piątek, 25 czerwca 2010

Kotka na hulajnodze i darcioszki

Dzieje się troszkę u mnie.Powstała szydełkowa kotka na hulajnodze.Ot tak po prostu .Pomysł mi wpadł do głowy i zrobiłam oto ona.:
Chyba to dalszy ciąg tęsknoty za latem.Ciepłym, słonecznym takim jakie powinno być a nie jest. Dziś znowu tylko 13 stopni i jakoś tak ponuro,a od czasu do czasu deszczyk pokapuje.

 Teraz darcioszki.Co to są darcoszki? Można to nazwać jednym słowem jakże modnym dziś RECYKLING. Przyszło do nas z Ameryki. Coś co było u nas zawsze i co robiły nasze babki i prababki choć nie miały pojęcia co to recykling. Po prostu robiło się ze strych rzeczy coś nowego,bo wyrzucić szkoda było..Stare ubrania najlepiej do tego celu nadają się bawełniane podkoszulki bluzy.Tniemy je na paski i robimy z nich tak jak z włoczki coś co nam przyjdzie do głowy. Zaczęło się tak moje córki zabrały się za sprzątanie pokoju.Takie bardzo gruntowne sprzątanie.Przegląd ubrań,wszystko z szafy poleciało.Znalazło się dużo małych  rzeczy.Bawełniane bluzki,koszulki itp. Sprane ponaciągane nadające się ewentualnie na szmaty do sprzątania albo na darcioszki. Przypomniała mi  o tym Sanka (sami zobaczcie jaki fajny koszyczek zrobiła na rower),że coś takiego kiedyś też robiłam.
 W pierwszej kolejności zrobiłam kocyk dla psa.Wcześniejszy miał zrobiony z włoczki ,ale już był w okropnym stanie.On swoje kocyki zjada po prostu. Nic innego nie gryzie w domu i nie niszczy,ale kocyki na których śpi zawsze.Pewno i ten długo nie pożyje, ale to nic przecież zrobi się nowy.Jak widać spodobał się.
Zrobiłam też na krzesło,które mam do komputera nowe coś do siedzenia.Wcześniejsze też z włoczki było i już patrzeć na nie nie mogłam. Na zdjęciu widać starą wersję i nową. Jak Wam się podoba? Ja zadowolona jestem z efektu,bo kolorystycznie do pokoju pasuj i siedzi się fajnie.
 Kilka kłębków mi jeszcze zostało. Na pewno coś jeszcze powstanie z tego.Na zdjęciu widać szydełko,którym robiłam .Grubość 10 mm.Kupiłam je parę lat temu w pasmanterii i nie raz mi się już przydało.
                                                                             Pozdrawiam i miłych wakacji życzę eve-jank

Ps. Dziś zakończenie roku szkolnego.Jak się ciesze,bo zmęczona już jestem tą edukacją.Sprawdzane zeszytów ,pomaganie przy zadaniach,zebrania itp...sami wiecie jak to jest

14 komentarzy:

  1. pomysł z kotka super, a darcioszki to już rewelacja, gdzies widziałam kapcie zrobone w podobny sposób, tylko odwagi brak :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za odwiedziny. Darciochy to nic trudnego i ryzyko nie wielkie bo stare rzeczy można wykorzystać-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Kotka śliczna, świetnie hula na hulajnodze :)
    Pomysł na darcioszki super, widziałam już w necie kilka rzeczy, czas zrobić porządek w szafach :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Kotka na hulajnodze to coś w sam raz dla mojej córy- hulajnoga to jej ulubiony pojazd :)
    Darcioszki to świetna nazwa, nie słyszałam jej nigdy,a ubranko na krzesełko ma bardzo energetyczne kolory.
    I dziękuję za wspomnienie o moich darcioszkach, bardzo mi miło :))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Super ta kotka,zazdroszcze Ci pomysłów,pieknoty wychodza z Twojego szydełka.Psiatko ma fajne legowisko,a do kompa az milo bedzie Ci siadac:)Pozdrawiam i zycze milych wakacji

    OdpowiedzUsuń
  6. Super ta koteczka :)
    A darcioszki to świetny pomysł. Moja prababcia robiła w ten sposób chodniki. Mam jeszcze kilka w domu. Tylko że ona tkała je na krośnie. Niestety, krosno jak i inne stare narzędzia tego typu zostały zniszczone, a szkoda, teraz bym miała z tego wielką frajdę :)
    Pozdrawiam i dziękuje za odwiedziny, no i zapraszam do mnie częściej.
    Edith (skrzynia ze skarbami)

    OdpowiedzUsuń
  7. :D Ewo te Twoje gadżety :D
    pies skorzystał na tym najlepiej chyba :D
    ha ha ha

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniałe jest to Twoje zaangażowanie w sprawę i potem wychodzą świetne drobiazgi.Caluska gębusia sie śmieje!Pozdrawiam bardzo słonecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny pomysł na recykling:) muszę kiedyś wykorzystać go, kotka świetna, pozdrawiam serdecznie kelwia

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna ta kotka na hulajnodze, a takim pomyśle na darcioszki pierwsszy raz słyszę, ale bardzo ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny pomysł z recyklingiem, powstały piękne robótki !
    Też miałam dosyć tego roku szkolnego, może następny będzie lepszy ?
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  12. Te Twoje miniaturki stworzonek są wręcz bajkowe,a recykling-brawo super sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  13. słodki ten psiak, a zwierzatko na hulajnodze .. rewelacyjny pomysł

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za komentarz