa. Ja w ogóle ciemna jestem jeżeli chodzi o te nazwy wszystkie.
 Podaje linkę do fajnego tutorial, który znalazłam w necie. Co się będę sama męczyć skoro ktoś to zrobił lepiej. Tam jest fajnie opisane  i zdjęcia są. O tu - jak się robi pęczek na szydełku
  
    Moja Natalka była wczoraj na wycieczce ze szkoły w Gliwicach. Zwiedzali między innymi Palmiarnie.   Jeżeli ktoś ma blisko, lub ma możliwość to polecam. Córka była zachwycona. Piękne okazy kaktusów. Palmy. Nie mam zdjęć, ale na stronie Palmiarni można sobie pooglądać zdjęcia. Pawilon sukulentów.  np.

         Pozdrawiam Was niedzielnie i dziękuje, że mnie odwiedzacie i pozostawiacie ślady swoje bytności.

                                                                               Eve-Jank
  

czwartek, 10 marca 2011

Jak zrobić kurę na jajko? Prezenty od Juty!!!!

Witajcie !!!
   Zabrałam się za robienie kur. Do Wielkanocy jeszcze daleko, ale w końcu nie aż tak....  Tak w ogóle to Wy mnie tak mobilizujecie kochane blogowiczki. Na jaki blog nie wejdę to tam przeróżniaste ozdoby świąteczne. Kurki, koszyczki, baranki itp....no to  mam i ja. Oto moje kury:
  Zrobiłam tutorialek jak taka kurkę zrobić. Może akurat komuś się przyda. Choć większość z Was to umie zrobić dużo ładniejsze kuraczki.
       Kilka dni temu napisała do mnie Juta. Zapytała czy by mi się nie przydały włóczki, bo ma kilka motków, które jej zostały. Bardzo mnie to wzruszyło i mile zaskoczyło. Osoba której prawie nie znam pomyślała o mnie. Wczoraj dostałam od niej paczkę. Włóczki widziałam na zdjęciu, ale mimo wszystko rozmiar paczki i ilość motków mnie zaskoczył bardzo pozytywnie...Sami zobaczcie co dostałam. 
  Ciesze się! Bardzo się ciesze! A i to jeszcze nie wszystko. Dodatkowo dostałam niespodziankę,śliczną broszkę zrobioną ze sznurka. O taką:
  Kwiatuszek jest cudny i bardzo starannie zrobiony.Kolory w moim guście. Lubię niebieski i wszystkie jego odcienie. Na razie przypięłam go sobie do torby dżinsowej. Juta bardzo Ci dziękuje, bardzo, bardzo. Sprawiłaś mi wielką radość. Polecam wszystkim blog Juty ona robi śliczne prace ze sznurka. Bardzo oryginalne ozdoby, które mnie zachwyciły od pierwszego wejrzenia. Trafiłam do niej kiedyś przypadkiem i już od tego czasu zaglądam regularnie. 

    Coś nas ta wiosna troszkę bajeruje. Niby jest, a nie ma. Przez ostanie dni rano mróz. W poniedziałek rano-10. we wtorek-6 brrrr. W południe cieplej nawet dużo cieplej, bo + 6 stopni.
  Pokaże Wam zdjęcia z poniedziałkowego spaceru do skarbówki. Tak postanowiłam połączyć przyjemność z obowiązkiem, albo raczej odwrotnie.
I gdzie ta wiosna? Ni ma . A ja czekam i czekam na wiosnę.
                             pozdrawiam Was serdecznie 3majcie się ciepło
                                                                                      Eve-Jank

piątek, 4 marca 2011

Wiosna, wiosna i nowe zajączki

    Słuchajcie prawie ją widziałam prawie już ja miałam. Kogo? Wiosnę. Słoneczko świeciło i ciepło było....osz jakieś rymy mi tu wyszły. .... Stopni + 5 i to słońce prawdziwe marcowe. Zrobiłam sobie długi spacer z psem i humorek od razu mi się poprawił.

