Kilka dni temu szwagier mojego męża zginął w wypadku. Osierocił troje dzieci. Nie mieści mi się to w głowie zdrowy młody chłop. Nawet nie wiem co napisać. Dziś przy kawie zrobiłam jego portret. Ot taki szybki szkic jak go zapamiętałam. Tablet coś mi nawala wiec prawie cały rysowany myszką . Dawno nic nie rysowałam więc wybaczcie wyszło jak wyszło.
Znaliśmy się dobrze . Dwa tygodnie przed nami brał ślub z siostrą męża. Była wtedy właściwie jedna wielka dwutygodniowa impreza.....
Zawsze uśmiechnięty, pogodny.Oddałby ostatnia koszulę bez zastanowienia. Dbał o rodzinę.
Pozdrawiam Was serdecznie i wybaczcie, że mało mnie tu ostatnio
" ...Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego..."
Ks. Jan Twardowski
Eve-Jank
To tragedia dla Was, ale szczególnie dla dzieci.W takich chwilach człowiek nie wie co pisac i jak sie zachowac.Bardzo Wam współczuję i łączę się w bólu.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi. Taka nagła śmierć jest najgorsza i z własnego doświadczenia wiem, że długo nie można się po niej otrząsnąć. Życzę dużo siły Twojej rodzinie.
OdpowiedzUsuń[*][*][*]
OdpowiedzUsuńEwciu moje kondolencje ,Boże ... trójka dzieci, strasznie kruche to życie, trzymajcie się ,to na pewno trudny czas dla rodziny...
OdpowiedzUsuńEWA co za straszna wiadomosc .pamietam jak wszyscy razem balowalismy na weselu a tu juz czlowieka nie ma...serdeczne wyrazy wspolczucia dla Was i dla calej rodziny
OdpowiedzUsuńto przykre ....
OdpowiedzUsuńTo smutne kiedy taka tragedia dotyka rodzinę znajomych wszystkich którzy byli mu bliscy...
OdpowiedzUsuń[*]
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro. Trzymaj się!
OdpowiedzUsuń