Witajcie !
Tak mnie znowu wzięło na decoupage.
Butelkę już miałam wyrzucić, a coś mnie powstrzymało i prezentuje się tak:
Pudełka po kremach świetnie
nadają się do przechowywania np. koralików,guziczków itp.
Małe pudełeczko ze sklejki dostałam kiedyś od Basi
Postanowiłam je w końcu ozdobić i teraz wygląda tak:
Od szydełka nie odpoczywam.
Powstał miś Mietek
dwa żółwie
dwie myszy breloki
W ostatnim poście pisałam o wizycie u Mirelli z blogu i chwaliłam się prezentami od niej. Zapomniałam o bransoletkach jakie dostały moje córki.
Dorwałam ostatnio w bibliotece Przebudzenie oczywiscie mojego ulubionego pisarza Stephena Kinga
Jestem fanka Kinga od lat ponad 20-stu i łykam jak młody kormoran wszystko co wpadnie mi w ręce. Tak było i tym razem. Ciekawa, ale czegoś mi w niej brakowało. Prawdziwy horror rozgrywa się dopiero pod koniec. Wizja zaświatów jak u Lovecrafta. Sam King wielokrotnie przytacza cytat Howarda i wspomina o Necronomikonie. Czy polecam? Hymm no polecam, ale uważam, że ma lepsze. Jest to nowość i można myśleć, Stephen się wypalił, że brakuje mu pomysłów. Wiem, że tak nie jest. Od Pana Mercedesa nie mogłam się oderwać, a w końcu to też nowa powieść.
Oj was wymęczyłam. Na koniec słodka nagroda. Namówiłam Natalkę na założenie bloga kulinarnego na którego serdecznie zapraszam
Przepisy nietuzinkowe. Nie każdemu będą odpowiadać, ale może niektórym przypadną do gustu.
pozdrawia serdecznie
Eve-Jank
Ps.Myślę o jakimś CANDY tylko nie mam pojęcia co byście chcieli?
Piękne prace:)
OdpowiedzUsuńPojemnikow na przydasie nigdy za wiele . Bardzo udane prace . Żółwiki słodkie.
OdpowiedzUsuńPudełeczka świetne, w takie ozdobione od razu chce się coś włożyć.
OdpowiedzUsuńMietek, żółwie i mysie breloki są przecudowne;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie;)
Super prace decu i oczywiście maskotki rewelacja ;) .
OdpowiedzUsuńPiękna robota :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPudełeczka po kremach będą Ci teraz długo służyły, są praktyczne i śliczne!
OdpowiedzUsuńZaraz odwiedzę blog Natalki, bardzo jestem go ciekawa:))
Lubię te Twoje szydełkowe cudeńka! Masz swój styl:) Hmmm, blog kulinarny, na pewno zajrzą:))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne prace, aż mi żal, że tak długo nie zajmowałam się decoupage. Szydełkowe cuda, to dla mnie po prostu cuda, gdyż nie potrafię nic zrobić na szydełku, ale może kiedyś się nauczę... Chętnie zerknę do młodego bloga i będę mu kibicować. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe prace :-) Zainspirowałaś mnie... właśnie kończy mi się krem i będę miała świetne pudełeczko do ozdabiania... :-)
OdpowiedzUsuńSzydełkowce cudowne!
Pozdrawiam serdecznie.
Piękne dekupaże, a szydełkowe stworki jak zwykle prześwietne i pełne uroku:-)
OdpowiedzUsuńTe pudełka po kremach mnie zainteresowały-fajnie wyglądają:))
OdpowiedzUsuńAle cuda! Wszystko jest boskie. Butelka bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper te dekupażowe prace:) Szydełkowce słodkie jak zawsze. Zwłaszcza myszki. A tej książki Kinga nie dałam rady przeczytać. Dobrnęłam do 1/3 i zwróciłam do biblioteki.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne pudełeczka zrobiłaś i tyle fajnych szydełkowców. O jaka jesteś szybka z tymi pracami:))) książkę tradycyjnie omijam z daleka:)))) a na blog oczywiście zajrzę:) Ja to bym widziała, Twojego sławnego Lemurka w candy:)))
OdpowiedzUsuńButeleczka fajna a pudełeczka świetne i ciągle może być ich mało na nasze szpargałki ;) Ewo Ty to masz jakiś motorek do tworzenia nie dość że decu to jeszcze powstały takie świetne maskotki :))) King nie dla mnie choć wiem że fajnie piszę ale ja z tych strachliwych na horrory ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ja biorę wszystko w ciemno maskotki breloki a i decu nie potrafię :)
Piękny decoupage. Też mam takie pojemniczki ktore czekają na lepsze czasy... a Mietek jest super. Inne szydełczaki również
OdpowiedzUsuńJak dużo różności. Wszystko fajne ale żółwiki słodkie. Dawno Kinga nie czytałam, a mam coś jego na półce nie tknięte, trzeba zobaczyć co.
OdpowiedzUsuńPudełeczka wyglądają świetnie i na pewno zostaną szybko zapełnione.
OdpowiedzUsuńMyszki podbiły moje serce ❤
Ojej, ile rzeczy zdążyłaś zrobić! Pudełeczka śliczne, a żółwiki bajka!
OdpowiedzUsuńJak zwykle pokazujesz same cudeńka :)
OdpowiedzUsuńTwoje pudełka rządzą! Moje najulubieńsze jest to pierwsze:) Szydełczaki słodziaki:)))
OdpowiedzUsuń...a bransoletki dla Twoich córek bardzo fajne.
Buziaki!:))
Mietek... no samo imię już mnie rozczula! Maskotki jak zwykle genialne! Reszta rzeczy też piękna :) Kinga czytałam kilka książek, raczej z tych starszych tytułów, i są na prawdę fajne :)
OdpowiedzUsuń