sobota, 12 lutego 2011

CANDY - Kto przygarnie świnkę morską?

    Wszyscy organizują CANDY. Często się na różnego rodzaju rozdawajki zapisuje. Parę razy nawet miałam farta i wygrałam.W końcu i ja dojrzałam do tego żeby zorganizować coś u siebie. Powodów jest kilka. Jak większość z Was wie tych, którzy tu bywają miałam ostatnio urodziny( pierwszy powód). Nigdy nie organizowałam candy to już drugi powód. Zbliża się rocznica mojego blogowania to już trzeci powód.  Dokładnie 22 marca 2010 r. opublikowałam pierwszy post na blogerze.


   Co jest do wygrania? Ta oto świnka morska szuka miłego i ciepłego domu. Świnka jest zrobiona na szydełku. Nosidełko ma uszyte z materiału. W wyposażeniu torba z szydełkowym jedzeniem.


[13255041]
                                   LOSOWANIE  2  MARCA  2011


    Długo się zastanawiałam czym ja bym mogła Was obdarować???  Czy w ogóle będą chętni? Może jednak ktoś się znajdzie kto ma małe dziecko które by chciało mieć taką świnkę ? 

Zasady ogólnie znane:

1. Zostawić komentarz pod tym postem.

2. Dodać mojego bloga do obserwowanych 

3. Umieścić informacje u siebie na blogu o moim CANDY.

4. Osoby które nie mają bloga też mogą brać udział w zabawie. Info mogą umieścić np. na Facebooku 

  No to chyba wszystko na dziś. Polecam i czekam na zapisy!!!!!

                       U mnie znowu mroźno - 6 było rano brrrr

                                    pozdrawiam serdecznie Eve-Jank

wtorek, 8 lutego 2011

Miś, prezenty i zabawa lodówkowa.

  Witajcie! Słoneczko świeci i tak wiosennie się zrobiło. Wiem, wiem, że to jeszcze nie wiosna. Jednak nawet te kilka dni cieszy. U mnie dziś + 12 stopni. Pranie się suszy na balkonie, a po śniegu ani śladu. Zrobiłam misia ogrodnika może zajmie się uporządkowaniem mojego balkonowego ogródka.
  Dziękuje za wszystkie życzenia urodzinowe. Bardzo mi jest miło. Przygotowałam jeszcze jeden poczęstunek o taki:
  Pochwalić się jeszcze muszę. Wczoraj dostałam śliczny prezent od przyjaciółki z Kanady. Miałam cudną niespodziankę. Dostałam piękna karteczkę wyszytą haftem krzyżykowym. Piękna oryginalna  i nikt takiej nie ma. Sami zobaczcie jaka cudna:
i prezent komplet szydełek:
Wczoraj jedno z szydełek już wypróbowałam. Najgrubsze nr 5. Robi się super. Jest mocne sztywne i nie ugina się w dłoni ( ja mam tendencje do łamania szydełek). Zrobiłam sobie taki pojemnik, który już znalazł zastosowanie.
 Teraz zabawa lodówkowa do której zaprosiła mnie WILK W OWCZEJ SKÓRZE " Pokaż mi swoją lodówkę" . Pokaże, a co mam nie pokazać. Nawet w środku Wam pokaże.
Zdjęcie zrobiłam parę lat temu i dla żartu umieściłam na Digarcie (skopiowane z mojego profilu). Zaczęło się od tego, że chciałam zrobić mężowi kawał. On ciągle powtarza, że w tym domu to jest więcej włóczki niż jedzenia. Pewnego dnia wrócił z pracy, otworzył lodówkę i aż go zatkało  ha ha ...My z córkami miałyśmy niezły ubaw.
Chyba zadanie zaliczyłam. Nie trzeba pokazywać lodówki w środku tak jak ja to zrobiłam wystarczy z zewnątrz. Kolorowe magnesy, naklejki, karteczki  itp...
   Teraz powinnam do zabawy zaprosić 3 osoby he he . Dobra na chybił trafił kogo my tu mamy:
Arka-Kimonka
Agatę
Chmurkę
Zasady do wglądu na blogu  u Milmato
Oczywiście jeżeli nie chcecie brać w tym udziału to nic nie szkodzi. W końcu to tylko zabawa.
  a jeszcze wyróżnienie dostałam od LUDOŻERNEJ o takie:

 dzięki bardzo i od kogoś jeszcze też takie dostałam jak sobie przypomnę to dopiszę.
                               Dziękuje za uwagę i do usłyszenia. Mam nadzieję, że ktoś wytrwał do końca.
                                                         Pozdrawiam Eve-Jank