środa, 21 kwietnia 2010

Mama Misiowa z wózeczkiem i dzięcioł

 Dawno nic nie pisałam,ale cały czas coś robię.Powstała  Mama Misiowa z wózeczkiem.Wszystko od podstaw wykonane ręcznie na szydełku. W skład zabawki wchodzi 10 elementów-Misiowa wysokość 22 cm(sukienkę można zdjąć),torba w której Misiowa ma butelkę i lalkę dla małego misia ,wózek 14 cm x 12 cm( kółka usztywnione miękkim elastycznym plastikiem,raczka wózka usztywniona miękkim plastikowym drutem obrobiona na szydełku.Mała misia 11 cm w sukience(można zdjąć
 i jeszcze kilka zdjęć mamy Misiowej : Do kupienia w galerii FiuFiu o tu 

 Powstał też śmieszny dzięcioł na specjalne zamówienie.Wczoraj już z pomocą Poczty poleciał do nowej właścicielki .Oto on tuz przed odlotem :
  Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających. Naprawdę to dużo dla mnie znaczy i mobilizuje do dalszej pracy

13 komentarzy:

  1. wspaniale i pomyslowe. Mama miz z wozeczkiem genialna po prostu, a dzieciol uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj śliczności wydziergałaś i jakie pracochłonne .

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo pomysłowe, a dzięcioł jest odlotowy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniała ta mamuśka z dzieciątkiem :) A dzięcioł ma rewelacyjną czuprynkę :) Podziwiam cierpliwość przy dzierganiu tych zabawek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny ten dzięcioł:D taki rozczochrany :)a Misiowa też niczego sobie:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. dzięcioł jest po prostu odlotowy, z tym "fryzem".
    Misia z misinką mistrzostwo świata. Moje dzieci aż piszczą jak widzą takie cuda, niestety tylko na obrazkach (a raczej na ekranie)...

    OdpowiedzUsuń
  7. Wózeczek-fajny pomysł :), pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. animacje można robić z tych kadrów :)
    Ewo Twoje pomysły końca nie mają :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetną fryzurkę ma ten dzięcioł ;), ale najbardziej podoba mi się mama misiowa, super :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Masz prawdziwy dar tworzenia.
    Idę o zakład, że gdyby moja Kasia nie była taka duża to z chęcią by się nimi bawiła.

    OdpowiedzUsuń
  11. No wreszcie dorwalam sie do Twojego blogu,caly czas mi sie nie otwieral:(.Chyba cos zle mam tu skonfigurowane.Ewciu,te Twoje stwory kapitalne,a najwiecej zazdroszcze Ci tego wozeczka,moze "rzucisz" wzorkiem?Zrobiłabym dla wnusi taki miekki do wiszenia i targania na mate:)Pozdrawiam i dziekuje za komentarze:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za komentarz