niedziela, 13 marca 2011

Króliki, włóczki od Eli-tkaitka, jak się robi pęczek na szydełku i Palmiarnia

  "....Każdy ma jakiegoś bzika
       Każdy jakieś hobby ma
       A ja w domu mam króliki
       lemury, misia , żółwia...i to nie jednego oraz ...."

    Tak sobie powinnam zaśpiewać. Te króliki to mnie opętały. Nie mogę przestać je szyć. Po prostu sprawia mi to niesamowita frajdę. W końcu każdy jest trochę inny, inaczej ubrany. Uszyty z innego materiału. Część ubranek robię im z włóczki np. czapeczki.
   W następnym poście obiecuje,że nie bedzie już zająców, ani królików. Będzie coś zupełnie innego..
  Przedstawiam Wam Konstancie i Eugenie.

      Znowu będę się chwalić . Włóczki dostałam tym razem od Eli-tkaitka . Jakiś czas temu Ela napisała u siebie na blogu, że ma trochę włóczek do oddania. Napisałam, że jeżeli nikt by nie chciał to ja chętnie przyjmę. Mnie się przydają nawet małe kawałki. Paczka doszła do mnie w ekspresowym tempie i mam o takie skarby:

       Sporo tego. Ela dorzuciła jeszcze trochę guziczków, które na pewno przydadzą mi się na oczka dla lemurów i do sweterków misowych. Ela dziękuje Ci bardzo kochana jesteś. Sprawiłaś mi wiele radości.
    Blog Eli odwiedzam od dawna. Jest ona bardzo ciepłym i życzliwym człowiekiem. Ma poczucie humoru, które tak sobie cenie u ludzi. Lubię jej komentarze. Zawsze się uśmiecham jak je czytam. W ogóle to polubiłam ja od pierwszego wejrzenia, bo przypomina mi moją koleżankę z pracy, którą bardzo lubię.
 Ela jest tytanem pracy. Zawsze wchodząc na jej bloga  jestem w szoku ile ona potrafi rzeczy zrobić. Co ja tu będę dużo pisać. Sami zajrzyjcie do niej i zobaczcie http://tkaitka.blogspot.com/ kto jeszcze nie był niech szybko biegnie.

     Wiecie co? Z tymi słupkami nawijanymi to dałam plamę. Pamiętacie mój tutorial z poprzedniego posta, jak zrobić kurę? Napisałam, że tam się robi słupki nawijane. Jasne, nawijane. Chodziło mi o pęczek. nie wiedziałam po prostu jak to się nazywa. Ja w ogóle ciemna jestem jeżeli chodzi o te nazwy wszystkie.
 Podaje linkę do fajnego tutorial, który znalazłam w necie. Co się będę sama męczyć skoro ktoś to zrobił lepiej. Tam jest fajnie opisane  i zdjęcia są. O tu - jak się robi pęczek na szydełku
  
    Moja Natalka była wczoraj na wycieczce ze szkoły w Gliwicach. Zwiedzali między innymi Palmiarnie.   Jeżeli ktoś ma blisko, lub ma możliwość to polecam. Córka była zachwycona. Piękne okazy kaktusów. Palmy. Nie mam zdjęć, ale na stronie Palmiarni można sobie pooglądać zdjęcia. Pawilon sukulentów.  np.

         Pozdrawiam Was niedzielnie i dziękuje, że mnie odwiedzacie i pozostawiacie ślady swoje bytności.

                                                                               Eve-Jank
  

48 komentarzy:

  1. tak tak Ela działa na ludzi jak plaster miodu na obalałą dusze

    OdpowiedzUsuń
  2. takie królisie to sama słodycz, nic dziwnego, ze wciągają :)

    OdpowiedzUsuń
  3. a u Ciebie jak zwykle bogato . piękne królisie

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zwykle u Ciebie wszystko cudowne kapitalne te twoje królusie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Króliki fantastyczne, jak zwykle.
    Teraz to poszalejesz z tymi włóczkami! Wyobrażam sobie jak to będzie i ile cudeniek nam pokażesz.


    Anka

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham te Twoje zwerzaczki! :) Ewo - mi też zostaje nieco resztek od robótek - ja zupełnie nie czuję się w małych formach by je wykorzystać (za chwilę wrzucę na bloga pierwsze takie próby, ale to na pewno nie jest moja "działka"). Jeśli chcesz tylko, podaj mi adres na maila - chętnie Ci prześlę.

    OdpowiedzUsuń
  7. królik w kapeluszu- odjazdowy,
    takie dary z wełenek czieszą niezmiernie, okazuje sie ,że co jednemu jest niepotrzebne, zbywa dla drugiego jest skarbem
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziewczyny kochane jesteście dziękuje za wszystkie miłe słowa.

