Witajcie!
Święta spędziłam leniwie. Jadłam i odsypiałam. Fajnie tak czasem nic nie musieć. Pierwsza moja wolna Wielkanoc od pięciu lat. Naprawdę to doceniam i narzekać nie zamierzam. Tak całkiem siedzieć bezczynnie nie umiem więc szydełkowałam.
Przedstawiam Wam lemura Agatkę zrobiona przed świętami zyskała nową sukienkę i Lemura Bernarda powstał w niedzielę wielkanocną.
Jak widać para od razu przypadła sobie do gustu, cóż się dziwić. Najwidoczniej moje lemury też czują wiosnę.
W drugi dzień świąt zrobiłam trzy małe słoniki zawieszki.
jeszcze popielaty z żółtym kwiatkiem
Moja Natalka robiła ogonki dla moich lemurów. Ostatnio robi jak maszyna oto jej produkcja:
Jak się domyślacie lemury jeszcze będą i to pewno całkiem sporo ich powstanie. Ogony już mam pozostaje tylko dorobić do nich lemurki.
Pozdrawiam poświątecznie
i życzę udanego tygodnia
Eve-Jank
ślicznie wyszły te maskotki.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam promyk słońca
i garść ciepłych, wiosennych pozdrowień...
Życzę pogodnego, radosnego dnia
z uśmiechem na buzi,
oraz mile spędzonego czasu po świętach.
Produkcja masowa się zapowiada , sądząc po ilości ogonków ;) sloniki śliczne , natomiast Agata i Bernard pasują do siebie rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńAle masz pomocnicę..Piękne te lemurki i cudne słoniki. Ja spędzałąm święta z rodziną. Teraz nadrabiam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczne!!!Lemury i słoniki!
OdpowiedzUsuńno ja to tu lenistwa świątecznego nie widzę, tylko owocną pracę ale jak relaksacyjna to życzę Ci więcej takiego odpoczynku :) co do lemurów to może tak fan club lemórowy założyć :) słoniki podobają mi się najbardziej
OdpowiedzUsuńSłodziaki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZestaw ogonów jest rozbrajający :D Podziwiam te Twoje zwierzaki za każdym razem i nadziwić się nie mogę, takie fajne :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO! Te słoniki to rozbrajają i wyglądem i wielkością!
OdpowiedzUsuńLenistwo Świąteczne jest cudowne!
U mnie w domu mawiało się zawsze że w Święta nie wolno łapać za szydełko czy tez druty...ale ja w tym roku troszkę złamałam tą zasadę ;) Robótkowanie to wielki nałóg,prawda?
Trilli- dzięki. Mój mąż też jest tak wychowany, że w święta nie robi się nic. Na początku małżeństwa były zgrzyty,a jakoś sobie wywalczyłam swój własny świat :) teraz już nie reaguje na to co robię.
UsuńBo kiedyś kobiety na wsiach w Święta nawet nie czesały włosów...robiły solidne warkocze przed Świętami i to miało wystarczyć na cały czas świąteczny...
UsuńDawno to było...bardzo dawno na szczęście ;)
Powinnaś mieć firmę "Lemurowo":)
OdpowiedzUsuńFajna produkcja lemurów hihi a te ogonki w koszyku wyglądają bajecznie ;))
OdpowiedzUsuńEwciu cudne po prostu cudne pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńprawdziwe cudowności! Twoje lemury są nieziemskie.
OdpowiedzUsuńŚwietne te lemury, a słoniki urocze ;). Zdolną masz córkę.
OdpowiedzUsuńMaskotki niezwykle urokliwe. Miło tak spędzać święta.
OdpowiedzUsuńDobrze jet czasem tak naprawdę odpocząć. Lemury słodkie:)Podawiam
OdpowiedzUsuńLemury rozwalają na łopatki, rewelacyjne jak mało co;) Nie dziwne, że się kolejka po lemury ustawiła:)
OdpowiedzUsuńSuper zwierzaki! dzięki za życzenia!
