"...Za oknem wiatr
a w sercu grają już smyki
za oknem grad
a w sercu dziki cwał
za oknem deszcz..."
Polecam Golców na dobry początek dnia.
Pogoda paskudna. Za oknem faktycznie grad, śnieg z deszczem brrry....W moim sercu dziki cwał, który zmusza mnie do tworzenia. W taką paskudną pogodę narodziła się para Lemurów. Dlaczego znowu lemury? Chyba dlatego, że mi się z ciepełkiem kojarzą. Lubię lato, gorące i upalne. Zapach prania na balkonie. Chodzić w japonkach i krótkich spodenkach ech się rozmarzyłam. W sumie zima też ma swoje uroki.
Na prezent dla Natana zrobiłam reniferk. Mogę już go pokazać, bo kolega mojej córki został już obdarowany.
Życzę Wam udanego tygodnia i samych miłych niespodzianek.
a w sercu grają już smyki
za oknem grad
a w sercu dziki cwał
za oknem deszcz..."
Polecam Golców na dobry początek dnia.
Pogoda paskudna. Za oknem faktycznie grad, śnieg z deszczem brrry....W moim sercu dziki cwał, który zmusza mnie do tworzenia. W taką paskudną pogodę narodziła się para Lemurów. Dlaczego znowu lemury? Chyba dlatego, że mi się z ciepełkiem kojarzą. Lubię lato, gorące i upalne. Zapach prania na balkonie. Chodzić w japonkach i krótkich spodenkach ech się rozmarzyłam. W sumie zima też ma swoje uroki.
Na prezent dla Natana zrobiłam reniferk. Mogę już go pokazać, bo kolega mojej córki został już obdarowany.
Niepodziewaną niespodziankę dostałam. Pochwalić się muszę. Wczoraj wpadła do mnie koleżanka. Dosłownie wpadła. Dzwoni telefon:
-Jesteś w domu?
-Tak.
Fajnie to ja za chwilę będę u Ciebie. Coś Ci przywiozę.
Przywiozła coś takiego:
Jak wiecie dla mnie to są prawdziwe skarby. Dziewczynom przywiozła słodycze i owoce. Ech życie jest piękne. Basia dzięki -buziaki przesyłam.Życzę Wam udanego tygodnia i samych miłych niespodzianek.
Pozdrawiam
Eve-Jank
ja bym chciała takie skarby! w sumie dostanę pod choinkę :D tylko muszę zaczekać, oo!
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny Ludożerna. Po prostu moi znajomi wiedza czy mnie mogą ucieszyć-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmój tydzien zacznie się od naprawde miłej niespodzianki-dziękuje Ewuś
OdpowiedzUsuń`jakie śliczne !. ;**
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ;DD
No , prezent to skarb, ale się zaszydełkujesz :))
OdpowiedzUsuńLemurki i reniferek cudne !!! :)))
Hura-Hura-Hura! - to dla koleżanki, że miała taki pomysł.
OdpowiedzUsuńA u Ciebie jakoś tak elektrycznie- energetycznie- i może ciupkę błogo...Te reniferki mnie rozkleiły...
Mo łał ! Uwielbiam Golców !
OdpowiedzUsuńReniferek do zakochania ... Kłębki , niteczki itp To prawdziwy skarb , pilnuj ;)
Dzięki dziewczyny. Pogoda paskudna za oknem to musi być pozytywny i energetyczny wpis.
OdpowiedzUsuńMaskotki śliczne, prezent bardzo udany, na pewno Cię ucieszył :)
OdpowiedzUsuńDzięki za Golców :)
Pozdrawiam
Lemurki piękne, a reniferek rewelacyjny po prostu brak słów
OdpowiedzUsuńDzięki Chmurka.
OdpowiedzUsuńZula -Golców też lubię-pozdrawiam
Jak zwykle maskotki lemurki i reniferek urocze i super kolorowe.A koleznke masz fajna ,bo super prezent ci zrobiła.
OdpowiedzUsuń:D te Twoje zwierzaki :D
OdpowiedzUsuńO witam Cię Arku i pozdrawiam. Dawno Cie u mnie nie było
OdpowiedzUsuńPiekne reniferki i lemury. Bardzo mily prezent. Ja caly weekend przesiedzialam w domu z drutami i grypa :)Przynajmniej u nas nie ma sniegu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCoś zjadło mój komentarz. Pisałam, że też wolę lato, i to o wiele bardziej, niż zimę. A koleżanka super!
OdpowiedzUsuńAnka
SA kapitalne bardzo mi sie podobają pozdrawiam
OdpowiedzUsuń`oj nie zazdroscisz, przeczytaj moja nową notkę, to się dowiesz czemu ;pp
OdpowiedzUsuńA mnie taka pogoda strasznie dołuje :(
OdpowiedzUsuńNie mogę sobie znaleźć miejsca... i nawet robótki nie cieszą.
Twoje maskotki za to potrafią poprawić humor - są rewelacyjne!!!
`o miłe zaskoczenie ;DD
OdpowiedzUsuńAle prezencik, ,,teraz to strach sie bać" jak rusza u ciebie prace, nie pozostaje nic tylko teraz zagladac dwa razy dziennie...hahah bo jestem pewna ze spożytkujesz to na cudowne swoje prace..Pozdrawiam (dzięki ze wpadasz zawsze do nas z miłym slowem)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny.
OdpowiedzUsuńbean- mnie ta pogoda też dołuje. Staram się mieć dobry nastrój. Włóczki które dostałam bardzo mi poprawiły humor
poppy-pozdrawiam
YUE-dzięki. zaglądam do Was, zaglądam i podziwiam
Lemurki świetne a prezent bombowy, takie lubię najbardziej! :D Buziaczki Ewuniu!
OdpowiedzUsuńSkąd Ty bierzesz pomysły na te zwierzaki ??? Extra są ! A włóczki,wiadomo - na wagę złota co niektóre ;)))
OdpowiedzUsuńCudne są!!! No i że też Ci się chce...? Podziwiam :)))
OdpowiedzUsuńBeatko-dzieki
OdpowiedzUsuńBovary- skąd ja biorę pomysły? Z głowy czyli z niczego hehe .Dala mnie wszystkie włoczki są na wagę złota. Ze wszystkiego jestem w stanie coś zrobić
Ula- aż się sama czasem sobie dziwie, że mi się chce tak dłubać
reniferki i lemury baaaardzo pomysłowe
OdpowiedzUsuńtrochę Ci zazdroszczę tego podarunku włóczkowego (każdy włóczkocholik docenia takie "rzeczy") :)
Dzięki Magda. Masz rację dla mnie włóczki są na wagę złota-buziaki
OdpowiedzUsuń