Witajcie!
Lemury robię o takie.
Zamówienia są to trzeba dłubać. Przynajmniej mogę się odstresować trochę.
Remont dalej trwa. Biegam między jednym mieszkaniem, a drugim. Pakuje się, sprzątam, maluje...
Wczoraj pomalowałam drzwi bejcą.
Po pierwszym malowaniu nie wyglądają jeszcze idealnie, ale kolorek bardzo mi się podoba.
Drzwi będziemy mieć w całym mieszkaniu drewniane. Kosztują w brew pozorom mniej niż takie z płyty.
Pokażę Wam jeszcze ubikację, która jak na razie wygląda gorzej niż w poprzednim poście.
Najpierw trzeba rozburzyć, żeby stworzyć coś nowego.
-Puściliście psuja to macie -jak to mówi p.Paweł, który nam ten remont robi.
Szczerze mówiąc bez jego pomocy to nie zrobilibyśmy tego remontu nawet za pół roku. Pomijają już ten fakt, że tak solidnie jak on to byśmy tego nie zrobili.
Pochwalę się Wam jeszcze prezentem, który dostałam od Iwony
Śliczne robione na szydełku serwetki do wielkanocnego koszyczka. Iwonka jakiś czas temu wygrała u mnie candy.Jej wnuki bardzo się ucieszyły z maskotek ode mnie. Ich radość można zobaczyć TU Dobra dusza chciała chciał się odwdzięczyć i z tą ten piękny prezent.
Dzięki kochana. Sprawiłaś mi ogromną przyjemność.
pozdrawiam Was serdecznie
i życzę udanego weekendu.
Eve-Jank
Ps. Życzcie mi żebyśmy dali radę z tym remontem do końca miesiąca, bo inaczej to nie wiem co będzie.
Śliczny lemur :-)
OdpowiedzUsuńDostałaś rewelacyjne prezenty.
A remont na pewno uda się skończyć do końca miesiąca, czego z całego serca Tobie życzę.
Pozdrawiam serdecznie.
Remont to okropna sprawa ale potem WIELKA RADOSC !
OdpowiedzUsuńLemur rewelacyjny. Życzę Ci jak najwięcej cierpliwości przy remoncie.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, że po tak ciężkiej pracy jeszcze ślicznego lemurka zrobiłaś i koronki tak fajnie sfotografowałaś. Dasz radę z remontem, po wielkim bałaganie nastąpi kojący porządek. Nie stresuj się tak terminem, masz od tego fachowca. Życzę wytrwałości.
OdpowiedzUsuńLemury górą! Są "debeściarskie". A co do remontu to mam u siebie w domu dokładnie to samo - aktualnie rozgrzebane 4 pomieszczenia = kurz w całym domu.
OdpowiedzUsuńCudny lemur! Drzwi bejcowane są super. Prezentują się o wiele lepiej od tych z płyty :-)
OdpowiedzUsuńśliczne te lemury- tak Iwonka piękne wykonuje serwetki - piękne prezenty a remontem się nie stresuj trzeba to trzeba znam ten ból serdecznie cię pozdrawiam życzę słonecznego dnia Marii
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia w przeprowadzce (mi też się marzy ten dzień bo za ciasno mamy) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny ten lemur, a co do remontu tak to jest-cały czas trzymam kciuki ;) Bardzo mi się podoba kolor tej bejcy, pomalujesz jeszcze raz i będzie super efekt. A serwetki są cudne ;) koszyk wielkanocny będzie naprawdę robił wrażenie.
OdpowiedzUsuńDobry fachowiec to podstawa, jak się spręży to da radę :) a serwetki dostałaś piękne!
OdpowiedzUsuńPowodzenia w remoncie!!! Lemurek świetny!! Śliczny prezent i lemurek i serwetki. Trzymaj się!!
OdpowiedzUsuńA ja lubię remonty. Coś się dzieje i oto w życie chodzi:). Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJaką fajną minkę ma ten lemurek!!! Śliczny!!! A drzwi super!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLemurek jest śliczny. ja tez w trakcie remontów, czy wielkiego sprzątania tęsknie do robótek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAch, te remonty....lemurek super,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLemur cudo! Za niedługo remont będzie tylko wspomnieniem. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńŚliczny lemurek!!! Wspaniałe prezenty!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Remonty mają na szczęście do siebie to, że kiedyś się kończą...
OdpowiedzUsuńWitaj Evo.
OdpowiedzUsuńTwoje Lemury to pewnie potrafisz robić już po ciemku. Ten nie mnie piękny od poprzednich. Pozdrawiam serdecznie:))
lemur extra. mogę zostać dluzej?
OdpowiedzUsuńO, takie zdjęcie naszej toalety też chyba gdzieś mam ;) 3mam kciuki, żeby się udało skończyć remont jak najszybciej. U nas drzwi też drewniane, w dodatku wiekowe - najpierw musieliśmy je obedrzeć z kilku warstw białego lakieru... Ale Ewuś, to bardzo dobry pomysł :)
OdpowiedzUsuńLemur jest śliczny. Cudowny upominek od Iwonki. Remont się skończy - to dopiero będzie radość. Drzi wyglądają na super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudny lemurek i śliczny prezent:)))I życzę Ci jak najszybszego skończenia remontu:)))Pozdrawiam ciepło:)))
OdpowiedzUsuńSuper drzwi. Bardzo takie lubię, mają duszę. Już mi się podobają, nawet nie dokończone. A z remontem sobie poradzicie:) tym bardziej z takim solidnym pomocnikiem:) Wszystko się uda:)
OdpowiedzUsuńI jeszcze masz siłę i czas na lemurki - brawo! Jeszcze dodam, że śliczny zestaw dostałaś:)
Jak słyszę remont to dostaję gęsiej skórki ale lemury robisz superowe:)
OdpowiedzUsuńO jaki piękny Lemurek. Wiesz myślę , żeby Ci się udało przy tym remoncie , chociaż trochę zacząć się już cieszyć tym, ,jak to będzie cudownie po jego zakończeniu. Życzę Ci z całego serca aby nastąpiło to jak najszybciej.
OdpowiedzUsuńPrezenty piękne dostałaś.
Serdecznie pozdrawiam.
Świetny lemur ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLemurek jak zawsze wspaniały!
OdpowiedzUsuńLemurek słodki:) Trzymam kciuki za szybki koniec remontu:)
OdpowiedzUsuńFajny ten Lemurek:)))) U Ciebie remont w toku, a mój jest przede mną. Aż się boję:)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje lemury są exstra,a z remontem dacie radę napewno,głowa do góry !!!!pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper lemurek! :)
OdpowiedzUsuńlemurek bajeczny - standardowo. jak piszesz o swojej przeprowadzce, to zaraz przypomina mi się moja - bryyyyy. wolę do tego nie wracać - zwłaszcza, że było wiele problemów przy okazji - jak na złość i jakby samego pakowania i przeprowadzki było mało
OdpowiedzUsuń