Tęsknicie za latem? Upałem takim żeby pot się lał po plecach, słońcem,pływaniem, chodzeniem w krótkich spodenkach i japonkach ?Oj jak ja tęsknię. Wcale nie będę narzekać nawet jak będzie 35 C, serio . A jak będę to mi przypomnijcie co tu napisałam.Właśnie z tej tęsknoty za latem powstałą ta praca.
Wszystko jest zrobione na szydełku. Trawka wklejona z innego zdjęcia ot taka zabawa w Photoshopie.
Poniżej zdjęcia na białym tle może lepiej widoczne;
Pozdrawiam serdecznie,życzę udanego weekendu. Podobno w końcu ma być bez deszczu i cieplej. U mnie słońce świeci jupi jupi
Dziękuje ,że do mnie zaglądacie eve-jank
Wszystko jest zrobione na szydełku. Trawka wklejona z innego zdjęcia ot taka zabawa w Photoshopie.
Poniżej zdjęcia na białym tle może lepiej widoczne;
Pozdrawiam serdecznie,życzę udanego weekendu. Podobno w końcu ma być bez deszczu i cieplej. U mnie słońce świeci jupi jupi
Dziękuje ,że do mnie zaglądacie eve-jank
Jesteś niesamowita:)Chciałabym leżeć na kocyku jak Twoja Misia:)!Pozdrawiam słonecznie!
OdpowiedzUsuńoch, takiej to dobrze, zazdroszczę misi plażowania, choć opalać się nie lubię, to na plaży chętnie bym poleżała :)))
OdpowiedzUsuńWe wszystkich ujęciach świetna,ale na kocyku wprost powalająca : jesteś niesamowita !
OdpowiedzUsuńPrzed chwilką "obiadłam się" (bo wirtualnie) rurek z kremem w Janeczkowie a u Ciebie łapię apetyt na słońce! Na szczęście u mnie dziś świeci jasno o wesoło.
OdpowiedzUsuńŚliczne są te drobiazgi!
Serdeczności!
Ha ten misiu to ma dobrze i trawka i słoneczko i opala się a my...czekamy na ciepło ,podobno dziś ma być -zobaczymy.
OdpowiedzUsuńUroczy ten letni komplecik stworzyłaś.
;P lato pocieszne jest, ale chyba za czarny na to słonko jestem- więc wole aurę bardziej sweterkową- wiosna, jesień- zimy nie znoszę...
OdpowiedzUsuńa misia opalająca niczego sobie ;] zapewne nad wodą znajdzie jakiegoś adoratora ;]
ach te Twoje kreacje ;]
No i w końcu zrobiło się ciepło, ja jak Misia opalałam się dziś na słońcu. Chyba Twoja robótka pomogła aby pogoda dopisała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko !
Ja tak jak misio bardziej teraz się plazuję niz dziergam..trezba łapać promyki bo kto wie kiedy znowu zaciągnie się deszczem. Serwetki odrobinkę poszły w odstawkę a skupelyśmy sie na dzianinie ..zapraszamy do nowego okienka
OdpowiedzUsuńwww.szydelkowekoronki.blogspot.com
Po przeczytaniu aż się chce na piknik pojechać albo gdzieś tam z rodziną, aby móc wystawić dziubek na słoneczko i pobiegać z rodzinką po łączce:-) hehe
OdpowiedzUsuńMisiu i jego wakacyjny zestaw odjazdowy! Sam pomysł bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam cieplutko