     A co ja aktualnie robię??? Króliki sobie dalej szyje. Opętały, omotały  mnie. Przedstawiam kolejno.
Andrzejek. Uszyty z niebieskiego weluru. Ubrany w szydełkową czapeczkę i sweterek.
Pawełek i Gosia 
Pawełek i Gosia
Wioletka i Ewa
Wioletka i Ewa
Paulina i Agatka
Paulina i Agatka
Mirela i Adrian
Mirela i Adrian
Zbyszek i Gabrysia
Zbyszek i Gabrysia
   Niebieski zając jest wrzucony normalnie na bloga, a reszta zajączków wrzucona jest do garnka. Po kliknięciu można je obejrzeć w większej wersji. 
  
      Miła niespodzianka mnie dziś  spotkała. Wchodzę do galerii Unikalni, a tam na pierwszej stronie jestem artystą dnia . Woow: Drobiazg a cieszy.

                Życzę Wam udanego weekendu, słonecznego. Ja w ten weekend mam szkołę. 
                Pracowicie będzie, ale pewno i wesoło.

                                       pozdrawiam 3majcie się ciepło 

Eve-Jank

środa, 2 marca 2011

CANDY-Losowanie.

    Jestem! Jestem!
         Tak to dziś jest ten dzień. Losowanie. Pewnie ciekawi jesteście kto przygarnie świnkę morską .
Tą właśnie:
    Sporo Was się zapisało. Powiem szczerze, że nie spodziewałam się. Jest to dla mnie miłym zaskoczeniem.
Gdybym wiedziała, że tak będzie to pewno wcześniej zorganizowałabym candy........                                      Naliczyłam 59 osób.Oto lista:
1.Theyoka
2.Aurelia
3.as_mimosa
4.Kokotek
5.Gocha
6.Mikko
7.Hobbytka
8.Hania
9.Zaraba-chan
10.agajaw
11.Molcia
12.ovillo
13.alex
14.kasianat
15.Wonka
16.Kimonek
17.Ludożerna
18.Moemagda
19.zielona-leyla
20.Oaza.
21.Magiczna Fabryka
22.iwonka150
23.ollq
24.alegoryczna
25.Nordberd
26.Damurek
27.Ata
28.hds
29.Betty
30.Anisa
31.Basia
32.AliceKiss
33.Luna77
34.Chmurka
35.Bean
36.AniaDembska
37.anust
38.baskalatka
39.MozAnna
40. Nikola
41.Tkaitka
42.Czary mary
43.Edzia
44.Marzycielka
45.Ania
46.Jomo
47.pannomalo
48.kurdemama
49.lika
50.magdowo
51.Asiek
52.Iwona
53.atenkowo
54.AgnieszkaMD
55.Inga
56.E_w_i=)
57.Maja
58.chatel
59.Ewcik
            A teraz czas na fotorelację z losowania. Użyłam mojej profesjonalnej maszyny losującej o imieniu Feluś. Nie było to łatwe. Sami zobaczcie.
Najpierw patrzył i myślał. Trwało to dość długa chwilę . 
w końcu się zdecydował.
porwał jedną z karteczek i uciekł z nią do klatki
odebrałam zdobycz i oto jest :
Emocje opadły. Wiadomo już czyja będzie świnka. as_mimoza proszę Ci o kontakt e-mailowy evejank@gmail.com  w celu podania danych. Świnkę już pakuje i jak otrzymam od Ciebie adres to zaraz wysyłam.
       Dziękuje wszystkim za miłą zabawę. Nie martwcie się, że nie wygraliście. Obiecuje, że to nie ostatnie moje candy. 
    Feluś siedzi i myśli. Czy ja wszystko dobrze zrobiłem? Drapie się patyczkiem w główkę. 
   Felek jak widzicie jest papugiem falistym. Ma prawie 7 lat. Dziwny z niego ptak. Klatkę ma otwartą cały czas, ale rzadko z niej wychodzi. Ulubionym jego zajęciem jest siedzenie w drzwiach, patrzenie co my robimy i podśpiewywanie. ...Dzięki candy poznaliście bliżej jeszcze jedno z moich zwierząt.

   Dziękuje wszystkim za miłą zabawę. Nie martwcie się, że nie wygraliście. Obiecuje, że to nie ostatnie moje candy. 
                           pozdrawiam serdecznie
                                   Eve-Jank