Witajcie!
Mam zegar taki zwykły plastikowy z hipermarketu. Pomalowałam mu ramę, żeby bardziej pasował do pokoju.
Teraz wygląda tak:
przed malowaniem był taki
Do ozdobienia ramy użyłam resztek lakierów do paznokci brązowego i złotego, oraz żółtego pękającego.
Tak mi się to spodobało,że postanowiłam pomalować jeszcze kilka kamieni.
Mogą służyć jako przyciski na biurko lub ozdoba.
Uwaga teraz będę się chwalić. Jakiś czas temu umówiłam się z Edytką na wymiankę. Ona zrobiła dla mnie bransoletkę z koralików.
Śliczną w moim ulubionym kolorze. Bardzo mi się podoba. Edytko dziękuje Ci za udaną wymiankę.
Jeżeli chcecie zobaczyć co ja zrobiłam dla Edytki to
zapraszam na jej blog.Zdjęcia moich prac są w tym poście.
Zapraszam na moje CANDY. Jeszcze nikt nie odgadł zagadki, choć parę osób jest blisko.
Pozdrawia Was serdecznie
i życzy udanego tygodnia
Eve-Jank
Świetny pomysł na odnowienie zegara i dekoracje kamieni ;) bransoletka z wymianki śliczna ;)
OdpowiedzUsuńEwuniu - ja również b.się cieszę, że bransoletka Ci się podoba ;-) I możesz być pewna, że jeszcze coś w "niebieskościach" Ci podeślę.pozdrawiam serdecznie ;-)
OdpowiedzUsuńŁadnie to sobie wymyśliłaś, stary jak nowy:)
OdpowiedzUsuńBransoletka wymiankowa bardzo ładna, śliczny kolorek:)
Pozdrawiam, Marlena
No teraz zegar wygląda o wiele lepiej. Kamyki też ładne.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z tym malowaniem, śliczna bransoletka.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękną bransoletkę dostałaś i świetny pomysł z tym zegarem :) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńW życiu bym się nie spodziewała, że można tak przeobrazić zegar lakierem do paznokci:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie:)
zegar fajnie się prezentuje, nie wiem co ty z tych kamieni zrobisz, ale niech Ci będzie, a bransoletka faktycznie w twoich kolorkach hehe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
April
Bardzo mi się podoba zegar w nowej szacie:))Nie do wiary jak w prosty sposób ze zwykłej rzeczy można zrobić niezwykłą:))Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFajnie sobie wymyśliłaśz zegarem! Wygląda całkowicie inaczej, niż taki zwykły sklepowy. Kamienie, to fajny pomysł, ja taki kiedyś miałam do książek kucharskich, żeby mi się nie zamykały jak gotowałam, ale teraz juz nie używam książek :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, zegar nabrał charakteru :) Śliczną bransoletkę dostałaś.
OdpowiedzUsuńZaszalałaś z tymi lakierami :) Zegar bardzo zyskał na "urodzie",a kamienie też świetnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pomysłowa metamorfoza zegara. Bransoletka bardzo ładna, mnie przyjaciółka zrobiła tą techniką tyle, że z drewnianych koralików naszyjnik i kolczyki. Bardzo je lubię. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen zegar... jest różnica teraz jest elegancki!!! Bardzo mi się podoba i kamyczki też:)))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM PO NAGRODĘ :)
OdpowiedzUsuńZegar wygląda znakomicie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pomysłowa jak zawsze! :) Świetnie wygląda zegar po metamorfozie :) Ja nigdy nie wpadłabym na pomysł by malować lakierem do paznokci!
OdpowiedzUsuńWymiana z Edytą również bardzo fajna :)
Zegar wiele zyskał na urodzie, teraz taki elegantszy! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZegar dostał nowe życie, super pomysł. Śliczną bransoletkę sobie wybrałaś. Pozdrawiam i dziękuję za owocną wizytę :)))
OdpowiedzUsuńZegar wyszedł super. Teraz prezentuje się duuużo lepiej. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle fajnie. Ja właśnie na odwrót, kupiłam na bazarku za grosze taki zegar w ciemnej oprawie i pomalowałam na jasno farbą która malowałam szafki.Efekt fajny. Twój jest do pokoju i bardziej dopracowany. Mój w kuchni jest gładki:))))
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentują te pomalowane kamienie.
A bransoletka śliczniutka:)
Pozdrawiam serdecznie
Świetny pomysł na odnowienie zegara,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;-)
Polka potrafi, prawda?. A jakie to Candy, jeszcze nie dotarłam do Twoich starszych postów. Buziaczki
OdpowiedzUsuńno teraz zegar wygląda na bardziej stylowy :)
OdpowiedzUsuń