niedziela, 1 maja 2011

Wielbłąd i reanimacja Niusi

Witajcie!   

 Wielbłąda zrobiłam. Oczywiście na szydełku z włóczki. Dlaczego akurat wielbłąd ? Nie wiem . Tak mnie jakoś naszło i jest. Wielbłąda robiłam pierwszy raz więc proszę się nie śmiać.

   Teraz przedstawię Wam  Niusie. Jest a właściwie była, nie no jest oj mieszam. Dobra jest lalką córki mojej przyjaciółki. Córka owa jest już nastolatką, lalkami się nie bawi, ale Niusia to jej ukochana lalka z dzieciństwa. Wytarmoszona, wycałowana z która od urodzenia zasypiała. Pamiętam jak jeździła jeszcze w wózeczku to już w tedy Niusia jej towarzyszyła. I co z tą Niusią? Jakiś czas temu wpadła do mnie przyjaciółka i mówi:
  -Mam do Ciebie prośbę? - i po tych słowach nieśmiało wyciągnęła z torby takie coś:
-Dasz radę? -zapytała nieśmiało
   Przyznam szczerze widok Niusi bardzo mnie zaskoczył. Dawno jej nie widziałam, oj bardzo dawno.
-Wiesz tak jakoś szydełkiem, żeby buzie miała i oczka. Nie prosiłaby Cię o to, ale Gabi nie pozwoli jej wyrzucić.
-Dam radę- nic się nie martw odparłam, choć wcale nie byłam tego pewna co mi z tego wyjdzie.
     Po wielogodzinnych operacjach plastycznych panna Niusia wygląda tak:
Podoba się? Najważniejsze, że Gabi się spodobała. W pierwszej chwili była w szoku, ale jak dotarło do niej co jest grane to przytuliła mnie i powiedziała: 
   -Dziękuje ciociu! - za to "dziękuje ciociu" to dałabym się pokroić. 

  Wczoraj była piękna pogoda byliśmy u tych znajomych na grilu (tych od Niusi). Mamy do nich około 4 kilometrów. Fajny spacerek idzie się przez pola bocznymi drogami. Świetnie spędziliśmy czas. Wszystko na luzie bez pośpiechu. Tego mi trzeba było. Oby więcej takich chwil. 
          
                               Pozdrawia Was serdecznie i życzy miłego wypoczynku.
                                                                                                      Eve-Jank

54 komentarze:

  1. Ja nie wiem czego ty chcesz od wielbłąda,mi się bardzo podoba.
    Reanimacja pani doktor bombowa ,sprawiała się pani na 6+ :-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. super wielbłąd i ta Niusia!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne prace. Sama też lubię takie zaskakujące wyzwania. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Całkiem poważnie mogę powiedzieć że wielbłąd jest fantastyczny, a niusia słodka, pozdrawiam gorąco :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny wielbłądek, tylko pustyni mu brak! Ale za pustynią nie ma co płakać.
    Niusia jest fantastyczna! Te włoski, ta buźka w ciup... Bardzo sympatyczna lala:)

    OdpowiedzUsuń
  6. wielbłąd jest suuuuperowy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale jesteś zdolna .Podziwiam!:)Wielbłądzik prześliczny :)
    Do NIUS mam wielki sentyment (tak mówiłam do mojego pieska,którego już niema:(*)Reaktywacja na 6:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Wielbłądzik budzi wielką sympatię... zresztą jak wszystkie Twoje "wytworki" :DDDD
    Lala po odnowie biologicznej widać, że ma się wyśmienicie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nio wiesz co, lala ma teraz zupełnie nowe wcielenie :)
    A wielbłąd jest jak najbardziej wielbłądowaty i że też masz takie pomysły!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluje wielbłąda.Bardzo ładny.Przyznam się że zrobiłam ze sznurka niedawno dwugarbnego.Poza dwoma garbami nic nie wyszło tak aby przypominało wielbłąda:)))Twój jest przesympatyczny.Z Niusi zrobiłaś prawdziwe cudeńko.Śliczne ubranko,kapitalna fryzurka noi ta głębia spojrzenia.Pozdrawiam bardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. super wielbłąd : a przemianie Niusi to nawet ona sama nie wierzy - super :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten wielbłąd to Ci się naprawdę udał!!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Prawdziwy wielbłąd! Nawet nie myślałam, że tak można wielbłąda zrobić! A Niusia! Cudna! Pięknie ją zrobiłaś! Myślę, że Gabi będzie Ci za to wdzięczna do końca życia! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wielbłąd rewelacyjny! Coś mi świta, że teraz wielbłądy linieją i Twój właśnie załapał się chyba na ten czas :)))
    Operacja plastyczna Niusi wyszła bombowo! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wielbłąd jest niesamowicie wielbłądzi, cudny! :))
    A operacja plastyczna Niusi... Nie no, Ewko, powinnaś być chirurgiem plastycznym! Robisz istne cuda! :))

    OdpowiedzUsuń
  16. no nie lada wyzwanie miałaś z ta operacją, ja nie wiem czy bym się podjęła, brawo za odwagę.
    A wielbłąd uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuje Wam dziewczyny za wszystkie miłe słowa :)

    OdpowiedzUsuń
  18. wielbladek odlotowy a operacja Niusi na medal :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wielbłąd fajny i Niusia słodka:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudowna przemiana!a wielbłąd śliczny:)

    OdpowiedzUsuń
  21. No jak mam się nie smiać ... A właściwie uśmiechać ? Przecież on jest rewelacyjny i tak jak ja nieuczesany. Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia ! Jestem fanką Twojego wielbłąda (jakkolwiek to brzmi) ;)
    Jak to u nas mówią : Niusia funkel nówka nie śmigana ;)
    Operacja jak najbardziej udana .

