Witajcie!
Niektórzy mają moherowe berety, a ja mam moherowego misia. Ma na imię Fuksja ze względu na kolor włóczki.
Miś powstał dzięki Ani J ,która mi przysłała całą dużą paczkę resztek włóczkowych. Oto one:
Zazdrościcie mi, prawda? heh na pewno. Ja sobie zazdroszczę. Będę szaleć z szydełkiem.
Ania jeszcze raz Ci dziękuje ja i misia Fuksja.
Pozdrawiam Was i dzięki, że do mnie zaglądacie.
Pa pa
Eve-Jank
Ps. Biegnę zobaczyć co tam u Was.
To taki sylwestrowy miś, z połyskiem! :)
OdpowiedzUsuńUrocza misia ;)
OdpowiedzUsuńjest śliczna! Tak jak wszystkie Twoje misie :)
OdpowiedzUsuńa ja nie zazdroszczę ,bo cieszę się jak ktoś się cieszyMisia absolutnie urocza
OdpowiedzUsuńMisia śliczna, aż się prosi, by ją jakieś dziecko przytuliło.
OdpowiedzUsuńsliczny misio!:)
OdpowiedzUsuńŚliczny misiek :)
OdpowiedzUsuńA mnie fuksja skojarzyła się z latem . pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajny kolorek dla dziewczynki
OdpowiedzUsuńIdealne imie dla kolorowej panienki :) Dużo włóczek dostalaś :) Oj bedzie du zo miśków :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSłodka panienka! Pewnie z takiego zapasu włóczki powstanie wielu kompanów dla niej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Słodki misiak:)
OdpowiedzUsuńTakiej to dobrze, tyle włóczek dostała :))) A misia wyszła bardzo fajniutka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Dobrze że masz tyle włóczki bo na pewno piękne misiaki powstaną:)))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo, no z tylu resztek, to pewnie jeszcze spora kolekcja takich misiów powstanie:) Bardzo przytulna ta Twoja moherowa misia!
OdpowiedzUsuńUwielbiam moherową włóczkę
OdpowiedzUsuńU mnie jej niestety mało
A misia cudowna
Pozdrawiam
Bardzo fajny misio
OdpowiedzUsuńFajny misiaczek,a na dodatek moherowy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Uroczy Misiek a raczek Pani Misiowa (Misiowna?) . Pozdrawiam cieplo:)
OdpowiedzUsuńJa też dziękuję za serwetki. Miś jest piękny i to z włóczki, która wg mnie kwalifikowała sie do wyrzucenia. A tu proszę miś wyszedł i jaki słodziuchny. Niech Ci sie miło robi. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest taki włochaty wiec możesz go czesać:))
OdpowiedzUsuńWspaniałe maskotki robisz. Miś bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńFajny prezencik z którego powstał uroczy misio :)))
OdpowiedzUsuńŚliczny misiaczek! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajna dziewuszka:)
OdpowiedzUsuńCudowny miś! Jest mi bardzo miło odwiedzić Cię po tak długim czasie.Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńUrocza ta Fuksja :)
OdpowiedzUsuńCzy mi się wydaje, czy włóczka rzeczywiście jest z rodzaju tych lśniących, mieniących się? Bo jeśli tak, to błyskotliwy miś z Fuksji.
OdpowiedzUsuńUbawiłaś mnie porównaniem moherowych beretów i Twojego misia :D
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda taka fuksjowa panienka :)
Misia jest cuuudooownaaaa!!!A wełenki pewnie,że zazdroszczę;))Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńale kochaaaanaaaa!!!!
OdpowiedzUsuńFajny Misiek! Ale masz zapas włóczek do przerobienia! Pewnie, że zazdroszczę :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj. Fajowa misia. A ja misie uwielbiam i oczywiście trochę tych włóczek zazdroszczę:) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńCzy zazdroszczę ? Troszeczkę, ale cieszę się że dzięki temu powstała urocza Misia, kolor cudowny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ pewnością niebawem powstanie całkiem spora kolekcja ładnych miśków.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTaki miś z włóczki to marzenie każdego dzieciaczka. Ja swoim maluchom ostatnio robiłam podobne misie z włóczki https://alewloczka.pl/pl/c/Drops-Puna/44 lecz jeszcze im mało. Więc mam zlecenie na kolejne.
OdpowiedzUsuń