piątek, 6 stycznia 2017

Naszyjnik zrobiony na palcach,słoik w słoneczniki i jak uratować starą bluzkę.

Witajcie!
Zacznę od naszyniko-szalika zrobionego bez użycia szydełka ani drutów.
Często w torebce ma szydełko i jakąś włóczkę. Zawsze znajdzie się chwila czasu którą można wykorzystać np. na zrobienie łapki misiowi.
Pech chciał, że zapomniałam raz szydełka. Przypomniałam sobie, że przecież można inaczej. 
Sposób jest bardzo prosty. Nabieramy na palce oczka i przekładamy jak na maszynie dziewiarskiej.
Zrobiłam poza domem 3 takie sznurki, a w domu dorobiłam resztę.
W na youtube  jest sporo filmików jak robić na palcach na rękach. Można sobie poszukać. Polecam, bo to fajna zabawa. Można robić razem z dziećmi. Na pewno szybko załapią o co chodzi.
W między czasie powstał słoik decoupage)jeszcze nie wie na co. Zapewne przyda się w kuchni.
Pokaże Wam jeszcze jak uratowałam starą bluzkę. Miała plamę, której się nie dało wyprać. Pochlapałam ją domestosem, wypłukałam, wyprałam. Teraz wygląda tak. 
I to by było na tyle :) 

pa pa 
pozdrawiam 
Eve-Jank

30 komentarzy:

  1. Świetny zamotek - jak się chce to można super Ewo Ci wyszło:)
    Słoiczek uroczy i bluzeczka fajnie wyszła, pamiętam kiedyś to i bodaj dżinsy chlapali :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny sposób na bluzkę, tak jak i na szal :) Słoik idealnie poprawia humor w tą beznadziejną pogodę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bluzka zyskała nowe życie :)
    Naszyjnik i słoik - super!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne z tym szalikiem, kto by pomyślał że na palcach można wyczarować coś fajnego. Słoik na pewno się przyda. Bardzo fajnie wybrnęłaś z tą plamą na bluzce.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ratowałam tak już kilka sztuk odzieży :) Bardzo dobry sposób!
    Jeszcze nie próbowałam dziergać na palcach, ale widziałam, że wiele osób zrobiło w ten sposób całkiem niezłe rzeczy. Technika zdecydowanie do wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niech żyje pomysłowość Ewo:)Wszystko super!!!serdeczne pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super pomysł z tą bluzką. Wygląda teraz odlotowo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajny jest ten naszyjnik. Słoiczek jest uroczy, a sposób z domestosem wykorzystałam kiedyś przy dżinsowej poduszce. Super wyszedł efekt.

    OdpowiedzUsuń
  9. Fantastyczne masz pomysły:)))naszyjnik piękny:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Takie robienie na palcach jest bardzo fajne! Kiedyś też zrobiłam takie naszyjniki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Coś mi dzwoniło o dzierganiu na palcach, ale nie wiedziałam, w którym kościele, a teraz już wiem, rewelacja! wszystko tu dzisiaj bardzo, bardzo fajne i pomysłowe. Życzę miłego weekendu:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne pomysły ! słoik jest super ,mam ochotę zrobić podobny .Pozdrawiam serdecznie ,Dorota

    OdpowiedzUsuń
  13. Super naszyjnik :) Słoiczek bardzo ciekawy i pewnie znajdzie wiele zastosowań. A pomysł z bluzką - świetny! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Zacznę od bluzki - pomysł i efekt fantastyczny. Słoik sam w sobie ładny, więc niech zdobi kuchnię. A takich robótek na palcach muszę się nauczyć. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Witam
    Na palcach nie próbowałam, bo mam młynek dziewiarski, ale jak widzę fajnie to wygląda. Pomysł z bluzką rewelacyjny. Muszę go wypróbować.
    Słoiczek taki słoneczny, ociepla zimowe klimaty.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Naszyjnik na palcach i bluzka z domestosem w roli głównej !? Ty naprawdę jesteś niesamowicie kreatywna i znajdujesz wyjście z każdej sytuacji !!! Oby tak było i w Nowym Roku !!! Wszystkiego dobrego , Ewo !!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Naszyjnik-rewelacja jak i odnowiona bluzeczka:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. jak to na palcach....bluzka super!tez lubię ratowac garderobę,paaaa

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajnie sobie radzisz ze wszystkim :) I pomysły masz świetne. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. sprytnie z tą bluzeczką !!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. świetny naszyjnik. ja kiedyś na kole dziewiarskim sporo szalików robiłam super uratowana bluzka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Basiu Fajne są takie koła dziewiarskie. ja mam tylko laleczkę z takich urządzeń.

      Usuń
  22. Hi, hi, przypomniałaś mi ten paluchowy sposób, uczyłam się go dawno temu w szkole;-)A pomysł na ratowanie bluzki rewelacyjny:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ewa, dziękuję za odwiedziny :) Dawno u Ciebie nie byłam... a tu! Jeju! Ty to potrafisz cudeńka! Musze zaglądać częściej :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Naszyjnik pleciony na paluszkach wyszedł pięknie, a aranżacja bluzki w nowe wzorki jest zachwycająca :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Pomysłowo odratowałaś bluzkę, fajnie teraz wygląda:-)
    Nie robiłam jeszcze nic na palcach, ale widziałm już tę technikę i kusi mnie, żeby spróbować.
    Śliczny słoik!

    OdpowiedzUsuń
  26. Naszyjnik super!!! Słoiczek przepiękny!!! A bluzeczka prezentuje się fantastycznie!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  27. Gratulacje,piekny.naszyjnik.i.bluzeczka,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Wełniany naszyjnik i bluzka to moi faworyci.
    Życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i mnóstwa nowych pomysłów.
    Pzodrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Zaskakujący słoik, bardzo fajnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za komentarz