    OdpowiedzUsuń
  22. Wielblad rewelacyjny, a Niusia to juz w ogole. Wyglada pierwsza klasa a najwazniejsze ze sie wlascicielce spodobala. A takich przyjemnych niedziel w gronie rodziny i znajomych to Ci zycze wiecej i wiecej

    OdpowiedzUsuń
  23. Widzę, że poszłaś w ciepłe klimaty - wielbłąd jest świetny, ale nie da się nie uśmiechnąć ;). A co do Niusi - mogłabyś brać udział w programie ochrony świadków :) - nie do poznania, a jednak Niusia ;) Super - podoba mi się :) Pozdrawiam cieplutko i zaraz prześlę wzór na torbę.

    OdpowiedzUsuń
  24. śmiać się z takiego fajnego wielbłąda? jak żywy wszak i uroczy, a Niusia wyszła bombowo.

    OdpowiedzUsuń
  25. Wielbłąd bardzo słodki to fakt,ale Niusia to jest coś!Jeżeli czynisz takie cuda to chyba za parę lat zgłoszę się na małe przeszycia i podszycia:):):)Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  26. Wybacz ale wielbłąd sam z siebie wywołuje uśmiech na twarzy - jest świetny! A Niusia- no, no! Rewelacyjna operacja.

    OdpowiedzUsuń
  27. Po reanimacja lala jest nie do poznania, na korzyść oczywiście :) Świetnie sobie poradziłaś.
    Co do wielbłąda ................................ jest naprawdę rewelacyjny!!!

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo ładna lala, wielbłąd też fajowy, za to ja widziałam wczoraj żywego w zoo. Relacja niebawem na blogu.

    OdpowiedzUsuń
  29. Wielbłąd przepiękny i nie ma z czego się śmiac jest super:)lalka Niusia też super tylko pogratulować:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Wielbłąd jest fantastyczny! Prawdziwy hit! Niusia wygląda bosko, jesteś najlepszym chirurgiem plastycznym;))) Pozdrawiamy:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Dziękuje Wam dziewczyny za wszystkie miłe słowa

    OdpowiedzUsuń
  32. A ja nie wytrzymałam i się śmiałam. Do wielbłąda, bo jest cudny.
    Nowe oblicze Niusi bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  33. Terra-dziękuje

    hobbytka- dzięki za mail i wzór na torbę-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. Mam nadzieję, że się pochwalisz jak zrobisz :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  35. hobbytka-oczywiście,że się pochwalę

    OdpowiedzUsuń
  36. Piekne te twoje Niusie wielbłąd super pieknie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  37. Bardzo ładny wielbłąd a Niusie zrobiłaś śliczną.
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  38. Wsapniała metamorfoza lali i najważniejsze chyba te słowa na koniec, prawda?
    Wielbłąd wyszedł bardzo wielbłądzi, więc śmiac się nie ma z czego. jest uroczy:)


    Anka

    OdpowiedzUsuń
  39. Wielbłąd czadowy. A przemiana niesamowita - kilka razy patrzyłam na Niusie przed, bo trudno uwierzyć w obecny wygląd. Dziękuję za słowa wsparcia :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Oj EWA wielbłąd jak już pisałam na Facebooku cudowny,ale z Tą lalą to zdziałałaś dosłownie cuda . Aż się wzruszyłam Twoją opowieścią...Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  41. Je! Ale się Niusia zmieniła, ale naprawdę świetne!

    OdpowiedzUsuń
  42. Świetny ten wielbład a Panna Niusia nie do poznania, jak nowonarodzona.

    OdpowiedzUsuń
  43. Ciepło się robi, jak człowiek patrzy na takiego wielbłąda, wyszedł Ci wspaniale! Chirurgiem plastycznym jesteś, lala jak nówka!

    OdpowiedzUsuń
  44. Wielblad i zreanimowana Niusia super.Pewnie wszystkie Gabrysie sa takie sentymentalne(wiem cos o tym- mam jedna w domu).Ja dla odmiany robie zabawki...z filcu,dlatego zapraszam serdecznie do siebie i pozdrawiam./

    OdpowiedzUsuń
  45. że to wielbłąd każdy widzi !!!
    za takie słowa faktycznie wszystkie skarby świata mogą się schować

    OdpowiedzUsuń
  46. Wielbłąd jaki jest każdy widzi :)
    Niusa - Reaktywacja godna najwyższych pochwal

    OdpowiedzUsuń
  47. Lalka po zabiegach wygląda pięknie, a wielbłąd jest bardzo zabawny:)

    OdpowiedzUsuń
  48. Wow, co za metamorfoza. Będzie problem z rozpoznaniem kto kto ;)
    Wielbłąd fajowski jest (przypomina mi wakacje).

    OdpowiedzUsuń
  49. Wielbłąd jest rewelacyjny i nie mów mi,że mam się nie śmiać, bo zawsze Twoje prace wywołują uśmiech na mojej gębusi.A Niusia - to cud - dałaś jej drugie życie! Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  50. Ewuniu- wielbłąd boski-taaki wypasiony i wcale się nie śmieję tylko zazdroszczę cierpliwości do gada-haha. Moje klimaty- pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  51. Z Niusia świetnie sobie poradziłaś!
    Niusia przypomniała mi ukochanego zajączka mojej córeczki. Jak była malutka to bez tego zajączka ani rusz! - nie mogła zasnąć. Kiedy zajączek przeterł się, musiałam mu zrobić "nowa skórę". Tak było kilka razy. Innego zajączka nie chciała.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za komentarz