wtorek, 19 marca 2013

Portret taty i breloczki

Witajcie!

Dziś przyniosłam z mieszkania mojej mamy portret taty, który malowałam w 1990 roku. Ojciec był bardzo chory. W ciągu 3 lat postarzał się wizualnie o jakieś 30 lat. Ciężko mu było pozować do obrazu. Zrobiłam kilka szybkich szkiców i resztę malowałam z pamięci. Pół roku po namalowaniu portretu tata już nie żył.
Obraz znalazł się w moim posiadaniu, bo nie dawno zmarła moja mama.Organizowałam pogrzeb, a teraz likwiduje mieszkanie, przynoszę zdjęcia pamiątki. Pozbywam się rzeczy. 
Wybaczcie, że nie mam ostatnio głowy na blogowanie.

W między czasie dla odreagowania zrobiłam sowę breloka
i dwa małe kotki

Pozdrawia serdecznie 
Eve-Jank

36 komentarzy:

  1. Tak mi przykro.

    Podobna jesteś do taty, tak patrzę na rysy twarzy.
    Wyrazy współczucia Ci składam. Dzielna jesteś, jak widzę.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana wirtualnie Cię przytulam.... przykro mi...

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana nie martw sie blogiem, my na Ciebie poczekamy, jestem myslami przy Tobie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzymaj się Ewuś, blog nie jest najważniejszy, tylko Ty i Twoje sprawy. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  5. To zrozumiałe... przyjm moje najszczersze wyrazy współczucia. Piękna została Ci pamiątka. I i sposób na ukojenie smutku masz dobry, takie śliczności powstały.
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne rzeczy zrobiłaś, portret też super... Śmierć bliskiej osoby nie jest łatwa ale co zrobić skoro taka kolej rzeczy...

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie mamy wpływu a te sprawy, bardzo Ci współczuję. W portrecie ukazałaś chorobę i nawet cierpienie ojca. Masz niesamowity talent!

    OdpowiedzUsuń
  8. współczuję, też nie mam już rodziców.Portret taty jest cudowny,jesteś zdolną malarka,

    OdpowiedzUsuń
  9. To naturalne, że blog nie jest najważniejszy. Z pewnością wszyscy to rozumieją. To smutne, że doświadczamy w swoim życiu tak przykrych zdarzeń:( niestety musimy się z tym jakoś uporać. Portret uważam za piękny i dobrze, że w takiej postaci masz pamiątkę. Sówka i kociaki słodkie, zabawne i mają swój niezwykły urok. Życzę wszystkiego dobrego, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyrazy współczucia, trzymaj się dzielnie, to straszne uczucie, gdy życie wystawia nas na takie próby i każe stawiać czoła stracie bliskich nam ludzi. Portret jest niesamowity. Jesteś bardzo utalentowaną osobą.

    OdpowiedzUsuń
  11. Portret jest wspaniały :)
    Trzymaj się :)
    Sówki i kociaki są urocze :)

    Mam prośbę, zagłosujesz na mojego pieska?
    Dżala nr 7
    http://klubkotajasna8.blogspot.com/2013/03/gosujemy-konkurs-marzec-2013.html

    OdpowiedzUsuń
  12. Współczuję, trzymaj się dzielnie. Portret jest wspaniały, masz talent! i przypomniał mi szkice, które robiłam iks lat temu mojej Babci. Było to też krótko przed Jej odejściem. Teraz mam pewne pomysły, jak przerobic je na haft, ale jeszcze nie jestem zdecydowana do konca. Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Wyobrażam sobie jak trudne to dla Ciebie chwile Ewo. Patrząc na portret taty dostrzegam między Wami duże podobieństwo. Masz więc niewątpliwie talent do trudnej sztuki portretowania. Przytulam Cię mocno i pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  14. BARDZO MI PRZYKRO Z POWODU MAMY; TRZYMAJ SIĘ DZIELNIE!

    aNKA

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuje dziewczyny za miłe słowa- pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. To bardzo przykre,moi rodzice też już nie żyją.Portret jest piękny:Pozdrawiam i dużo siły życzę

    OdpowiedzUsuń
  17. Wyrazy współczucia. Portret taty - to piękna rodzinna pamiątka. Dobrze, że wrócił do Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Dobrze jest mieć takie pamiątki po Rodzicach.

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo mnie wzruszył ten Twój wpis.Wiesz nie wiem czy to może sugestia,ale wydaje mi się że jesteś podobna do swojego Taty.Ciężko jest pozostawać sierotą , bez względu na wiek:((
    Portret namalowany przez Ciebie już jest pamiątka bezcenną.A pomyśl jaką będzie stanowił w przyszłości dla Twoich córek.
    Serdeczności moc takich od serca Ci Kochana posyłam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wyrazy współczucia. Portret piękny !

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo, bardzo Ci współczuję. Nawet nie umiem sobie wyobrazić co teraz przeżywasz. I aż mnie paraliżuje myśl, że nasi bliscy tak szybko odchodzą.

    OdpowiedzUsuń
  22. Współczuję straty. Kotki i sowa jak zwykle prześliczne. Pozdrawiam serdecznie i trzymaj się ;-* A portret taty to cenna pamiątka.

    OdpowiedzUsuń
  23. Współczuję straty. Na pewno jest Ci teraz ciężko... Ale trzymaj się. Takie rodzinne pamiątki na pewno pomogą zachować w sercu ciepłe wspomnienia po Rodzicach.

    OdpowiedzUsuń
  24. Z całego serca Ci współczuję...
    Portret taty wspaniały.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękny portret taty, głębokie wyrazy współczucia. Trzymaj się cieplutko Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  26. No, gratuluję talentu:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo Ci współczuję. Ten portret z pewnością zawiera wiele wspomnień, będzie nie tylko "pocieszycielem" dla Ciebie, ale także wspaniałą pamiątką dla wnuków. Trzymaj się.

    OdpowiedzUsuń
  28. Przykro mi bardzo.
    Zdjęcia, obrazy, pamiątki po bliskich nie pozwalają nam zapomnieć o naszych korzeniach.
    Piękne prace. Trzymaj się ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  29. Współczuję Ci bardzo.
    Obraz, który namalowałaś, to na prawdę wyjątkowa pamiątka. Jestem pod wrażeniem Twoich talentów!
    Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  30. Wyrazy współczucia... Pozdrawiam
    Aśka

    OdpowiedzUsuń
  31. To zrozumiałe, że nie masz teraz czasu na blogowanie. Bardzo Ci współczuję.
    Portret taty jest piękny!!!

    OdpowiedzUsuń
  32. Wyrazy współczucia:))) Obraz TATY to piękna pamiątka!!! Śliczne Twoje zwierzaczki!!!Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo Wam dziękuje za wszystkie miłe słowa.

    OdpowiedzUsuń
  34. Ewuś,bardzo Ci współczuję :( Przesyłam moc uścisków!

    OdpowiedzUsuń
  35. Wyrazy współczucia Ewuniu! Trzymaj się! :*

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za komentarz