Fiołki mi zakwitły. Nie wierzycie? No to patrzcie:
i jeszcze jeden:
Spaceruje po waszych blogach i widzę piękne kwiaty w ogródkach i na balkonach. Pozazdrościłam i wydziergałam sobie fiołki na szydełku. U mnie na balkonie na razie jest tylko zielono, ale niektóre aksamitki mają już pączki. Mam nadzieję, że lada dzień zakwitną.
Jakiś czas temu umówiłam się na wymiankę z Batką . Pochwale się Wam co między innymi dostałam:
Beata niestety nie ma bloga (może ją na mówię na blogowanie) więc nie mogłam podlinkować. Pokazuje część rzeczy które od niej dostałam. Kolczyki są super zaraz je ubrałam. Kule wiszą u córek w pokoju.
Beata dziękuje :) i pozdrawiam.
Moje córki oczywiście nie zapomniały o Dniu Matki. Dostałam od nich piękną kartkę.
i takie prezenty
Wszystkim mamą życzę z okazji ich Święta pogody ducha, uśmiechu na co dzień i pociechy z dzieci.
Pozdrawiam Eve-Jank
Ps. Bluzkę skończyłam. Tylko nie ma mi kto zdjęcia zrobić. W następnym poście na pewno się pochwalę
WYMIANKI ZAWSZE SĄ MIŁE FIOŁECZKI CUDNE.Miłego dzionka .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńczary-mary dziękuje i pozdrawia serdecznie
OdpowiedzUsuńFiołeczki cudne, prezenciki również :))
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji dzisiejszego święta życzę :))
Piękne fiołeczki. Córeczki też się sprawiły i wymianka cudna. Zapraszam do siebie na Candy Ewuniu. :*
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny za miłe słowa.
OdpowiedzUsuńAriaArt -już biegnę się zapisać
Bardzo ładna kartka. Mają talent po mamusi????Widzę, że słodkości nigdy za wiele, nawet szampon tu jest. Twoje własnoręczne kwiatki oraz te wymiankowe są piękne. Pozdrawiam i wszystkiego najlepszego.
OdpowiedzUsuńŚliczne fiołeczki zrobiłaś:)Prezenty wymiankowe też zresztą.Córcie masz na medal:)Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego:)
OdpowiedzUsuńBukiety fiołkowe przepiękne wymianka wspaniała:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć prezentów!
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na bluzkę!
anka
Szydełkowe fiołki jak żywe! Piękne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię - Mamuśko swoim dzieciom!
OdpowiedzUsuńPiękne fiołeczki. Czy choć troszku pachną?
Co post - to prezenty - szczęściara :) Fiołki świetne i w dodatku w doniczkach, które można przytulić :) Miłego świętowania, i oczywiście czekam na zdjęcia bluzki (ja w lesie :)) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne fiołki! No właśnie, czy choć trochę pachną :)))? Wymiankowe prezenty również piękne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego Dnia Matki!
Pieknie je wydziergałaś!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńEla, Guga fiołeczki niestety nie pachną ale można by je czymś pśknąć żeby pachniały
Super fiołeczki!!!Takich jeszcze nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty. Widać, że jesteś wspaniałą mamą. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiesamowite rzeczy tworzysz na szydełku , fiołki wyglądają jak żywe jak żywe w doniczkach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękne fiołki!
OdpowiedzUsuńjeju,jeju jak pięknie w tych koszyczkach,aż czuję ich zapach....
OdpowiedzUsuńW samą porę zakwitły.Specjalnie czekały na dzisiejszą okazję.Piękne wydziergałaś te bukieciki.Karteczka śliczna.Prezenty fantastyczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie
Piekne fioleczki,fajne prezenty.Super nowy wystroj bloga.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńśliczności...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne fiołeczki :)
OdpowiedzUsuńMamusia była grzeczna,więc dostała śliczne prezenciki:)
OdpowiedzUsuńCiekawe kto zje słodkości.
Śliczny bukiecik i cudna karteczka:)
OdpowiedzUsuńFiołki Ci zakwitły, coś pięknego!! Takie kwiatuszki to akurat dla moich pociech :))
OdpowiedzUsuńNic nie zostanie przelane.
Cieplutko pozdrawiam i słodyczami się podziel, bo potem godzina biegania :))
Sliczne bukieciki .
OdpowiedzUsuńFiołki bardzo fajne, a prezenty - super !!!
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńJomo- jasne, że się podzieliłam słodyczami.
śliczne te kwiaty! no masakra, udały Ci się, jak żywe :))
OdpowiedzUsuńŚliczne nic dodać nic ująć...pozdrawiam,buziole przesyłam i zapraszam do mnie...
OdpowiedzUsuńPiękne fiołki, a najlepsze, że kwitną cały rok!
OdpowiedzUsuńPiękne fiołki , trochę wyobraźni i z całą pewnością będą pachniały .
OdpowiedzUsuńI prezenty niczego sobie , zwłaszcza te od córek :)
Cudowne fiołki, gratuluję prezentu i serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMolcia-kordonek pozdrawia cudne te kwiaty nie mogę zamieszczać komentarzy jako molcia wchodzi jako anonimowy awaria blogera trwa tydzien
OdpowiedzUsuńZawsze zaradzisz jak cos na już nie zakwitnie to znajdujesz sposób..cudne fijołki...niemal jak żywe...my tez teraz wiecej czasu spędzamy na łonie natury niz z szydełkiem wiec czasowa pałza nam sie przytrafia ale śledze na bieżąco twoje rękodzielnicze poczynania..i nie mogę sie doczekac bluzki..!
OdpowiedzUsuńDziękuej dziewczyny za odwiedziny.
OdpowiedzUsuńMolcia - ja tez tak czasem mam,że nie mogę się zalogować jak chce napisać komentarz. Próbuje czasem kilka razy aż do skutku. Pozdrawiam
TUE- dziękuje. Miło mi, że do mnie zaglądasz. Bluzka jest już gotowa. Musi mi tylko ktoś zdjęcie zrobić. Na pewno umieszczę w następnym poście-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale fajne fiołki , nigdy nie zwiędną
OdpowiedzUsuńFiołki są fantastyczne!!!
OdpowiedzUsuńU mnie kwiatki krótko żyją - zapominam podlewać ;-( Więc wydziergane to dobry pomysł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fiołki śliczne :)
OdpowiedzUsuńKartka i prezenty oczywiście też.
Pozdrawiam serdecznie
Ewuś, nie chcę Cię martwić, ale te fiołki... no wiesz, mają już kila dni...Przypuszczam, że masz sesję...Ucz się ucz, bo nauka ...itd.
OdpowiedzUsuńDlaczego nigdzie NIGDZIE nie podkreśla mi błędów na czerwono???? Ja zawsze robię tyle omijaczy i przestawień, że nie wspomnę już o ortografii...
Buziolki i się nie daj!!!
tkaitka- Eluś kochana ano uczę się przynajmniej próbuje, bo i szydełko kusi i pogoda za oknem.
OdpowiedzUsuńMoże to wina przeglądarki? Wiem, że mozili poprawia ortografię, a Internet Explorer np. nie
Pozdrawiam
Fiołki śliczne ..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwspaniale te fiołki :)
OdpowiedzUsuńEwciu Ja zagladam regularnie do Ciebie, tyle że czasem z nieznanych mi powodów nic nie mogę napisać muszę kilkanaście razy klikać na zamieśc komentarz i nic aż w końcu ot poprostu mnie wywala- widać uroki świata wirtualnego....ale jak juz wszystko jest ok to czytam, przegladam wszystko co się w twoim świecie pojawia, mam wielki sentyment dla twoich delikatnych prac(chcialam to wpisać w odpiwiedzi przy tobie ale jak widać tez nie idzie ..albo nie potrafię ..ahhah )
OdpowiedzUsuń