    Gocha- już do Ciebie idę zobaczyć te małe formy. Resztki włóczek chętnie przyjmę. zaraz do Ciebie napisze

    OdpowiedzUsuń
  9. króliki świetne, ja sama się przymierzam by jakiegoś uszyć, ale na razie popatrzę na twoje :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Aba- ja na te królik sama zrobiłam wykrój, ale możesz poszukać w necie. Na pewno wydzie Ci super-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Królisie jak zwykle piękne, aż serce się wyrywa by też coś podobnego uszyć.
    I prezent super :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Betty- dziękuje. Spróbuj to nie takie trudne

    OdpowiedzUsuń
  13. :DDDDDDDD Ewo uwielbiam Twój wir pracy :D
    no i pozytywne wibracje, które razem z nią siejesz :D

    pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Akurat Twój bzik jest fajny!Króliczki-dziewczyny
    kapitalne :)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Noski tak świetnie Ci wychodzą przy królikach!
    ==========
    Strasznie nakłamałaś na mój temat...:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Sadząc po kolorach to powinnaś się brać za biedronki, muchomorki i Czerwone Kapturki:)

    OdpowiedzUsuń
  17. świetne te króliczki:), bardzo mi się podobają, zwłaszcza że sama nie potrafię takich stworzyć

    OdpowiedzUsuń
  18. ale z Ciebie szczęściara! tyle włóczek :) a królików tak dużo masz, bo przecie z natury szybko się rozmnażają hehe ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Królisie mają coraz więcej dodatków, niedługo będą miały ubranka na zmianę i domek :) szydełkowy. Są słodkie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Dziękuje Wam wszystkim za miłe słowa.
    Ela nic o Tobie nie nakłamałam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Witaj Ewa,Króliczki cudne a włoczki widze że masz mnóstwo.Co do tego tutorialu to niestety u mnie sie nie otwiera zdjęcie,a chętnie bym skorzystała.Próbowałam na różne sposoby i nic nie idzie,jest tylko znaczek "x"i nie mozna go otworzyc.Pozdrawiam.a jezeli możesz to prześlij mi na e-mail ten tutorialek moze lepiej bedzie?:)))

    OdpowiedzUsuń
  22. i znowu króliki....ale jakie śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  23. visana- już biegnę do Ciebie. Wyśle Ci na maila. To jest wina przeglądarki. Ja to sprawdziłam u siebie w przeglądarce IE mi się też to nie otwiera a google chrome i mozili tak

    OdpowiedzUsuń
  24. Och jaki fajny byłby świat gdyby jeszcze więcej było ludzi z takimi ''bzikami''.O Eli napisałaś samą prawdę,tak Ją właśnie odbieram.Co do króliczków to przecież przez te fajne ubranka,każdy to odrębna indywidualność.Są po prostu śliczne.
    Pozdrawiam chyba nareszcie naprawdę wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Juta- dziękuje. U mnie też już wiosna się zrobiła

    OdpowiedzUsuń
  26. No i muszę się powtórzyć: fajnie ubierasz krewnych i znajomych Królika :) i jeszcze masz szczęście do włóczkowych prezentów ;) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ewa, tak to juz chyba jest, że dla miłych osób inni też sa mili. A Ty właśnie do nich należysz :) Twoje prace są super, włóczki same do Ciebie lgną bo chcą być użyte na super prace... Już skopiowałam kurę - będę niedługo robić, to ta instrukcja z pęczków na pewno się przyda. Dziękuję za odwiedziny u mnie i miłe słowa. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Króliki piękne - rób rób jak najwięcej, A włóczki też super, już jestem ciekawa co z nich wyczarujesz :))

    OdpowiedzUsuń
  29. Dziękuje Wam dziewczyny.Aniu, chmurko- buziaki przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  30. śliczne króliki (a wiem, że szycie wciąga, więc rozumiem w pełni). zazdroszczę Ci (tak troszkę i przyzwoicie) tych włóczek - pokaźna ilość

    OdpowiedzUsuń
  31. Witaj Magda. Co tam u Ciebie ? Zaraz biegnę.Zagubił mi się gdzieś Twój blog. Szycie wciąga, oj bardzo. Z włoczek bardzo się ciesze. Oj bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  32. Super rzeczy robisz,a Twoje zwierzaczki są prześwietne,szkoda,że nie umiem robić na drutach,szydełku-moim anielicom z masy solnej przydałyby się śmieszne "szlafmyce"i inne kapelutki,ale bedę zaglądać i tym bardziej podziwiać talent,pozdowienia,pa

    OdpowiedzUsuń
  33. brygitte-dziękuje za odwiedziny-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. a mi te twoje króliczki nigdy się nie znudzą :) śliczne są

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja uwielbiam Twoje zwierzaki, chwal się nimi do woli, chętnie odwiedzam Twojego bloga, chociaż na szydełku nic nie potrafię zrobić. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. Dagmara, Kokotek- dziękuje, miło mi,że Was nie nudzę

    OdpowiedzUsuń
  37. Świetne króliczki.
    Możesz ich robić jeszcze więcej. Fajnie będą wyglądały na wiosennej łące.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Hej, hej. zamiast robótki, czytam Twój blog. Dziękuję za komentarz. Jak się okazuje określić płeć psa nie jest prostą sprawą, ( aczkolwiek historia Twojego psa jest inna, dziwna, jak dla mnie).Masz bardzo ciekawy blog, tworzysz niesamowite rzeczy, twórcza zdolniacha. Dopiero w necie widzę że istnieją odjechani ludzie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  39. ankaskakanka-dziękuje za odwiedziny. Miło mi Cie gościć u mnie i poznać. Ja na Twoim blogu też trochę pobuszowałam i na pewno będę bywać

    OdpowiedzUsuń
  40. wiosna, wiosna, ach to ty! króliczki są the best!!! pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  41. Dziękuję kochana za komentarzyk i pozdrawiam milunio.papa

    OdpowiedzUsuń
  42. Zachwycające te króliczki:) Pięknie u Ciebie, inspirująco!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  43. Dziękuje za wszystkie miłe komentarze

    OdpowiedzUsuń
  44. Albo mi się zdaje albo Twoje króliczki wyczuły Wiosnę .Takie dzisiaj bardziej radosne.Pozdrawiam (pomimo przekornej pogody) bardzo Wiosennie.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za komentarz