OdpowiedzUsuńnooo jak masz już tyle ogonów, to i kolejne moje ulubione lemury muszą powstać :D
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczne te dziergane zwierzątka i do tego jakiesą ładne ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Edyta-Duszka
bardzo sympatyczne są twoje lemury:)
OdpowiedzUsuńuśmiałam się jak zobaczyłam ten stosik ogonków :D ale masz pomocnicę ;) dobrze, że wypoczęłaś w święta, u mnie za to były gromady gości i co dzień spędzałam 70% czasu w kuchni ;)
OdpowiedzUsuńświetne lemurki.. no i ta produkcja ogonków... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhe, he kochane te słoniątka! lemurki Twoje uwielbiam i już znasz moje zdanie. Jeśli zaś chodzi o lenistwo, to dla mnie wczorajszy dzień był takim jakiego daaaawno nie miałam. Totalny luz, odpoczynek ech...czemu tak nie ma częściej. Niedzielę niestety pracowałam od popołudnia. Pod tym względem, w mojej branży nie da się inaczej. Dyżur to jak służba mundurowa:) Pozdrawiam ciepluśko
OdpowiedzUsuńHi, hi to całkiem sporo musisz tych lemurków zrobić, bo zapas ogonków spory :)
OdpowiedzUsuńSłonikowe zawieszki są super! A lemurowa para urocza.
Pozdrawiam
Słoniki przesłodkie, no bo lemury wiadomo ;)
OdpowiedzUsuńto masz pomoc wielką w domu ;-)
OdpowiedzUsuńTwoje robótki są jak zwykle urocze
Śliczne słoniątka! Pozdrawiam i uśmiechu życzę :))))
OdpowiedzUsuńNo to czeka Cię wyprodukowanie sporej ilości lemurków:)
OdpowiedzUsuńSłoniki słodkie.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Śliczne stworzonka,a lemurki podbiły moje serce!!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
çok sevimli örgüler tebrikler..görüşmek üzere sevgiler.
OdpowiedzUsuńJak zawsze śliczności u Ciebie,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne te Twoje zwierzaki! Pomocnicy zazdroszczę - imponująca ilość lemurzych ogonków. Dziękuję za odwiedziny u mnie. Pozdrawiam wiosennie.
OdpowiedzUsuńSwietne sa wszystkie zwierzaczki,a lemurki sa cudne!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeśli nie masz nic przeciwko wyróżnieniom, to nadaję Ci tytuł "Wszechstronny blogger" - Versatile blogger award. Podaj dalej, jeśli masz ochotę:)
OdpowiedzUsuńWszystkie zwierzaki są rewelacyjne! Tylko pozazdrościć talentu:)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Lubię oglądać Twoje zwierzaczki :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite, śliczne!Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńCudne maskociaki Ewciu, a zapas ogonków to masz wprost ogroooooomny!Córcia zdolna i pracowita, to po Mamie!
OdpowiedzUsuńSłoniki są cudowne :)
OdpowiedzUsuńZwierzaki są rewelacyjne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:))))))
OdpowiedzUsuńTo będzie ogromne stadko lemurów :) Ale są słodziutkie :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się wysyp Lemurów, sądząc po ogonkach...hahah Bardzo wiele prac przeoczyłam teraz usiadlam na dłużej i starannie sie przyglądam....Twoje zwierzaki to mistrzowska robota..Wielki Podziw Pozdrawiam TUE_ (Bardzo dziękuje za odwiedziny w swoich skromnych progach)
OdpowiedzUsuńŚliczne prace, ogonki lemurków boskie
OdpowiedzUsuńCóż to za ogoniasta kolekcja :))
OdpowiedzUsuńSERDECZNIE CIĘ POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńŻYCZĘ TOBIE CUDOWNEGO WIECZORKU
ORAZ MILUTKICH UROCZO SŁODKICH
SNÓW
I WSPANIAŁEGO POGODNEGO NOWEGO TYGODNIA:))
Agatko dziękuje :)
UsuńLemury są świetne! Osobiście uwielbiam Króla Juliana :))) Te ogonki wskazują na wielką produkcję;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń